Kaktusy Mr Ksawerego

MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kaktusy Mr Ksawerego

Post »

Witam Was!

Od pewnego czas uplanuję zrobić mały ogródek kaktusowy w doniczce:
Obrazek
Ze względów estetycznych wybrałem taką osłonkę.

Mam do Was parę pytań:

1. Jak podlewać kaktusy? Dotychczas podlewałem dość rzadko strzykawką po ziemi nie dotykając wodą kaktusa, i tak z każdej strony, później przeczytałem, że trzeba rzadko, ale mocno laći tutaj moje pytanie - co to znaczy intensywnie i rzadko? Pół szklanki na kaktusa, całą czy jeszcze więcej?

2. W osłonce nie ma dziurki, ale osłonka jest wysoka i będzie zawierała dość grubą warstwę karemzytu czy konieczna jest dziurka? Nie chcę jej robić żeby nie mieć wszędzie na meblach, parapetach wnętrza doniczki. Ile na tak dużej doniczce powinno się znaleźć takich dziurek i jakiej średnicy? Planowałem dać na dno siatkę o otworkach około 2mm żeby woda mogła się wydostać, a inne elementy mógłby być zatrzymane.

3. Ziemia - zamierzam zastosować gotową do kaktusów i do niej dodać płukanego piasku gruboziarnistego - czy trzeba go jakiś wyparzyć, sterylizować czy tylko opłukać?

Z góry dziękuję za porady.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Takie ogródki trzeba dobrze przemyśleć. Nie wszystkie rośliny da się ze sobą szczęśliwie połączyć.

1. podlewanie: viewtopic.php?f=30&t=14343
2. odpływ być musi. Ależeby nie robić dziurek w osłonce dobierz doniczki, posadź w nich rośliny i włóż do osłonki. To ma dodatkowy plus, bo każdą możesz wtedy potraktować zgodnie z jej wymaganiami.
3. podłoże: viewtopic.php?f=30&t=29595&p=5965382#p5965382
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Czytałem te wątki o podlewaniu i o podłożu, może nie bardzo dokładnie, ale ciągle nie wiem co jest koniecznością a co już przesadą.
Na mój zdrowy rozsądek:
1. Mając dziurkę łącznie do takiej donicy dać szklankę około 250ml wody
2. Gotowe podłoże z piaskiem w stosunku: 1:1 lub 4:3

Bardzo ciężko jest dobrać doniczkę do osłonki i nie tylko do kaktusów, objeździłem już 4 sklepy, przez internet nie chcę zamawiać. Do tej osłonki, którą pokazałem, nie da znaleźć się doniczki a nawet gdyby była to nie wyglądałoby to dobrze.

Nie bardzo rozumiem - każdy kaktus w doniczce i to wsadzić do ziemi w donicy i wtedy bez osłonki? Co to zmienia?

Co do łączenia gatunków to trudno mi tak do tego podejść, bo kierowałem się czymś innym, a nawet nie jestem w stanie identyfikować kaktusów. Może mi podsuniecie czy taki komplet nie będzie się zbytnio "gryzł":
Obrazek
Zadałem tutaj pytanie, bo jeszcze kilka dni temu nie myślałem o dziurce i chciałem na wierzch dać grys marmurowy, dlatego ten wątek miałbyć takim "ostatnim ratunkiem" dla moich okazów przed zrobieniem czegoś niezbyt mądrego.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

