"Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Jacku, nawozisz tą obregonię?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Tak, nawozami które mi wpadną w rękę.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Witam się w tym wątku. Zakupiłam niedawno cztery kaktusy, które zostały zidentyfikowane już w odpowiednim wątku (przyznaję, że to moje pierwsze - miał być jeden, ale...wiadomo jak to działa...po niecałym tygodniu już są kolejne). Mam pytanie (pomimo, że sporo o kaktusach czytałam w przeciągu ostatnich miesięcy - bo będąc w lutym na Gran Canarii - kupiłam sobie nietypową pamiątkę...paczkę nasion kaktusów...no i posiałam je i mam kilka malutkich kaktusików - no, ale trochę czasu minie nim urosną - stąd zdecydowałam się na zakup kilku podrośniętych) odnośnie tych nowo zakupionych: czy przesadzić je teraz w nowe, odpowiednie podłoże, czy poczekać z tym ? - wiem, że kaktusy powinno przesadzać się w stanie spoczynku, czyli zimą ... ale doczytałam też, że powinno się je przesadzać zaraz po zakupie, one są teraz w suchym, produkcyjnym podłożu i czy to podłoże może im zaszkodzić, skoro zaczyna się dla nich okres spoczynku, czy naprawdę muszę je teraz przesadzić? Jeśli tak - to oczywiście przesadzę, ale już po przesadzeniu chyba nie powinnam podlewać tego świeżego podłoża? i czy normalnie po przesadzeniu mogę wynieść te kaktusy od razu w niższą temperaturę? Wybaczcie mi moje pytania, ale nie chciałabym zrobić czegoś co by mogło im zaszkodzić. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i pomoc.
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Jeśli będziesz zimować je w niższej temperaturze to zdecydowanie poczekać :) zimą też należy uważać z przesadzaniem , nie wolno za bardzo uszkodzić korzeni bo chłód może spowodować jakieś problemy grzybowe. Najlepszy termin przesadzania to chyba wiosną tuż przed startem sezonu , ale zimą można to także spokojnie zrobić. W sezonie może i lepiej byłoby je przesadzić zaraz po zakupie , ale to też zależy od ich stanu - jeśli są w bardzo złym stanie to trzeba działać szybko. Twoje rośliny nie są w złym stanie , sam zakupione w tym roku rośliny trzymałem aż do teraz w starym podłożu i przesadzę dopiero zimą jak będzie czas. Jak to produkcyjne podłoże jest już zupełnie suche to na zimowisku na pewno nie zaszkodzi :) ja gdy przesadzam zimą to rośliny stoją cały czas w chłodzie, nie trzeba ich dawać do cieplejszych warunków. Co więcej , zdarzało mi się zimować rośliny wyciągnięte z doniczki, z korzeniami na wierzchu i wszystko jest z nimi w jak najlepszym porządku. Ale tutaj już trzeba być ostrożnym i mieć jakieś doświadczenie. Podsumowując , najważniejsza rzecz jak będziesz przesadzać zimą to nie uszkodzić w zbyt dużym stopniu korzeni bo tylko to może spowodować ewentualnie jakieś problemy. W razie jakby coś było jeszcze niejasne to pytaj śmiało , zarówno ja jak i inni użytkownicy na pewno postaramy się pomóc :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18662
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Wszystkiego dowiesz się z tego wątku:
viewtopic.php?f=30&t=21228
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Nino, chcesz, to czytaj wątek polecony przez Norberta, nie zaszkodzi. Choć kto wie, im więcej człowiek wie, tym mniej wie ;) Filip poradził wyczerpująco i dobrze. Od siebie dodam, na podstawie własnych doświadczeń, że czas przesadzania nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak by człowiek myślał. Ważniejszy od okresu jest sposób przesadzania (tak myślę).
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

