Keiki (nowy przyrost) - porady
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 15 paź 2016, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GB
- Kontakt:
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Dzień dobry. Mam parę pytań o moją roślinę, która wypuściła dwa basal keiki. Jest to storczyk "po przejściach", jeśli się nie mylę, mam go od 2010... Ostatnich kilka lat stał u mojej mamy, nabawił się wełnowców, mama go przecierała najróżniejszymi rzeczami dlatego liście rośliny-matki są takie jakie są... Ogólnie myślę, że jest już zdrowy jeśli chodzi o pasożyty. Czekałyśmy aż keiki wytworzą większe korzonki, aby je rozdzielić. Czy można już to zrobić, czy lepiej jeszcze poczekać?
Jak widać na zdjęciach roślina-mama nagle zachciała jeszcze przetrwać, wypuszcza korzenie i nawet listka, więc dam jej także szansę - spróbuję ją odratować - ale jak to zrobić? Nigdy nie rozcinałam keiki, ani nie ratowałam storczyka. Czytałam kiedyś o tym i forumowicze tutaj mają niesamowite sposoby, ale ja bym się bała eksperymentować na roślinkach tak beż żadnego doświadczenia. Ogólnie trochę boję się przesadzać orchidee... Gdzie rozciąć, co zostawić a co obciąć? Mam nadzieję, że mi ktoś doradzi... Korzeni w doniczce jest mało i są to korzenie dorosłego storczyka... nie wiem jak je upchać do nowej donicy aby ich nie uszkodzić...
a tutaj zbliżenie na dorosłą roślinę, listek i nowe korzonki - chyba jest chęć do życia?:)
Jak widać na zdjęciach roślina-mama nagle zachciała jeszcze przetrwać, wypuszcza korzenie i nawet listka, więc dam jej także szansę - spróbuję ją odratować - ale jak to zrobić? Nigdy nie rozcinałam keiki, ani nie ratowałam storczyka. Czytałam kiedyś o tym i forumowicze tutaj mają niesamowite sposoby, ale ja bym się bała eksperymentować na roślinkach tak beż żadnego doświadczenia. Ogólnie trochę boję się przesadzać orchidee... Gdzie rozciąć, co zostawić a co obciąć? Mam nadzieję, że mi ktoś doradzi... Korzeni w doniczce jest mało i są to korzenie dorosłego storczyka... nie wiem jak je upchać do nowej donicy aby ich nie uszkodzić...
a tutaj zbliżenie na dorosłą roślinę, listek i nowe korzonki - chyba jest chęć do życia?:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Nie wiem, czy dobrze widzę ale keiki mają już po parę korzeni o, wg mnie odpowiedniej długości do rozdzielenia. Ale, jeśli jeszcze trochę poczekasz, to nic się nie stanie. Natomiast jeśli chodzi o odcięcie, to nikt tutaj za Ciebie tego nie zrobi. Myślę, że jeśli wykorzystasz którejś wspomnianych w wątku metod, będzie dobrze. Ważne, żeby do odcięcia użyć wysterylizowanego ostrego noża. Po odcięciu posypujesz ranę cynamonem albo sproszkowanym węglem, czekasz dzień żeby rana przeschła i sadzisz normalnie do podłoża używając doniczki w odpowiednim rozmiarze. Masz dwa keiki, odetnij na razie jedno, a jak się wszystko uda to odetniesz drugie, proste.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- nusia
- 1000p
- Posty: 1042
- Od: 3 mar 2007, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Proszę o, poradę jak rozdzielić i ukorzenić keiki phalaenopsisa?
Próbowałam dwukrotnie ,ukorzenić w podłożu dla storczyków,jednak bez powodzenia,dodam,że miały po 3 korzenie.
Próbowałam dwukrotnie ,ukorzenić w podłożu dla storczyków,jednak bez powodzenia,dodam,że miały po 3 korzenie.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Trzy korzenie o długości m. in 5 cm. Wsadzasz w podłoże typu mech torfowiec
- nusia
- 1000p
- Posty: 1042
- Od: 3 mar 2007, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Dziękuję za radę.
Już wiem ,co żle robiłam .
Już wiem ,co żle robiłam .
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Poczytaj ten wątek do którego przeniosłem Twój post.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Bardzo proszę o pomoc w uratowaniu dwóch storczykowych dzieciaków ;)
Nie zwracałem uwagi na to co się ze storczykami dzieje do momentu, aż się wywróciły na parapecie. Zacząłem dłubać i ku mojemu zdziwieniu znalazłem 2 "młode" wiszące w powietrzu. Poczytałem- no keiki.
Były już oddzielone od matek. Miały po 3 liście i 5-7 długich korzeni (10-15cm). Do tego czasu jakoś się im żyło zawieszonym w powietrzu (dosyć wilgotno mam w mieszkaniu). Oba kwitną. Pierwszy ma jeden pęd kwiatowy, kolejny 2 takie pędy.
Posadziłem je w mieszance kory z kermazytem. Po 2 korzenie zostawiłem "na powietrzu". Delikatnie polałem wodą po tym podłożu. Korzenie napęczniały i nabrały koloru. Widać wilgoć na ściankach przezroczystych doniczek.
No i po tygodniu kłopot. Liście zaczynają tracić turgor. Robią się pomarszczone.
Mam dwa pomysły:
1- albo brakuje im jedzenia i coś trzeba podać, lub
2- zaczęło się to dziać akurat teraz kiedy kilka dni było bardzo ciepło i pełne słońce a storczyki mam na parapecie południowym wiec być może nie wytrzymały nasłonecznienia??