MrKsawery pisze:Nie bardzo rozumiem - każdy kaktus w doniczce i to wsadzić do ziemi w donicy i wtedy bez osłonki? Co to zmienia?
Przykładowo: masz 5 kaktusów - każdego sadzisz do małej doniczki. Te doniczki umieszczasz we wspólnej osłonce.
Plusy są takie, że jedną doniczkę możesz podlewać co drugi dzień, a inną co dwa tygodnie, bo takie wymagania mają rośliny. Gdybyś posadził takie dwie rośliny do jednego pojemnika, to im nie dogodzisz i któraś będzie musiała ucierpieć.
Poza tym - podlejesz, to nadmiar wody możesz łatwo usunąć. Jeżeli posadzisz normalnie w osłonce, to to, że wysypiesz dno keramzytem nic Ci nie da, jeżeli nie będzie odpływu, bo woda będzie tam zalegała. Dla kaktusów zwykle jest to zabójcze.
Inna sprawa - jedne rośliny rosną szybciej, inne wolniej, łatwiej i mniej drastycznie dla roślin wtedy wymienić doniczkę na inną, niż grzebać w podłożu i przesadzać.
Ilość wody/częstotliwośc podlewania zależy od paru czynników - potrzeb konkretnych egzemplarzy, pory roku,pogody i szybkości przesychania podłoża, więc tego Ci dokładnie nikt nie określi.
A podłoże - do ziemi kaktusowej dorzuć przynajmniej drobnego żwirku, ja dodaję jeszcze agroperlit i dodatkowy gruby piasek. W wątku o podłożu jest sporo informacji nt. proporcji i składników, polecam lekturę.
Zadałem tutaj pytanie, bo jeszcze kilka dni temu nie myślałem o dziurce i chciałem na wierzch dać grys marmurowy,
Marmurowy nie, ale to już pewnie wiesz 8-)

aha, bo jeszcze: większości kaktusów nie szkodzi polewanie po skórce, trzeba tylko uważać, żeby nie robić tego w pełnym słońcu. Ja nie leję po wierzchu tylko tych, które mają bardziej wełniste ciernie (Oreocereus trollii, Mammillaria plumosa, Mammillaria bocasana itp.)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Dlaczego perlit? Z tego co wiem on raczej magazynuje wodę i później wolno oddaje?
onectica pisze:Przykładowo: masz 5 kaktusów - każdego sadzisz do małej doniczki. Te doniczki umieszczasz we wspólnej osłonce.
Niestety do tej doniczki średnio chcą wejść te kaktusy razem z doniczkami a swoją drogą te doniczki są niskie, więc tak coś musiałoby być w środku, jeszcze kwestia ozdobna, więc raczej zostanę przy takim rozwiązaniu z dziurką.

Dziurka w doniczce przede wszystkim ma być w czasie podlewania -można wtedy podłożyć coś pod doniczkę a w późniejszym czasie dać od dołu pastylkę magnesu (doniczka jest metalowa) i po sprawie - taki regulowany otwór. :) Tylko jaka średnica 4 sztuki po 1cm?

Co do podlewania to chodzi mi o kaktusy i mam na myśli przybliżoną wartość - odnosząc się do liczb np. 1 czy 1000 lub 100, bo w internecie można znaleźć informacje żeby podlewać delikatnie a są też filmy gdzie ludzie podlewają ogrodową konewą przez długi czas. Ja zawsze myślałem, że kaktusa nie wolno zraszać i lać wodą tak jak np. aloes.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Perlit gromadzi wodę??? Chyba Ci się pomyliło z keramzytem.
Najlepiej jak użyjesz żwirku kwarcowego zarówno do wymieszania z podłożem, jak i na posypkę. Mieszasz go z ziemią w proporcji ok 2 -3 części żwirku do jednej części ziemi.
Nie podlewa się roślin wyliczoną ilością wody, co za kompletna bzdura. Kaktusy najkorzystniej jest namaczać od spodu, bo niektóre kaktusy mają wrażliwą szyjkę korzeniową. Możesz np. nalać wody do miski i wlać gdzieś do połowy wysokości doniczki na jakieś kilkanaście minut. Tylko podlewasz w sezonie, w okresie jesienno-zimowym zimujesz na sucho w temperaturze nie przekraczającej ok. 10 stopni.
Jeszcze w kwestii kompozycji, jeśli nie masz doświadczenia odradzam sadzić razem. W necie możesz kupić kwadratowe plastikowe doniczki i każdego posadzić osobno i wtedy ew. wsadzić do takiego pojemnika. Łatwiej wtedy kontrolować wilgotność podłoża, a i w przypadku choroby nieco trudniej o ich przenoszenie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

norbert76 pisze:Perlit gromadzi wodę??? Chyba Ci się pomyliło z keramzytem.
Producent perlitu pisze:Perlit ogrodniczy posiada niezwykłe właściwości dla ogrodnictwa. Jest neutralny chemicznie, świetnie napowietrza podłoże, a także magazynuje wodę. Dzięki temu posiada szerokie zastosowanie w uprawie roślin(...) Uwaga! Z upływem czasu (powyżej roku) perlit zaczyna chłonąć znacznie więcej wody. Dlatego przy sporządzaniu podłoża roślin wolno rosnących, które będziemy przesadzać nie częściej jak co kilka lat, lepiej do ziemi dać inny materiał rozluźniający.
A karemzyt właśnie dobrze przepuszcza wodę - tak mi się zawsze wydawało.

