Jeśli kupujesz storczyka teraz to do wiosny czekasz z przesadzeniem, a w tym czasie będzie rosnąć np. w niekorzystnym podłożu torfowym Sorry, ale z mojego doświadczenia trzymanie dłużej w takim podłożu kończy się uszkodzeniem korzeni. Przypominam, że jest to podłoże produkcyjne. Oczywiście czasami można kupić z korą, ale i tak przesadzenie (najlepiej po przekwitnięciu) to podstawa, chociażby żeby sprawdzić w jakim stanie są korzenie.zabkamarta pisze:Norbercie a kto przesadza w okresie jesienno-zimowym chyba tylko ten co reanimuje a Orchiata jest to 100%kora sosny kalifornijskiej i jest to podłoże dla "profesjonalistów" i raczej "leniwi" go nie będą używać. Na bank nie poleciałabym takiego "gniota" do uprawy storczyków, który to nie wiadomo co ma w składzie. Polecam bardzo dobra drobna kora, jeśli ktoś taką potrzebuje.
Jeśli storczyki rosną w okresie jesienno-zimowym to niby dlaczego wg Ciebie nie można przesadzić?
Chyba lepiej zapobiegać, niż potem reanimować storczyka?
Co do podłoża, to również bardzo dobrze sprawdza się kora śródziemnomorska, którą można kupić w różnych frakcjach. Na pewno taka kora jest o wiele lepsza niż podłoże kupowane w marketach. Compo Sana kupowałem, średnio się u mnie przydała, na pewno to podłoże nie ma nawozu.
Tak więc storczyk o którym jest ta dyskusja jest ewidentnie niedożywiony. Zacznij go nawozić, nieco rzadziej niż w sezonie, dopóki będzie rosnąć, a może jeszcze zakwitnie z tego pędu.