"Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Trochę taksonomii. Czy rodzaj Trichocereus cały został podłączony do rodzaju Echinopsis? Tak mnie przekierowuje Wiki. Zamówiłem z PTMK
siewki Trichocereus tacaquriensis jednak pod taką nazwą w internecie nie można znaleźć praktycznie żadnych informacji o tej roślinie.
siewki Trichocereus tacaquriensis jednak pod taką nazwą w internecie nie można znaleźć praktycznie żadnych informacji o tej roślinie.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Wywal ?i? i od razu znajdziesz;) Trichocereus tacaquirensis. Informacji nie brak. Jakby dana roślina nie była zaklasyfikowana stara nazwa pozostaje synonimem i nie znika. Jeśli więc czegoś nie znajdujesz to albo nie ma, co jest mało prawdopodobne, albo wkradł się błąd tak jak tu.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Gapa ze mnie, nie spodziewałbym się że to tylko literówka. Dzięki wielkie.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Moi podopieczni wreszcie dziś dostali pić. Jeszcze tyle ich o "suchym pysku" nie trzymałam.
Jak na haworsje (w dużej mierze) i moje warunki (wcale nie za chłodny parapet) - to długo.
Jak na haworsje (w dużej mierze) i moje warunki (wcale nie za chłodny parapet) - to długo.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Ma ktoś do czynienia z Wilczomleczem okazałym Euphorbia milii? W jakiej temperaturze ją zimowaliście? Można już wynieść na zewnątrz kiedy temperatury nocne schodzą do 3-4 stopni?
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Mam już rośliny na zewnątrz, podlane w tym sezonie, sporo ma już pąki. A tutaj zapowiadają mi 1-3 stopnie w nocy w ciągu najbliższych kilku nocy. Jestem za bardzo troskliwy? Poradzą sobie czy lepiej wnieść do domu na te chłodne noce?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Ja nic nie zabieram. Mam już na zewnątrz oprócz kaktusów, grubosze, eszewerie...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Oczywiście jakieś ryzyko jest bo zapowiadają dość chłodne noce. Jednak u mnie również wszystko już na zewnątrz, podlane - nie wyobrażam sobie gdzie i w jaki sposób miałbym je transportować. Czyli co ma być będzie - zostają.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Ninia, gratuluję "włochatych pająków", widzę ich tam więcej, niż jeden. Nie zmieniaj ustawienia doniczki względem słońca, a doczekasz się pięknych widoków.
Arash37, i ja na razie nic nie zabieram do domu, ale u mnie nadal prognozy na plusie. Gdyby miało być -3 (mówimy o mrozie, a nie o krótkotrwałym przymrozku nad ranem ), to nie wiem, czy byłabym tak odważna. Na pewno opatuliłabym kaktusy grubą agrowłókniną( na te z haczykowatymi cierniami trzeba położyć np. kartkę papieru i dopiero potem agrowłókninę). Wiosnę mamy nieciekawą.
Arash37, i ja na razie nic nie zabieram do domu, ale u mnie nadal prognozy na plusie. Gdyby miało być -3 (mówimy o mrozie, a nie o krótkotrwałym przymrozku nad ranem ), to nie wiem, czy byłabym tak odważna. Na pewno opatuliłabym kaktusy grubą agrowłókniną( na te z haczykowatymi cierniami trzeba położyć np. kartkę papieru i dopiero potem agrowłókninę). Wiosnę mamy nieciekawą.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Jak duże dawki światła potrzebują konkretne rodzaje? Gymnocalycium, Astrophytum, rebutia, echinopsis oraz te z kręgów aloesy, eszewerie i gasterie. Mam miejsca gdzie cały dzień pada bezpośrednie światło, a miejsca gdzie od pewnej pory nie dochodzi.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Aloes, eszeweria jak najwięcej światła, oczywiście słońca. Nie mogą tym samym stać gdzie ono nie dochodzi. Podobnie chodzi o kaktusy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
W tym roku jedna z moich lobiwii zaczęła wypuszczać nowe ciernie, ale nie tylko na szczycie, co oczywiste, lecz także na dolnych piętrach, w zasadzie na całej wysokości kaktusa pojawiają się tu i ówdzie pojedyncze nowe ciernie:
Przyznam, ze pierwszy raz widzę coś takiego i nawet nie podejrzewałem, że na wiosnę nowe ciernie mogą wyrastać pomiędzy starymi. Czy to typowe zachowanie roślin? Może jest to reakcja rośliny na wystawienie jej na mocniejszą ekspozycje słoneczną?
Przyznam, ze pierwszy raz widzę coś takiego i nawet nie podejrzewałem, że na wiosnę nowe ciernie mogą wyrastać pomiędzy starymi. Czy to typowe zachowanie roślin? Może jest to reakcja rośliny na wystawienie jej na mocniejszą ekspozycje słoneczną?