Identyfikujemy kaktusy i inne sukulenty cz. 7

[Mirsson]

norbert76 dziękuję za pomoc.

Jeśli chodzi o kaktusa ze zdjęcia nr 5 (przypuszczalnie Echinocereus pectinatus lub jakaś jego odmiana) to stoi on na parapecie od strony wschodniej, gdzie słońce świeci do godziny 12 (niestety, okna mojego domu wychodzą jedynie na stronę wschodnią i zachodnią, więc dużego pola do popisu nie mam).

Co do rośliny z fotki 3 to kwiaty jakie miała dosłownie kilka tygodni temu wyglądały niemal identycznie jak te poniżej:




A jako 'news' z ostatniej chwili dostałem odpowiedź z jednego anglojęzycznego forum, gdzie również prosiłem o pomoc w identyfikacji:

1. bliżej nieokreślona Parodia (syn. Notocactus) (znana u nich jako Parodia cactus)
2. Gymnocalicium baldianum var albiflorum czyli z białymi kwiatami (znany u nich jako Dwarf chin cactus lub Spider cactus)
3. Echinopsis eyriesii (znany u nich jako Easter lily cactus)
4. Cylindropuntia/Austrocylindropuntia vestita (znana u nich jako Old man opuntia)
5. Echinocereus rigidissimus var rubispinus (znany u nich jako Rainbow cactus lub Rainbow hedgehog cactus)
6. kolejny Gymnocalicium baldianum
7. Echinocactus grusonii (znany u nich jako Golden barrel cactus lub Mother-in-law's cushion)
8. Crassula ovata (znana u nich jako Jade plant lub Money tree)

Co Wy na to?

[norbert76]

1 - 2 miałem po cichu podobne typy.

Edit:
3. Nie jest to eyriesii, bo ma on ciernie, a Twój nie ma, więc jest to Echinopsis subdenudata (w wolnym tłumaczeniu bez cierni). Tak się składa, że mam oba i wiem jakie są między nimi różnice.
4 - 8. potwierdza to co napisałem wcześniej.

Z piątką miałem wątpliwości jeśli chodzi o wybarwienie, ale czasami tak jest jeśli nie ma się optymalnych warunków uprawy. Jednak tutaj też się składa, że miałem E. Rigidissmus var rubispinuss i nie wyglądał jak Twój. Poza tym nowe ciernie mają wyraźne czerwone wybarwienie, które w miarę starzenia się blakną, których u Ciebie nie widzę, dlatego uważam, że jest E. pectinatus.
Możesz też zajrzeć na tą stronę i porównać oba gatunki:
https://worldofsucculents.com/?s=Echino ... ectinatus+

Ps. Jest to wątek identyfikacyjny, więc warto poczytać tą sekcję i poszukać wątków o stanowisku, podłożu oraz podlewaniu, a zwłaszcza o zimowaniu. Jeśli chodzi o to ostatnie, to musisz mieć do dyspozycji chłodne stanowisko, inaczej będą się wyciągać. A w sezonie tylko na zewnątrz. Wiem co piszę, bo mam takie same warunki.

[Mirsson]

Na początek norbert76 dziękuję za link - przejrzałem, przestudiowałem i chyba rzeczywiście jest jak piszesz. Ten mój bardziej przypomina E. pectinatus, wszelkiej maści warianty 'rubispinus' mają pięknie wybarwione na czerwonawo ciernie, mój zaś takowych nie posiada. Być może jest to też spowodowane zbyt mało słoneczną wystawą a poza tym mam go u siebie dopiero od miesiąca. Pożyjemy, zobaczymy...

Jeśli chodzi o zimowanie kaktusów to tu problemu raczej być nie powinno - mam w ogrodzie altankę i tam znajdę dla nich miejsce na ten okres.

Pozostaje jeszcze temat 2 kaktusów - z fotki 1. (Parodia?) i 3. (Echinopsis). O ile w pierwszym przypadku nic więcej na tę chwilę napisać nie mogę to w tym drugim wygląda na to, że mamy temat na wielogodzinną debatę. Sprawdziłem kilka artykułów o E. subdenudata i tak jak pisze norbert76 moja roślina wygląda niemal identycznie. Jest jednak małe 'ALE'. Jedna miła pani z południa Anglii napisała mi, że pod mojego kaktusa można na upartego przypisać 3 nazwy: E. subdenudata, E. eyriesii oraz E. oxygona. Twierdzi ona, że już od przeszło stu lat kaktusy z rodzaju Echinopsis są mieszane z innymi rodzajami w celu uzyskania kolorowo kwitnących hybryd (np. Pseudolobivia hybrid). W związku z tym istnieją podziały wśród angielskojęzycznych hodowców a także uczonych co do nazewnictwa. Pisze mi, że wszystkie te 3 gatunki w ich obiegu i literaturze znane są jako 'Easter Lily Cactus' lub też czasami 'Sea Urchin Cactus', wszystkie 3 mają między innymi białe kwiaty i wszystkie posiadają małe ciernie choć rzeczywiście w przypadku E. subdenudata są one niemal niewidoczne! Jednak nie jest to regułą, ponieważ pozostałe dwa Echinopsisy z wiekiem mogą tracić ciernie! No i oczywiście żeby nie było w życiu zbyt łatwo to przytoczyła mi pewną historię. Otóż ładnych kilka lat temu zakupiła ze znanej włoskiej hodowli 'GIROMAGI CACTUS' dużego już kaktusa oznaczonego etykietą jako Echinopsis eyriesii, który nie posiadał praktycznie żadnych cierni za wyjątkiem tych na odrostach. Według niej mój kaktus wygląda IDENTYCZNIE! Poza tym podała mi kilka ciekawych linków jako ciekawą lekturę (mam nadzieję, że mogę je tutaj wkleić):

https://worldofsucculents.com/echinopsi ... ly-cactus/
https://worldofsucculents.com/echinopsi ... ly-cactus/
http://www.llifle.com/Encyclopedia/CACT ... ubdenudata
http://www.llifle.com/Encyclopedia/CACT ... s_eyriesii
http://www.llifle.com/Encyclopedia/CACT ... is_oxygona

Ja osobiście przyrównałbym mój egzemplarz chyba jednak do E. subdenudata...


