Uprawa na podkładkach.Jak przymocowywać storczyki

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
OnArt
200p
200p
Posty: 375
Od: 4 sie 2009, o 18:01
Lokalizacja: zach-pom.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

kasiunieczka_32 pisze:Wg mnie jest jedna generalna zasada: każdy epifit
Oczywiście, że każdy epifit może rosnąć na podkładkach z kory czy też paproci (w końcu jest epifitem), czy jest wielkości 10 cm, czy też 90 cm jak pH. gigantea., ale chodzi mi o miniatury, które można chodować w miniorchidarium, takie małe "cymesiki" z pięknymi kwiatkami :wink: .
Kaktusiarze - tacy - jesteśmy.
Moje STORCZYKI
Moje KAKTUSY
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Polecam aerangisy, brassavole, haraellę, gastrochilusy, barboselle, ceratostylis, niektóre miniaturowe dendrobia (oligophylum, ypsilon), leptotesa no i wiele, wiele innych, ale trzeba wybierać generalnie te miniaturowe, lecz niektóre kwiaty mają kilkumilimetrowe :!: :P
Awatar użytkownika
OnArt
200p
200p
Posty: 375
Od: 4 sie 2009, o 18:01
Lokalizacja: zach-pom.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Mogą być i kilkumilimetrowe, byle by były piękne. Niestety mam taka przypadłość, że nie bawi mnie możliwość chowu "prostych" gatunków, zawsze pcha mnie gdześ w stronę bardziej trudnych i wymagających. Chociaż oczywiście dostaję po "tyłku", czy to są kwiaty, czy też inne organizmy. Może ten pęd do "trudności" chodowli jest z tego względu, że jestem z wykształcenia biologiem (a dokładnie hydrobiologiem) i lubię eksperymenty. :roll:
Kaktusiarze - tacy - jesteśmy.
Moje STORCZYKI
Moje KAKTUSY
efcia111
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 cze 2010, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok Wrocławia

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

ależ to się chwali :) na pewno zdobędziesz wiele doświadczeń którymi będziesz mógł podzielić się z tymi doświadczonymi jak i dopiero wchodzącymi w świat orchidei :) potrzebujemy takich pasjonatów od trudnej hodowli
Pozdrawiam, Ewa :)

Moje storczyki :D
Awatar użytkownika
OnArt
200p
200p
Posty: 375
Od: 4 sie 2009, o 18:01
Lokalizacja: zach-pom.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Ewo, doświadczenia w uprawie trudniejszyh storczyków to ja zdobędę za kilka - kilkanaście lat, a nie wiem czy są tu osoby, które chciały by tyle czekać, aby skorzystać z obserwacji po tym okresie. Pewnie tego forum już nie bedzie w sieci (oby nie). :wink: :)
Kaktusiarze - tacy - jesteśmy.
Moje STORCZYKI
Moje KAKTUSY
efcia111
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 cze 2010, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok Wrocławia

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Ale skorzystają nowe, świeże osoby, bo tego, że stosunkowo będzie ich przybywać jestem pewna :D Bo przecież dzisiejsze autorytety w naszej dziedzinie nie zaczynali od początku z takim ogromem wiedzy. Także stosunkowo ją zdobywali. Więc wszystko przed Tobą ;) Na pewno niejednemu storczymaniakowi pomożesz :D
Pozdrawiam, Ewa :)

Moje storczyki :D
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

efcia11 pisze:Ale skorzystają nowe, świeże osoby, bo tego, że stosunkowo będzie ich przybywać jestem pewna
Jasne,warto poznać metodę uprawy.Ale tez warto wiedzieć jakie warunki trzeba spełnić, aby nie zamordować roślin.
Zwolenników metody nie jest wielu .Niezależnie od warunków czy je mamy czy nie ... doceniamy wszyscy walory i atrakcyjność takiej uprawy.
Polecam dokładną lekturę - ;:37 ;:37 ;:37 , bo co już powiedziano w tej sprawie jest zupełnie wystarczające ,aby w wyobraźni lokować takie zamierzenie.I zbierać "minima" aby tworzyć warunki.
Sama zasada "powiesić i wisi" nie działa.

