Ocena stanu

[norbert76]

I tu się mylisz, bo może mieć jeśli na jej dnie będzie zbierać się wilgoć po podlaniu albo co gorsza nie była dokładnie wylewana po nim cała woda - jeśli namaczana była w osłonce. Poza tym osłonki ograniczają wentylację podłoża. Osłonka może nie jest tutaj głównym winowajcą, ale nie można wykluczyć, że nie miała w ogóle swojego udziału.

[x-y - 19]

I tu się mylisz, bo jeśli ja dobrze widzę to jest grzyb tworzący tzw. 'białą pleśń' https://homeguides.sfgate.com/white-orc ... 42361.html lub https://www.fdacs.gov/content/download/ ... e/pp32.pdf
W tym przypadku, bez względu na to, czy storczyk byłby w osłonce czy nie, strzępki grzybni dostały się do doniczki z podłożem no i efekt jest widoczny.

[norbert76]

Wybacz, ale wszelkie grzyby lubią nadmiar wilgoci, czy to w podłożu czy też słabej cyrkulacji powietrza w otoczeniu rośliny. Jednak dopóki nie wiemy jakie były dokładnie warunki pielęgnacji to i tak pozostaje tylko domniemywanie.

[x-y - 19]

Wybaczam, ale nie piszę o wszelkich grzybach, tylko o jednym, bardzo konkretnym, którego ja widzę na zdjęciu.

Zmoderowano, pisz merytorycznie, to Twoje posty nie będą moderowane/usuwane. N.

[norbert76]

A pleśń to jakiś wyjątkowy grzyb, który nie lubi wilgoci?

[x-y - 19]

A storczyk to roślina pustynna? Warto odróżniać saprofity od pasożytów. 'Pleśń', że użyję Twojego pojęcia, może też być pasożytem.

Mieszasz pojęcia, nie chce Ci się zajrzeć do treści z linków, to 'po naszemu' kawałek w prawie dosłownym tłumaczeni, może i wielu osobom się przyda, bo na kilku zdjęciach widywałam strzępki białej grzybni wewnątrz doniczki:

m.w. " Grzyb Ptychogaster sp. nie jest grzybam pasożytniczym, ??ale jest saprofitem odżywiającym się podłożem w doniczce. Prowadzi to do słabego wzrostu i obumierania storczyków, kiedy grzyb przerasta podłoże. Ta pleśń, gdy jest aktywna, pokrywa korzenie roślin .. Osłabienie lub śmierć storczyków jest prawdopodobnie spowodowana uduszeniem, ponieważ korzenie pozbawione są powietrza i wilgoci".

Więc podtrzymuję swoją poradę, bez względu na to, jakie były dokładnie warunki pielęgnacji. I na tym kończę, na forum można się zawsze czegoś nowego dowiedzieć, prawda?

[norbert76]

Ale co Ty mi piszesz o działaniu grzybów, jak ja o tym wiem.

Storczyki rosnące w naturze to jedno, a rosnące w warunkach domowych to drugie. W naturze nawet przy wysokiej wilgotności powietrza jest jego cyrkulacja. W domu przy słabej wentylacji, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym pleśń będzie miała dogodne warunki do rozwoju. Do tego trzeba dodać nadmierne podlewanie. I dlatego warunki uprawy i pielęgnacji są tutaj istotne. Do tego trzeba dodać niezmienione podłoże i pleśń się idealnie rozwija.

Zresztą w kwestii podlewania jest opisane w tym samym artykule, którego podałeś wcześniej w linku:

Ponieważ woda przyspiesza proces rozkładu, obecność białej pleśni na storczyku jest często oznaką nadmiernego podlewania rośliny.

I tym samym wyjaśniliśmy sobie wszystko, sprawa zamknięta.

[x-y - 19]

Taki przypadek, jak został tu pokazany to rzadkość, a przykładów utopienia storczyków można tu zobaczyć setki.


Zmoderowano - ostatni raz zwracam Ci uwagę na niemerytoryczne uwagi. N.

[norbert76]

Jeszcze raz przytoczę cytat z linku, który podałeś na poprzedniej stronie:

Ponieważ woda przyspiesza proces rozkładu, obecność białej pleśni na storczyku jest często oznaką nadmiernego podlewania rośliny.

I tyle w temacie.

[Wiedzma]

Jakim światłem doświetlać storczyki?
Po przesadzeniu i "odrobaczeniu" w jednym pęd kwiatowy usechł, dwa jakoś jeszcze żyją ale większość pąków uschła. Roślina ratuje się wypuściła 2 Keiki. Drugi ma piękne pędy kwiatowe plus trzy Keiki. Stoją metr od dużego okna południowego ale chyba trochę światła by im nie zaszkodziło.

[norbert76]

Jeśli chodzi o falenopsisy, to nie ma potrzeby ich doświetlania w takiej odległości od okna. Swoje doświetlam, ale tylko z tego względu że mam duże zagęszczenie roślin. Pytanie, dlaczego nie postawisz ich na parapet?

[Wiedzma]

Bo go nie mam a na drugim ma miejscówkę kot.

[pustak]

Czy mógłbym prosić o ocenę moich storczyków?



Dwa storczyki mają 7 lat. Oba to ten sam gatunek. Jeden ma duże liście, rozłożyste liście. Czy przez to może się tak płożyć? Drugi niestety ma mniej liści. Oba nie kwitły już z dwa lata.



Tutaj jeden zakwitł, puszczał już paki, ale wszystkie uschły. Historii małego to już nie pamiętam. Możliwe, że to keik (czy to się odmienia??). Dawca niestety nie przeżył. Trudno powiedzieć, żeby on rósł. Raczej tak sobie wegetuje.



Czy czegoś im brakuje? Czy one się rozwija prawidłowo?