P.S.
Jakieś sugestie od innych forumowiczów w sprawie mojej Parodii/Notokaktusa?

[norbert76]

Otóż ładnych kilka lat temu zakupiła ze znanej włoskiej hodowli 'GIROMAGI CACTUS' dużego już kaktusa oznaczonego etykietą jako Echinopsis eyriesii

Nie sugerowałbym się nazwą na etykiecie, bo w hodowlach zwłaszcza dużych mogą zdarzać się błędy.
Podobnie nie ma co tutaj za bardzo debatować w przypadku Twojego, Echinopsisa. Wszystko wskazuje na to, że jest to subdenudata i tyle.

[aga_zgaga]

2 to gymnokalycjum ale raczej nie baldianum, ono ma ciernie-pajączki kładące się po korpusie i okolice aureoli mniej wcięte, za to 6tka wygląda na G. baldianum. 2 to może jakies G.gibbosum
Przejrzyj wątek Aileen i Honorka22, dziewczyny mają masę gymno, może coś Ci przypasuje do 2jki

Jak każdy początkujący chcesz mieć dokładnie oznaczone kaktusy o zupełnie nieznanym pochodzeniu. I fajnie, bo człowiek wtedy szuka i uczy się. Trzeba się jednak pogodzić z pewnymi ograniczeniami. Bo o ile są kaktusy, które trudno pomylić z innymi (gruson), to jest wiele z jednej strony podobnych do siebie, a z drugiej o zmiennym wyglądzie. Dlatego trudno powiedzieć co to za notokaktus. Ma b. oryginalny kwiat, co może sugerować, że się z czymś zmieszał. Oznaczyłabym go jako Notocactus sp. i cieszyła się bo wygląda na chętnego do kwitnięcia

[Mirsson]

Dziękuję Ci aga_zgaga za zainteresowanie moim postem. Tak, masz rację, chciałbym mieć wszystko jak najlepiej uporządkowane - w życiu też staram się tego trzymać ;) - ale przeglądając artykuły o kaktusach zauważyłem, iż nie jest to takie proste i oczywiste! Dlatego też zaufam doświadczonym hodowcom i dostosuję się do Waszych porad i wskazówek. Swoją niewielką, początkującą hodowlę założyłem wczesnym latem tego roku a już zdążyłem nacieszyć oczy trzema kwitnącymi roślinami (żółtymi kwiatami Notokaktusa oraz białymi Echinopsisa i Gymnocalicium). Szczególnie pierwszy z nich kwitł niezwykle obficie, miał w sumie około 30 kwiatów!!! W przyszłym roku wczesną wiosną planuję zakup kolejnych kolczastych maluchów do kolekcji. Na początek coś łatwiejszego w uprawie, mam na oku kilka hybryd Rebucji i Mammilarię guelzowiana var robustior. Mam tylko nadzieję, że podołam wyzwaniu...

[blabla]

Problematyczny Echinopsis to E.subdenudata a dokładnie jakiś jego kukrywar o ładnych, owłosionych areolach. Grupa E.eyriesii/oxygona/multiplex to inna bajka. E.subdenudata na podstawie badań genetycznych mimo białego długiego kwiatu bardziej pasuje do rodzaju Lobivia. Jest blisko spokrewniony z takimi gatunkami jak E.ancistrophora i E.rojasii.

[Mirsson]

Dzięki Tomku za zainteresowanie. Tak, masz rację - wszystko wskazuje na to, że to E. subdenudata i tak właśnie go niedawno oznaczyłem. A jak pięknie mi kwitł, co prawda skromnie bo tylko 2 kwiatami ale za to jakimi! Ostatnio zakupiłem na eBayu kilka książek o kaktusach autorstwa Clive'a Innesa i Miles'a Andersona więc mam nadzieję, że moja wiedza nieco się poszerzy. A może powiesz mi coś więcej o moim Notokaktusie/Parodii o ile rzeczywiście należy on do tego rodzaju? Pozdrawiam.

[blabla]

Jeśli roślinka jest z marketu lub kwiaciarni to pewnie jest to Notocactus ottonis. Nie mniej jest wiele bardzo podobnych gatunków a ja za bardzo się na nich nie znam więc moją diagnozę warto jeszcze gdzieś zweryfikować.

[nikka55]

Dzień dobry.
Dostałam taką roślinkę od miłej pani. Podobno szybko rośnie, a pochodzi z greckiej wyspy Santorini. Wyhodowana z odłamanych gałązek. Może ktoś rozpozna?

[Karo]

To jest eonium (Aeonium arboreum). Zapraszam do tego wątku https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=32941 gdzie dowiesz się wszystkiego o jego wymaganiach i uprawie.

[norbert76]

Dokładnie to chyba jest Aeonium arboreum 'Schwarzkopf', tylko może być słabo wybarwione z powodu mało słonecznego stanowiska.

[nizios]

Panie i Panowie, podpowiedzcie jaki to gatunek... I czy to normalne, że zaczyna mi kwitnąć? Kupiony w jakimś markecie w lipcu albo sierpniu. Miał jakieś zalążki pączków już wtedy ale nie zakwitł. Może dlatego, że przesadziłem go od razu z torfu w podłoże bardziej odpowiednie dla tej rośliny.