Temat oczywiście znów został powielony ;na forum był omawiany ,wskazane linkiem były strony z wizualizacja montażu. Jest lista storczyków.

Omówione zostały warunki, niezbędne dla powodzenia uprawy.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=31239

Teraz... w tym bieżącym temacie ....mamy nowych odkrywców i pytamy o to samo.

Wprowadzenie kolejnych tematów, rozmywa ideę spójnych wiadomości.Jest ponadto nieregulaminowe.

Temat obecny zostanie połączony z innymi.

pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

a czy możecie łopatologicznie przedstawić zasady podlewania

w niektórych opracowaniach widzę całkiem sporą kołderkę z mchu, a gdzie indziej tylko parę "fusów". Jak dużo powinno być sphagnum, żeby było dobrze?
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Mogę tylko powiedzieć jak ja to robię: mchu odrobina pod roślinę oraz na korzenie (nie za dużo - nie za mało), wisi w akwarium, czyli pojemnik o podwyższonej wilgotności, spryskuję raz dziennie tylko po korzeniach i mchu, ewentualnie od góry po podkładce ale żeby nie zalać rośliny. Wg mnie mniej mchu jest lepsze niż za dużo, bo wolniej przesycha.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Tak ...ilość mchu zazwyczaj jest ograniczona/trochę pod storczykiem,niewiele powierzchownie albo wcale..
To ważne ..dla szybkiego przesychania korzeni.

W końcu.....imitujemy naturę.
A tam :P po rannej mgle/rosie.. wieją wiatry i szybciutko wszystko przesycha.
Rezerwuar wilgoci w podkładce/gdy nasiąkliwa/+ nie wysychający szybko mech to... pewne kłopoty z infekcją.

Oczywiście wszystko jest ważne .Również to ,ze musi być dobra wymiana powietrza i odpowiednio wysoka temperatura i oświetlenie oraz stałe dostarczanie wilgoci.

To w końcu rośliny tropików; przeciąg i nasze spacery wokół roślin nie wystarczą. A temp.24 stop.często jest zbyt niska dla wielu .

pozdrawiam JOVANKA
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Dobrze,że jest ten temat.Muszę go dokładnie przewertować bo też mam 2 na podkładkach:leptotesa i dendrobium.Kazde doswiadczenie jest ważne.
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

No to ja też w tym temacie.
Czytając to co wyżej,obawiam się,że porywam się z motyką na słońce,że krytyka będzie totalna,no ale skoro już mam takie instalacje...

Tak więc po kolei, Obrazek to podstawowe materiały:
-sphagnum,
-kora /niestety/ sosnowa,wymyta i wyprażona w piekarniku,
-mech ogrodowy,wymyty i wygotowany.

Na korze położyłem troszkę sph.,na to sadzonka a właściwie jej korzenie,teraz znowu odrobina sph.i dosyć dużo "mojego" mchu.I to chyba pierwszy błąd.
Całość zabezpieczona żyłką i teraz już tylko drucik i gotowe.

Na dzień dzisiejszy mam 4 podkładki:mini phal.,dendr.keiki /moje/,oraz crystallinum i aphyllum:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek na tych /późniejsze/ już mniej mchu.
Nie mam orchidarium-kolejny błąd.Dwa pierwsze,jak widać,wiszą na kwietniku.

Tak to wygląda:
Obrazek,liczyłem na to /optymista ;:14 /,że pojemnik z wodą na podłodze,gęsty kwiat,ogólne zagęszczenie kwiatów zapewnią wystarczającą wilgotność.

Dwa pozostałe aktualnie wiszą w czymś takim: Obrazek okno południowe,"tyłem" do słońca.

Co dalej?/cytat z Jovanki:pierwsze poczytaj,zaplanuj a potem rób/ :oops:-chyba największy mój błąd!

