Keiki (nowy przyrost) - porady
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
No dobra, sam jestem ciekaw jak sobie poradzą, czasami rośliny zaskakują pomimo utartych kanonów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Yyy nie wiem co niby sama zauważyłam?yanina_19 pisze:Wydaje mi się, że sama to zauważyłaś viewtopic.php?p=6087257#p6087257
Każdy kto uprawia w keramzycie wie, że trzeba bo odpowiednio przygotować. Każdy kto wrzuci w nieprzygotowany keranzyt spali korzenie. Być może Twoje negatywne doświadczenia z tym podłożem właśnie wynikają z nieodpowiedniego przygotowania materiału. Może stąd Twój komentarz odnośnie mojego starego postu - nie wiem, bo nie do końca zrozumiałam to co chciałaś napisać.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
norbert76 Skrytykowałeś od samego początku..wszystko wg Ciebie zrobiłam źle, a ja uważam, że się uda
Nawet jeśli to utarte kanony, to powinniśmy dbać o środowisko..i korzystać z recyklingu.
Można i doniczki nieprzezroczyste z odzysku, nawet zalecam - porobić dziury i można obserwować czy już się woda należy. Korzenie w nich widać (ooo jeden, to widzę, że mi próbuje uciec...) Estetom nie przeszkadza, bo i tak większość wstawia je do osłonek. I rosną z powodzeniem.
---30 sie 2019, o 17:56---
Liście odżyły, nowe już ruszyły, jakiś korzeń co go nie mogłam przykryć też ruszył. Wiadomo, to dopiero pare dni, po miesiącu/dwóch można dopiero ocenić. Kwiaty dzielnie się trzymają i mam nadzieję, że ani keiki ani matka nie stracą żadnego liścia
Nawet jeśli to utarte kanony, to powinniśmy dbać o środowisko..i korzystać z recyklingu.
Korzenie powietrzne i owszem - światło, powietrze itp itd. ale te 'doniczkowe'? Raczej to kanon dla naszej wygody, moje akurat rzadko wypuszczają powietrzne..może nie potrzebują?norbert76 pisze:Przeźroczyste doniczki, teoretycznie wg zaleceń powinny takie w przypadku falenopsisów, gdyż korzenie tych storczyków w naturze wystawione są na działanie światła.
Można i doniczki nieprzezroczyste z odzysku, nawet zalecam - porobić dziury i można obserwować czy już się woda należy. Korzenie w nich widać (ooo jeden, to widzę, że mi próbuje uciec...) Estetom nie przeszkadza, bo i tak większość wstawia je do osłonek. I rosną z powodzeniem.
---30 sie 2019, o 17:56---
Zostawię pod folią jeszcze przez tydzień, bez zraszania, bo wilgotność b. wysoka. Bez nawadniania spokojnie wytrzymają jeszcze ze dwa tygodnie.
Liście odżyły, nowe już ruszyły, jakiś korzeń co go nie mogłam przykryć też ruszył. Wiadomo, to dopiero pare dni, po miesiącu/dwóch można dopiero ocenić. Kwiaty dzielnie się trzymają i mam nadzieję, że ani keiki ani matka nie stracą żadnego liścia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
yanina_19 pisze: Korzenie powietrzne i owszem - światło, powietrze itp itd. ale te 'doniczkowe'? Raczej to kanon dla naszej wygody, moje akurat rzadko wypuszczają powietrzne..może nie potrzebują?
Gwoli ścisłości dostęp w naturze do światła dotyczy obu rodzajów korzeni, powietrznych i właściwych.
"Doniczkowe" falenopsisy to przecież hybrydy tych botanicznych skrzyżowanych ileś razy ze sobą, ale zachowały cechy pierwotne. To dalej będzie przecież falenopsis.
Wracając do wielkości otworów, ma to istotne znaczenie gdyż w naturze korzenie mają zapewnioną również bardzo dobrą cyrkulację powietrza. Uprawiając w podłożu trzeba zapewnić ją jak najlepszą - dlatego dedykowane doniczki mają duże otwory odpływowe.
Ogólnie, zapewnienie właściwych warunków uprawy to nie dla naszej wygody, ale jak najlepszego rozwoju rośliny. Logicznym jest, że w przypadku uprawy roślin jest zapewnienie warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych albo na ile się da.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Się czepiasz mojego kwiatka..Ja moje uprawiam jak w ogrodzie botanicznym National Orchid Garden Singapore zrób sobie wirtualną wycieczkę, to i od razu nabierzesz dystansu https://www.youtube.com/watch?v=qH1XmBUWsUc (np 11:44)
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Czarno widzę te trzy storczyki w jednej doniczce. Chyba że w doniczce jest całe multum zdrowych korzeni, no to może się udać.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Śmieszny, taki trochę obojnak - trochę pędu wegetawnego, trochę kwiatowego...hormonalnie, powiedziałabym, nieustabilizowany. Trochę zdjęć w gogle jest, głównie po traktowaniu hormonami takie niespodzianki.
Chociaż tu autor przyznaje sie do efektu tylko na skutek temperatury
http://www.denafrikanskefarmen.com/orch ... rousel-162
Skąd te obrzydliwe muchy??
A tu np ciekawe opinie https://www.reddit.com/r/orchids/commen ... ter_of_my/
Chociaż tu autor przyznaje sie do efektu tylko na skutek temperatury
http://www.denafrikanskefarmen.com/orch ... rousel-162
Skąd te obrzydliwe muchy??
A tu np ciekawe opinie https://www.reddit.com/r/orchids/commen ... ter_of_my/
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Keiki i jego krótki żywot.... Nie zdążyło pożyć a już ze stożka wzrostu pęd...żywot krótki, ale z przytupem
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Na pierwszym zdjęciu , nad uciętym pędem, to pędzik czy korzeń? Bo może bliźniak będzie zdrowy?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Korzeń.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Szkoda..ja bym pozwoliła mu spokojnie rosnąć, może wytworzy pęd kwiatowy. Wtedy warto potraktować keiki standardowo, po posadzeniu najczęściej pojawiają się basal keiki, ale różnie to bywa, czego doświadczyli właściciele takich mutantów viewtopic.php?p=621889#p621889
Zależy Ci na rozmnożeniu?
Zależy Ci na rozmnożeniu?