Czytając różne fora, oglądając kolekcje i wystawy dochodzę do wniosku, że wielu z Was uprawia kaktusy jako silną pasję, ma wiele gatunków, które zna, o które pewnie dba lepiej niż o siebie:) Ja to rozumiem i znam bo też mam różne hobby, ale na dzień dzisiejszy mam tylko jeden pokój w którym nie mogę trzymać wiele roślin i stawiam głównie na dekoracje a nie na same rośliny. Nie zależy mi nawet specjalnie, żeby te kaktusy szybko rosły - wprost przeciwnie wolałbym stworzyć kompozycję która przez dłuższy czas będzie dobrze wyglądała. Kierując się wyglądem chciałbym równocześnie, aby rośliną nie działa się krzywda.

Jestem inżynierem i nie lubię określeń "dużo" lubię około, dlatego tak pytam z tą wodą, bo przecież jest różnica czy poleję wiadrem wody a strzykawką? Dlatego prosiłem Was ile "mniej więcej" dajecie wody i co to znaczy obficie. Biorąc pod uwagę jakieś pojęcie o roślinach i glebach wydaje mi się, że aby taką doniczkę z warstwą 10cm ziemi przelać w godzinę to musiałoby to być podłoże z samych kamyków albo trzeba by było nalać wiadro wody. Oczywiście w przenośni.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Jeśli traktujesz rośliny jako jakieś kompozycje...
Każda roślina ma różne wymagania uprawy i pielęgnacji i tak powinieneś dobierać rośliny, a nie bo jakaś kompozycja Ci się spodoba. Kaktusy np., za wyjątkiem może melokaktusów, potrzebują zimowania w niskiej temperaturze, inaczej szybko się powyciągają i będą podatniejsze na różne choroby i prędzej czy później zginą. Pomijam już fakt, że potrzebują południowego parapetu.
Możesz porobić co prawda kompozycje z ciepłolubnych pozostałych sukulentów, jak np. wilczomlecze.
Wracając do podlewania, to już napisałem i każdy inny doświadczony hodowca napisze to samo, nikt nie wylicza ilości wody do podlewania. Obficie, to jak powyższy przypadek w namaczaniu w misce z wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Chciałem zrobić swoją ziemię i ją "wygotować". Robiłem takie coś dla małej ilości, zawierała głównie kamyki i piasek. Próbowałem ją wysuszyć w mikrofalówce pod grzejnikiem itd, jest mokra jak bagno przez tydzień, więc jakoś te podlewanie obfite wydaje mi się średnio dobrym pomysłem, bo przecież nie będzie tam wody, ale bagno zostanie co najmniej na tydzień.

norbert76 Nie traktuję ich jako wystawy, bo wtedy kupiłbym sztuczne, ale nie chcę przesadzać, mam warunki jakie mam. Dodałem wcześniej zdjęcia kaktusów, nie znam się, ale chyba jest tam jeden melokaktus? Jest jeden który nie jestem pewien czy jest kaktusem?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Coś czuję, że nie rozumiesz...
Sadzisz kaktusy nie do samej ziemi, ale do mieszanki ziemi i żwirku, gdzie ziemi jest ok. 1:2 do nawet 1:5. Jak przy takiej mieszance ma się robić bagno? Kupujesz ziemię, dla amatorów może być taka dedykowana do kaktusów.

