Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Aniu na parapecie zawsze troszkę zimniej jak jeszcze masz okna nieszczelne, nawet styropian niewiele pomaga, ja czasem mówię że u mnie to sauna nie normalna temp bo kocham jak jest gorąco . Pięken są masdevallie a masz na nie idealne warunki i jak pisała Justyna na zimolubne dendrobia nobile
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Dziewczyny, macie ogromną wiedzę o storczykach
Ja mam parę okazów, ale niestety nie znam nazw Generalnie po kwitnieniu przestaję je podlewać... Potem zaczynam stopniowo podlewanie i storczyki odżywają i kwitną...
Teraz mam dwa okazy reanimowane na kuchennym parapecie, ale nie wiem czy nie przegiełam z zasuszeniem, bo coś kiepsko wyglądają.
Pozostałe 3 sztuki pięknie mi kwitną
Ja mam parę okazów, ale niestety nie znam nazw Generalnie po kwitnieniu przestaję je podlewać... Potem zaczynam stopniowo podlewanie i storczyki odżywają i kwitną...
Teraz mam dwa okazy reanimowane na kuchennym parapecie, ale nie wiem czy nie przegiełam z zasuszeniem, bo coś kiepsko wyglądają.
Pozostałe 3 sztuki pięknie mi kwitną
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Celinko- Masz rację, swietne warunki na masdevallie A ja, kombinuję i do firemki wywożę, żeby im odpowiednie warunki stworzyć
Aga- zapraszam na założenie swojego wątku Też zaczynałam dwa lata temu swoją przygodę ze storczykami, nic o nich nie wiedząc. Nawet nazwy łacińskiej sabotka nie mogłam zapamiętać. A teraz...sama mam dwa saboti i marzę o następnych czterach
Aga- zapraszam na założenie swojego wątku Też zaczynałam dwa lata temu swoją przygodę ze storczykami, nic o nich nie wiedząc. Nawet nazwy łacińskiej sabotka nie mogłam zapamiętać. A teraz...sama mam dwa saboti i marzę o następnych czterach
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
A tu moje ostatnie dwa reanimki.
Powiem tak, od chwili wykorzystania do reanimacji kamieni nie straciłam ani jednej roslinki, nie licząc chorych, którym niestety padały liście Takich nie trzymam, a za Waszą radą zaraz się pozbywam.
zdjęcia usunięte z hostingu/wanda
Powiem tak, od chwili wykorzystania do reanimacji kamieni nie straciłam ani jednej roslinki, nie licząc chorych, którym niestety padały liście Takich nie trzymam, a za Waszą radą zaraz się pozbywam.
zdjęcia usunięte z hostingu/wanda
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Celinko- piękne korzonki i śliczne listeczki. Świetnie zdrowieją
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Ten mniejszy ma listki małe, ale korzenie że hej w przyszłym tyg idzie do kory
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
O tym Piszesz, co ma ciekawe listeczki, takie nakrapiane troszku? Niech Ci pięknie rośnie w korze.
I pokaże pędzik, ciekawe, jakie ma kwiatuszki? Znasz kolor?
I pokaże pędzik, ciekawe, jakie ma kwiatuszki? Znasz kolor?
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
To super, będzie kolorowa niespodzianka ;)
Może na wiosnę pędzika się DOczekasz
Może na wiosnę pędzika się DOczekasz
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Miałam odczekać jeszcze trochę i poczekać na lepsze efekty, ale zastanawiam się co zrobić za jakiś czas.
Tydzień temu przesadziłam miniaturkę Phal w kamyki, ponieważ zupełnie nie miała korzeni. Tzn, po ponad miesięcznym pobycie w grubej korze i częstszym podlewaniu coś zaczęło się wykluwać, mimo to,zachęcona jak mi się wydaje szybszymi efektami reanimacji w kamykach postanowiłam ją przesadzić. No ale do rzeczy. Najpierw zdjęcia:
Ten malutki korzonek wykluwał się już w momencie wsadzania w kamyki, bałam się z jednej strony ze zatrzyma swój wzrost ze względu na zmianę warunków
na dole trzonu znalazłam wtedy taką białą wypustkę, zastanawiałam się co to i dlaczego białe, myślałam, że korzonek...
Wsadziłam w kamyki
Dziś po tygodniu wygląda tak, na szczęście nic nie zatrzymało wzrostu przyrostów
Wydaje mi sie ze ten ostatni przyrost to pęd... a nie bardzo tego chciałam i zastanawiam się co z nim teraz zrobić (tzn jak podrośnie jeszcze...) Innych przyrostów w postaci korzonków na razie nie widzę. No i martwi mnie trochę to, że jeden liść przez ten tydzień zżółkł , obcięłam żeby to zatrzymać ale żółknie nadal. Czekam na rady i opinie bardziej doświadczonych.
Tydzień temu przesadziłam miniaturkę Phal w kamyki, ponieważ zupełnie nie miała korzeni. Tzn, po ponad miesięcznym pobycie w grubej korze i częstszym podlewaniu coś zaczęło się wykluwać, mimo to,zachęcona jak mi się wydaje szybszymi efektami reanimacji w kamykach postanowiłam ją przesadzić. No ale do rzeczy. Najpierw zdjęcia:
Ten malutki korzonek wykluwał się już w momencie wsadzania w kamyki, bałam się z jednej strony ze zatrzyma swój wzrost ze względu na zmianę warunków
na dole trzonu znalazłam wtedy taką białą wypustkę, zastanawiałam się co to i dlaczego białe, myślałam, że korzonek...
Wsadziłam w kamyki
Dziś po tygodniu wygląda tak, na szczęście nic nie zatrzymało wzrostu przyrostów
Wydaje mi sie ze ten ostatni przyrost to pęd... a nie bardzo tego chciałam i zastanawiam się co z nim teraz zrobić (tzn jak podrośnie jeszcze...) Innych przyrostów w postaci korzonków na razie nie widzę. No i martwi mnie trochę to, że jeden liść przez ten tydzień zżółkł , obcięłam żeby to zatrzymać ale żółknie nadal. Czekam na rady i opinie bardziej doświadczonych.
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Jeżeli liść jest chory to odpadnie , obserwuj czy sercowy rośnie dobrze.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
No martwi mnie to... liść żółknie coraz bardziej...a następny jest sercowy...
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
trzynastko i ja dołączam swe podziękowania za informacje na temat reanimowania storczyków; bardzo dokładnie wszystko opisałaś, bo nawet dla kogoś kto nigdy nie reanimował storczyków (czytaj. dla mnie ) wszystko jest jasne, jak
Właśnie skończyłam z moimi dwoma 'maluchami' i teraz pozostaje mi czekać z nadzieją, że i u mnie się uda, bo były (są) to jedne z moich ulubieńców Jednocześnie mam nadzieję, że nie każą mi długo czekać na efekty
Właśnie skończyłam z moimi dwoma 'maluchami' i teraz pozostaje mi czekać z nadzieją, że i u mnie się uda, bo były (są) to jedne z moich ulubieńców Jednocześnie mam nadzieję, że nie każą mi długo czekać na efekty