Podlewam a właściwie przelewam mech wodą,na wyczucie,gdy mech jest juz całkiem suchy a całość lekka,przeciętnie jeden raz na dzień.
Nie wiem jak dendrobia ale w miniaturce są efekty.To reanimowana mini phal,która w doniczce miała jeden stary korzeń i 1 cm nowego a teraz,po miesiącu na podkładce,ma 5 nowych.
To te widoczne na fotce obok Obrazek

Nic nie polecam,przedstawiam tylko co i jak zrobiłem,piszę o błędach,które już widzę,że popełniłem,ale jakiś materiał to jest,choćby do krytyki.Proszę o nią.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Henryku,
dobrze,ze pokazujesz własne projekty.Co kilka głów to nie jedna :P jak mówi stare przysłowie.

-Ja mam takie spostrzeżenia i wcale nie jest to krytyka. :P :
1/mech ogrodowy może źle oddziaływać na storczyki -w tym przypadku uprawy na korze...Wprawdzie mech jest rezerwuarem wilgoci, ale tez może powodować zagniwania ,które de facto mogą być objawem braku tolerancji przez korzenie storczyków.
To jest zupełnie inny materiał jak sphagnum NZ.W grę wchodzi inność środowiska /pH/-tu dla tego zwykłego mamy bardziej zasadowe.To tak gdyby chcieć szukać różnicy w materiale ,o czym decyduje pochodzenie materii.
Tak więc dwa mchy różne, to jak dwa grzybki w barszcz ;:108 .
Nic nie przesądzam ale skoro jest taka konstrukcja podkładek , to trzeba ją bardzo obserwować na możliwą okoliczność...złych zdarzeń.
Ja używam mchu ogrodowego i z oczka wodnego.Ale jako dodatek wspomagający :głównie na podłożu=leciutka kołderka :P lub warstwa na które sobie leżą/stoją.
Używanie do podłoża... niestety, dawało takie skutki jak opisałam- zagniwania. Czyli w podłożu źle pracuje.

2/kwietnik ok. ale wilgoci brakuje podkładkowcom- tej zewnętrznej. Mają uprawę pulsacyjną z samego podlewania.
Dendrobium w tej fazie rozwoju ma bardzo wrażliwe korzenie. Muszą szybko osuszać się. Nie wiem czy nie za długo mech utrzymuje wodę ,czy nie jest w nadmiarze .Lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie wilgotności wokół .

3/W przypadku Dendrobium trzeba poczytać dokładnie jakie to grupy masz.Ważne dla kultury uprawy i sposobu prowadzenia.
Bo one czasami mogą potrzebować spoczynku = okresu suchości itp....

4/Takie umieszczenie w szklanicach/i takich/ umożliwia lepsze zlokalizowanie wilgoci.Tak się ratujemy, gdy nie ma orchidarium.

5/Skoro tak masz juz zróżnicowaną kolekcję i podkładki,wydaje sie niezbędne wspomaganie wentylatorkiem.
Można komputerowe :dla skupiska roślin/mały,cichy,słaby za 17zł na giełdach elektronicznych./
można większy okresowo włączyć na pokój i :lol: "powiucha" /takie marketowe po 35zł//sprytny,cichy,mocnieszy,dowolnie przypinany na klipsa /.W odległości 2m ledwie już sie czuje ten zefirek.Mam takie również;całe lato pracowały u mnie w pokoju dla części roślin.

6/Teraz przyjdzie pewnie następny problem-doświetlanie :P jesienno-zimowe.

-być może/?/ znajdziesz w tym co napisałam jakieś pożyteczne podszepty dla Twojej uprawy.

Imponujesz rozmachem wkraczania w kolekcję.
Aleeee w końcu... do odważnych świat należy ;:63 !
Podobnie jak stara chyba prawda mówi ,że storczykarstwo to wielki eksperyment.Większy, niż jakakolwiek uprawa innych roślin.
Po prostu wszyscy eksperymentujemy, a każdy storczyk jest inny.

Powodzenia, pozdrawiam JOVANKA
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”