"Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Te które tolerują wyższe pH lepiej zniosą podlewanie wodociągową ale ona ogólnie 'psuje' podłoże, nie wiem czy chodzi o jakąś konfigurację pierwiastków :?: , może stare podłoże w małej przestrzeni doniczki gorzej 'pracuje' :?: , dobrze jest jeśli kaktus od lat siedzi w jednej i tej samej doniczce raz w roku ją zanurzyć po krawędź w wodzie deszczowej , wymoczyć, a potem odstawić by odciekała, ale kaktus przed takim manewrem musi być porządnie przesuszony. Powiem szczerze, że jak oglądam zdjęcia ariokarpusów ze środowiska naturalnego rosnące w glebie silnie wapiennej , bladozielone to moje doniczkowe zielono-bordowe bardziej mi się podobają, więc ten wapień chyba bardziej przez rośliny tolerowany niż konieczny :idea:

Da się takim sposobem uprawiać meksykany które tolerują wapniowe podłoże, tu Obregonia w jednej i tej samej doniczce

2006

Obrazek

2012

Obrazek

2018

Obrazek

nigdy nie była przesadzana tylko płukane podłoże
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Jacku, nawozisz tą obregonię?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Tak, nawozami które mi wpadną w rękę.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Witam się w tym wątku. Zakupiłam niedawno cztery kaktusy, które zostały zidentyfikowane już w odpowiednim wątku (przyznaję, że to moje pierwsze - miał być jeden, ale...wiadomo jak to działa...po niecałym tygodniu już są kolejne). Mam pytanie (pomimo, że sporo o kaktusach czytałam w przeciągu ostatnich miesięcy - bo będąc w lutym na Gran Canarii - kupiłam sobie nietypową pamiątkę...paczkę nasion kaktusów...no i posiałam je i mam kilka malutkich kaktusików - no, ale trochę czasu minie nim urosną - stąd zdecydowałam się na zakup kilku podrośniętych) odnośnie tych nowo zakupionych: czy przesadzić je teraz w nowe, odpowiednie podłoże, czy poczekać z tym ? - wiem, że kaktusy powinno przesadzać się w stanie spoczynku, czyli zimą ... ale doczytałam też, że powinno się je przesadzać zaraz po zakupie, one są teraz w suchym, produkcyjnym podłożu i czy to podłoże może im zaszkodzić, skoro zaczyna się dla nich okres spoczynku, czy naprawdę muszę je teraz przesadzić? Jeśli tak - to oczywiście przesadzę, ale już po przesadzeniu chyba nie powinnam podlewać tego świeżego podłoża? i czy normalnie po przesadzeniu mogę wynieść te kaktusy od razu w niższą temperaturę? Wybaczcie mi moje pytania, ale nie chciałabym zrobić czegoś co by mogło im zaszkodzić. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i pomoc.
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Jeśli będziesz zimować je w niższej temperaturze to zdecydowanie poczekać :) zimą też należy uważać z przesadzaniem , nie wolno za bardzo uszkodzić korzeni bo chłód może spowodować jakieś problemy grzybowe. Najlepszy termin przesadzania to chyba wiosną tuż przed startem sezonu , ale zimą można to także spokojnie zrobić. W sezonie może i lepiej byłoby je przesadzić zaraz po zakupie , ale to też zależy od ich stanu - jeśli są w bardzo złym stanie to trzeba działać szybko. Twoje rośliny nie są w złym stanie , sam zakupione w tym roku rośliny trzymałem aż do teraz w starym podłożu i przesadzę dopiero zimą jak będzie czas. Jak to produkcyjne podłoże jest już zupełnie suche to na zimowisku na pewno nie zaszkodzi :) ja gdy przesadzam zimą to rośliny stoją cały czas w chłodzie, nie trzeba ich dawać do cieplejszych warunków. Co więcej , zdarzało mi się zimować rośliny wyciągnięte z doniczki, z korzeniami na wierzchu i wszystko jest z nimi w jak najlepszym porządku. Ale tutaj już trzeba być ostrożnym i mieć jakieś doświadczenie. Podsumowując , najważniejsza rzecz jak będziesz przesadzać zimą to nie uszkodzić w zbyt dużym stopniu korzeni bo tylko to może spowodować ewentualnie jakieś problemy. W razie jakby coś było jeszcze niejasne to pytaj śmiało , zarówno ja jak i inni użytkownicy na pewno postaramy się pomóc :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Wszystkiego dowiesz się z tego wątku:
viewtopic.php?f=30&t=21228
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Nino, chcesz, to czytaj wątek polecony przez Norberta, nie zaszkodzi. Choć kto wie, im więcej człowiek wie, tym mniej wie ;) Filip poradził wyczerpująco i dobrze. Od siebie dodam, na podstawie własnych doświadczeń, że czas przesadzania nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak by człowiek myślał. Ważniejszy od okresu jest sposób przesadzania (tak myślę).
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

