Masdevallia - same problemy :(
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Masdevallia - same problemy :(
Wg mnie mają za ciepło.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Masdevallia - same problemy :(
Ja swoje poprzesadzałem i usunąłem uszkodzone korzenie.
Nie mówię że to nie powód ale mam przyrosty więc roślina się rozwija.
Marta a jak Twoje Masdevallie się czują?
Norbert sugerujesz przenieść w chłodniejsze miejsce?
Nie mówię że to nie powód ale mam przyrosty więc roślina się rozwija.
Marta a jak Twoje Masdevallie się czują?
Norbert sugerujesz przenieść w chłodniejsze miejsce?
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Masdevallia - same problemy :(
Ja ostatecznie swoje przeniosłam do orchidarium temperatury od 21 do 27 i w końcu odżyły, więc czy to temperatury to nie jestem pewna. Te nasze to hybrydy, więc one akceptują wyższe temperatury.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Masdevallia - same problemy :(
No ja też miałem hybrydę i w takiej temperaturze (w okolicach 25 stopni) mi padła. Objawy były takie same - masowe gubienie liści, choć wcześniej - jak miała chłodniej miała nowe przyrosty. Stawiam więc na temperaturę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Masdevallia - same problemy :(
Ja od maja zeszłego roku mam hybrydę Masdevalli i przez te upalne lato pięknie przyrosła i nie zgubiła żadnego liścia.
Moim zdaniem wrażliwość na temperatury zależy od genów podczas hybrydyzacji. Jest duży Masdevalli ciepłolubnych lub tolerujących wysokie temperatury.
Grzegorzu a z korzeniami na bank jest ok? To że zrobiłeś porządek wcześniej to nie znaczy, że kolejne się nie posypały.
Moim zdaniem wrażliwość na temperatury zależy od genów podczas hybrydyzacji. Jest duży Masdevalli ciepłolubnych lub tolerujących wysokie temperatury.
Grzegorzu a z korzeniami na bank jest ok? To że zrobiłeś porządek wcześniej to nie znaczy, że kolejne się nie posypały.
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Masdevallia - same problemy :(
Sprawdzę dziś lub jutro jak czas pozwoli.
Może faktycznie coś z korzeniami.
Druga ładnie się trzyma i nawet pączka kwiatowego ma.
Może faktycznie coś z korzeniami.
Druga ładnie się trzyma i nawet pączka kwiatowego ma.
Grzegorz
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Masdevallia - same problemy :(
Przeniosłem obie do chłodniejszego pokoju z zachodnio-pólnocnym kierunkiem i już na drugi dzień pęd kwiatowy odszedł do krainy wiecznych łowów.
Grzegorz
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Masdevallia - same problemy :(
Jeśli skończy się tylko na pędzie kwiatowym to pół biedy. A sprawdzałeś korzenie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Masdevallia - same problemy :(
Jak dla mnie to infekcja idąca od korzeni i po kolei wszystko opada. Pąki nie powinny tak się zachować z powodu zmiany wystawy a bynajmniej nie tak szybko.
Zapewne tak samo u nasady pędu się zaczęło tak jak z liściani, czyli pęd złamał się jakby sam u nasady?
Zapewne tak samo u nasady pędu się zaczęło tak jak z liściani, czyli pęd złamał się jakby sam u nasady?
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Masdevallia - same problemy :(
Jutro sprawdzę korzenie bo czasu nie miałem.
Pęd kwiatowy właśnie na odwrót.
Zwiotczał od końcówki a nie u nasady.
Pęd kwiatowy właśnie na odwrót.
Zwiotczał od końcówki a nie u nasady.
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Masdevallia - same problemy :(
Hmmm to ubiłeś moją teorie, chociaż takie zachowanie może również wynikać z braku korzeni... No nic daj znać co tam w doniczce słychać i będziemy myśleć
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Masdevallia - same problemy :(
Przesadziłem.
Wywaliłem spagnum i wszystko co się dało.
Co tu dużo pisać.... Zgniły korzenie więc albo nie dokładnie oczyściłem przy pierwszym przesadzaniu albo przelałem w trosce o zapewnienie wilgotności.
Wywaliłem co się nie nadawało i z dwóch dużych kęp mam teraz 4 mniejsze.
Jest kilka stożków wzrostu przy pędach i nowych liści w pochewkach liściowych więc i jest nadzieja.
Podłoże drobna kora(6-9)z drobnym keramzytem.
1.Ile mam je "przesuszać" zanim podleję? Tydzień chyba wystarczy.
Postawiłem nad akwarium aby wilgotniej było w powietrzu.
2.Przesuszać przy kolejnych podlaniach?
Wywaliłem spagnum i wszystko co się dało.
Co tu dużo pisać.... Zgniły korzenie więc albo nie dokładnie oczyściłem przy pierwszym przesadzaniu albo przelałem w trosce o zapewnienie wilgotności.
Wywaliłem co się nie nadawało i z dwóch dużych kęp mam teraz 4 mniejsze.
Jest kilka stożków wzrostu przy pędach i nowych liści w pochewkach liściowych więc i jest nadzieja.
Podłoże drobna kora(6-9)z drobnym keramzytem.
1.Ile mam je "przesuszać" zanim podleję? Tydzień chyba wystarczy.
Postawiłem nad akwarium aby wilgotniej było w powietrzu.
2.Przesuszać przy kolejnych podlaniach?
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Masdevallia - same problemy :(
Powiem Ci, że u mnie podłoże z kory do Masdevallii się nie sprawdziło i przeszłam na mech, ale widzę, że u Ciebie odwrotnie. Ja swoje Masdevallie w korze omal nie ubiłam, ale nie nie miały korzeni zdrowych i w sumie uschły.
Ja swoje w mchu robię tak, że na podstawkę wlewam troche wody i dzięki temu mech w całej obojętności jest wilgotny a nie mokry.
Z korą musisz namaczać jak podłoże przeschnie. I spora wilgotność. Ja swoje prawie ubite hydrydy te co Ty masz wrzuciłam do orchidarium i zaczynają wracać do żywych.
Ja swoje w mchu robię tak, że na podstawkę wlewam troche wody i dzięki temu mech w całej obojętności jest wilgotny a nie mokry.
Z korą musisz namaczać jak podłoże przeschnie. I spora wilgotność. Ja swoje prawie ubite hydrydy te co Ty masz wrzuciłam do orchidarium i zaczynają wracać do żywych.