Nie masz tam żadnego melokaktusa. Za to masz kaktusy kolumnowe, które słabo w domu rosną i ciężko je utrzymać w dłuższej perspektywie czasu nawet zapewniając określone warunki uprawy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Ksawery - czy Twoja dekoracja będzie stała na oknie czy w głębi pokoju?
Jestem inżynierem i nie lubię określeń "dużo"

No to Ci powiem bardziej konkretnie: tyle ile trzeba, według potrzeb :wink:
Poza tym po raz: Jeżeli podłoże będzie właściwie skomponowane, to woda powinna się przez niego przelewać, a wtedy w zasadzie czy wlejesz jedna szklankę czy dwie, to już aż takiej różnicy nie robi, o ile doniczki nie będą w tej wodzie stały.
Po dwa: lepiej przesuszyć, niż przelać. Podłoże musi przeschnąć, a potem według zasady - jeśli wydaje ci się, że już trzeba podlać, odczekaj 3 dni i wtedy podlej.

A co do ilości dziurek - osobiście uważam, że czy jedna czy trzy, to mniej istotne, ważne, żeby woda miała możliwość odpłynąć, najwyżej dłużej to potrwa. O drenażu tylko pamiętaj.

-- 15 sty 2018, o 15:34 --

Z tego, co widzę, to jest na pewno opuncja (uważaj na nią, bo ma strasznie wredne ciernie - tzw.glochidy), Cereus, Echinofossulocactus, Mammillaria elongata, Pilosocereus(?), Cleistocactus(?).
Zrób przyzwoitą fotke i wrzuć do wątku identyfikacyjnego.
Ta Mammillaria będzie chciała się rozrasztac na boki, więc musisz przewidzieć dla niej więcej miejsca, bo stosunkowo szybko rośnie.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

norbert76 pisze:Coś czuję, że nie rozumiesz...
Sadzisz kaktusy nie do samej ziemi, ale do mieszanki ziemi i żwirku, gdzie ziemi jest ok. 1:2 do nawet 1:5. Jak przy takiej mieszance ma się robić bagno? Kupujesz ziemię, dla amatorów może być taka dedykowana do kaktusów.

Nie masz tam żadnego melokaktusa. Za to masz kaktusy kolumnowe, które słabo w domu rosną i ciężko je utrzymać w dłuższej perspektywie czasu nawet zapewniając określone warunki uprawy.
Rozumiem, chociaż przyznam że mocno mnie to dziwi, że producenci sprzedają taką ziemię - podobno ona zawiera w większości piasek/ krzemionkę itd czyli ogólnie Si02. Ziemie uniwersalne to głownie torf - kupiłem dla innych celów taką tanią ziemię i torf odkwaszony - wygląda identycznie. Ja robiłem mieszankę torfie czytaj ziemi uniwersalnej i dodałem jakieś 60% piasku i żwiru i właśnie ta ziemia dalej jest mokra jak bagno, obecnie po 3 dniach.

Mam dwie ziemie do kaktusów Substral Ziemia do kaktusów i Pokon Ziemia do kaktusów zmieszam je i zrobię mieszankę 1:1 ta ziemia która już powinna mieć dużo piasku oraz piasek gruboziarnisty 50% - czy to dobry pomysł?
Tak na serio to trzeba jakoś ten piach myć, parzyć - mam stertę szarego piasku płukanego, planuję wybrać przez sito większe elementy? Co z tym perlitem mam go dodać czy nie warto?

onectica O którym kaktusie mówisz oba po lewej to Mammillaria czy ten po lewej na dole?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kaktusy - parę pytań

Post »

Po pierwsze, żeby było ciekawie nie każda ziemia dedykowana do kaktusów będzie dobra dla nich, ze względu na różne niepotrzebne dodatki, włókna, a nawet drobne patyczki w zależności od producenta. Druga sprawa zawartość piachu też bywa różna, a poza tym zbyt duża ilość piachu w podłożu też jest nie jest wskazana, ze względu na to, że jak jest go za dużo to się robią zastoiny wodne.
Trzecia rzecz, nieważne czy zmieszasz jedną ziemię z drugą to i tak powinieneś ją zmieszać ze żwirkiem wg w/w proporcji. Żwirku (najlepiej kwarcowego) ma być więcej niż ziemi, od około 2 do 5 razy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”