No właśnie przeczytałam i tak jak piszesz
tom_ek pisze: im więcej człowiek wie, tym mniej wie ;)
mam mętlik w głowie, ale chyba skłonię się ku temu co napisał
jandom1 pisze:Jeśli będziesz zimować je w niższej temperaturze to zdecydowanie poczekać :) zimą też należy uważać z przesadzaniem , nie wolno za bardzo uszkodzić korzeni bo chłód może spowodować jakieś problemy grzybowe... , sam zakupione w tym roku rośliny trzymałem aż do teraz w starym podłożu i przesadzę dopiero zimą jak będzie czas. Jak to produkcyjne podłoże jest już zupełnie suche to na zimowisku na pewno nie zaszkodzi :) ja gdy przesadzam zimą to rośliny stoją cały czas w chłodzie
.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Oczywiście warto uzupełnić, iż zimą nie podlewasz w ogóle.
Co do wiedzy, to lepiej mieć jej za dużo niż za mało. W przypadku kaktusów trzeba wiedzieć kiedy podlewać, w jakim powinny rosnąć podłożu oraz kwestia zimowania w niskiej temperaturze. Pomijam już, że kaktusy = najlepiej południowa wystawa, ale to chyba wiesz. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Wiem już chyba dość dużo i na temat składu podłoża, podlewania i nie podlewania zimą. O chłodniejszym stanowisku zimowym też wiem, no i na kaktusy zdecydowałam się tylko dlatego, że mam dwa południowe parapety. Na zimowisku też będą miały południowy parapet na poddaszu nieużytkowym ( chociaż jak zima będzie mroźna to będę je musiała przenieść do pomieszczenia z temp. 15-16 stopni).
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Chciałabym zapytać czy póki są małe mogę je tak wsadzić? (na razie są w doniczkach kupnych, podłoże zupełnie wysuszone, dla estetyki wsadziłam je w doniczkę i uzupełniłam żwirkiem z zoologicznego - przesadzę je zimą i właśnie chciałam do tych donic je wsadzić póki są małe - jak podrosną to wsadzę w coś większego ewentualne każde oddzielnie. Chodzi mi o to czy pasują do siebie?
1 zestaw
Obrazek

Obrazek

2 zestaw
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Mnie się wydaje, że te doniczki są za duże. Duża doniczka = dużo podłoża do przeschnięcia = słaba kontrola wilgoci w korzeniach. Jak tak chcesz posadzić to daj mocno przepuszczalne podłoże.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Zdecydowanie za duże pojemniki.
Na początek posadź je pojedynczo do zwykłych doniczek. Wielkość doniczki powinna być niewiele większa od średnicy korpusu. Poszukaj na allegro kwadratowych doniczek, są dostępne w różnych rozmiarach.
Sadzenie w grupie wymaga więcej doświadczenia w uprawie kaktusów. Trzeba było zadać pytanie przed kupnem tych kaktusiarek, oszczędziłabyś parę złotych. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”