No właśnie przeczytałam i tak jak piszesz
tom_ek pisze: im więcej człowiek wie, tym mniej wie ;)
mam mętlik w głowie, ale chyba skłonię się ku temu co napisał
jandom1 pisze:Jeśli będziesz zimować je w niższej temperaturze to zdecydowanie poczekać :) zimą też należy uważać z przesadzaniem , nie wolno za bardzo uszkodzić korzeni bo chłód może spowodować jakieś problemy grzybowe... , sam zakupione w tym roku rośliny trzymałem aż do teraz w starym podłożu i przesadzę dopiero zimą jak będzie czas. Jak to produkcyjne podłoże jest już zupełnie suche to na zimowisku na pewno nie zaszkodzi :) ja gdy przesadzam zimą to rośliny stoją cały czas w chłodzie
.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18662
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Oczywiście warto uzupełnić, iż zimą nie podlewasz w ogóle.
Co do wiedzy, to lepiej mieć jej za dużo niż za mało. W przypadku kaktusów trzeba wiedzieć kiedy podlewać, w jakim powinny rosnąć podłożu oraz kwestia zimowania w niskiej temperaturze. Pomijam już, że kaktusy = najlepiej południowa wystawa, ale to chyba wiesz. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Wiem już chyba dość dużo i na temat składu podłoża, podlewania i nie podlewania zimą. O chłodniejszym stanowisku zimowym też wiem, no i na kaktusy zdecydowałam się tylko dlatego, że mam dwa południowe parapety. Na zimowisku też będą miały południowy parapet na poddaszu nieużytkowym ( chociaż jak zima będzie mroźna to będę je musiała przenieść do pomieszczenia z temp. 15-16 stopni).
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Chciałabym zapytać czy póki są małe mogę je tak wsadzić? (na razie są w doniczkach kupnych, podłoże zupełnie wysuszone, dla estetyki wsadziłam je w doniczkę i uzupełniłam żwirkiem z zoologicznego - przesadzę je zimą i właśnie chciałam do tych donic je wsadzić póki są małe - jak podrosną to wsadzę w coś większego ewentualne każde oddzielnie. Chodzi mi o to czy pasują do siebie?
1 zestaw
Obrazek

Obrazek

2 zestaw
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Mnie się wydaje, że te doniczki są za duże. Duża doniczka = dużo podłoża do przeschnięcia = słaba kontrola wilgoci w korzeniach. Jak tak chcesz posadzić to daj mocno przepuszczalne podłoże.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18662
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Zdecydowanie za duże pojemniki.
Na początek posadź je pojedynczo do zwykłych doniczek. Wielkość doniczki powinna być niewiele większa od średnicy korpusu. Poszukaj na allegro kwadratowych doniczek, są dostępne w różnych rozmiarach.
Sadzenie w grupie wymaga więcej doświadczenia w uprawie kaktusów. Trzeba było zadać pytanie przed kupnem tych kaktusiarek, oszczędziłabyś parę złotych. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Ok przemyślę to. A ja kupując te doniczki zastanawiałam się czy nie będą za małe, bo one mają 26 cm długości, 12 cm szerokości i 8 cm wysokości - a te roślinki takie malutkie to nie są ( no może poza tą włochatą środkową)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I druga doniczka
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy te 2-3 cm pomiędzy roślinami to naprawdę za dużo? Podłoże będzie na pewno bardzo przepuszczalne, już się przygotowałam. Poza tym mam w domu (musiałam dokładnie policzyć) 25 doniczek z grudnikami + 2 doniczki w których ukorzeniam (przy takiej ilości zawsze gdzieś się niechcący trąci i coś się ułamie - zazwyczaj gdy zasłaniana jest roleta w łazience - a szkoda wyrzucić - będą na prezent jak znalazł) i fakt, że to nie kaktusy a sukulenty, ale też mają/wymagają dobrze przepuszczalnego podłoża - niektóre mam już szósty rok i uprawiam je z powodzeniem (kwitną co roku i wiosną powtarzają kwitnienie).
Myślę/tak mi się wydaje, że dam chyba sobie radę i z kaktusami. Tylko powiedzcie mi czy naprawdę te doniczki, które kupiłam się do nich nie nadają? (kwadratowe jakoś do mnie nie przemawiają)...wszystko jeszcze do przemyślenia, czasu jeszcze trochę mam nim przesadzę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”