Co z tym robić, żeby te maluchy przywrócić do życia?
Nie zwracałem uwagi na to co się ze storczykami dzieje do momentu, aż się wywróciły na parapecie. Zacząłem dłubać i ku mojemu zdziwieniu znalazłem 2 "młode" wiszące w powietrzu. Poczytałem- no keiki.
Były już oddzielone od matek. Miały po 3 liście i 5-7 długich korzeni (10-15cm). Do tego czasu jakoś się im żyło zawieszonym w powietrzu (dosyć wilgotno mam w mieszkaniu). Oba kwitną. Pierwszy ma jeden pęd kwiatowy, kolejny 2 takie pędy.
Posadziłem je w mieszance kory z kermazytem. Po 2 korzenie zostawiłem "na powietrzu". Delikatnie polałem wodą po tym podłożu. Korzenie napęczniały i nabrały koloru. Widać wilgoć na ściankach przezroczystych doniczek.
No i po tygodniu kłopot. Liście zaczynają tracić turgor. Robią się pomarszczone.
Mam dwa pomysły:
1- albo brakuje im jedzenia i coś trzeba podać, lub
2- zaczęło się to dziać akurat teraz kiedy kilka dni było bardzo ciepło i pełne słońce a storczyki mam na parapecie południowym wiec być może nie wytrzymały nasłonecznienia??
Co z tym robić, żeby te maluchy przywrócić do życia?
Piotrek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Jak storczyk ma nabrać wody jedynie polewając podłoże I to jeszcze wtedy kiedy trzymasz na południowym parapecie... Logiczne jest, że w takiej sytuacji potrzebują namaczania.
Kora to nie zwykła ziemia, nie gromadzi wody w takiej ilości jak ziemia po podlaniu.
Jeśli storczyk ma tak długie korzenie to normalnie namaczasz w misce z wodą na jakieś kilkanaście minut.
Kora to nie zwykła ziemia, nie gromadzi wody w takiej ilości jak ziemia po podlaniu.
Jeśli storczyk ma tak długie korzenie to normalnie namaczasz w misce z wodą na jakieś kilkanaście minut.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Dlatego pytam co jest grane.
Sam widzisz, że do tej pory dosłownie wisiały w powietrzu a mimo to jakoś żyły i zakwitły,
Teraz mają więcej wilgoci a mimo to marnieją.
Namoczę je dzisiaj i schowam przed słońcem. Zobaczymy co dalej.
Sam widzisz, że do tej pory dosłownie wisiały w powietrzu a mimo to jakoś żyły i zakwitły,
Teraz mają więcej wilgoci a mimo to marnieją.
Namoczę je dzisiaj i schowam przed słońcem. Zobaczymy co dalej.
Piotrek
Złamany pęd z keiki bez korzeni
Witam wszystkich po raz pierwszy
Jestem nowa w świecie storczyków, a moja przygoda z nimi zaczęła się 2 miesiące temu od pierwszego, którego dostałam z okazji nowego mieszkania
Zakochałam się i drugiego kupiłam do reanimacji.
Problem mam niestety z ułamanym pędem kwiatowym. Niemiły wypadek bo dziecko niechcący strąciło z wąskiego parapetu. Pęd zabrałam, wsadziłam do wody i w sumie nie wiem co z nim robić. Trochę poczytałam w internecie i mam kilka różnych informacji. Albo pasta z wazeliny i ukorzeniacza, albo wsadzenie keiki do małej doniczki, albo jakaś zawiesina z ukorzeniacza. A ja nie wiem co może być najskuteczniejsze w przypadku keiki bez korzeni. Ma 3 małe listki i tyle. Szkoda by było gdyby padł. Na szczęście na storczykiu został jeszcze jeden nieuszkodzony pęd z trochę większym keiki, więc zawsze jest nadzieja, że z tamtego wyrosną korzonki już przy matce
Jeżeli macie jakieś własne doświadczenia bądź sprawdzony sposób to proszę o pomoc z tym ułamanym pędem.
Pozdrawiam
Jestem nowa w świecie storczyków, a moja przygoda z nimi zaczęła się 2 miesiące temu od pierwszego, którego dostałam z okazji nowego mieszkania
Zakochałam się i drugiego kupiłam do reanimacji.
Problem mam niestety z ułamanym pędem kwiatowym. Niemiły wypadek bo dziecko niechcący strąciło z wąskiego parapetu. Pęd zabrałam, wsadziłam do wody i w sumie nie wiem co z nim robić. Trochę poczytałam w internecie i mam kilka różnych informacji. Albo pasta z wazeliny i ukorzeniacza, albo wsadzenie keiki do małej doniczki, albo jakaś zawiesina z ukorzeniacza. A ja nie wiem co może być najskuteczniejsze w przypadku keiki bez korzeni. Ma 3 małe listki i tyle. Szkoda by było gdyby padł. Na szczęście na storczykiu został jeszcze jeden nieuszkodzony pęd z trochę większym keiki, więc zawsze jest nadzieja, że z tamtego wyrosną korzonki już przy matce
Jeżeli macie jakieś własne doświadczenia bądź sprawdzony sposób to proszę o pomoc z tym ułamanym pędem.
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Spróbuj przejrzeć jeszcze ten wątek do którego przeniosłem Twój post.
Osobiście mi takie keiki zgniło, ale ukorzeniałem na wilgotnym spagnum.
Osobiście mi takie keiki zgniło, ale ukorzeniałem na wilgotnym spagnum.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta