kinia34 a gdzie reszta pędów?? Można tak bezkarnie ucharatać? No ja nie wiem...
Ja bym zrobiła inaczej - wysoki szklany wazon, na dno warstwę wymoczonego wilgotnego keramzytu, na keramzyt trochę wilgotnego (nie mokrego) sphagnum. Na tym postawiłabym storczyka, delikatnie niewielką ilością wilgotnego torfowca przykryłabym korzenie - ale tak, żeby je było trochę widać. Wazon w jasne, ciepłe miejsce (ok 22-24C) i góra przykryta przezroczystym workiem foliowym. Sphagnum wymoczyłabym w roztworze nawozu, na bazie deszczówki albo wody destylowanej.
Ty oczywiście nic nie musisz

Jeśli tak zostawisz to mech powinien być lekko wilgotny, ale czy nie jest go za dużo??Trudno takiego storczyka ustabilizować, więc domyślam się dlaczego tak zrobiłaś.