Podlewanie storczyków /czym podlewać? jak?..../

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Mylenne pisze:A jest szansa, że zakwitnie wcześniej niż na wiosnę?
Raczej nie, nawet jakby puścił wcześniej pęd, parę miesięcy minie, zanim zakwitnie.

A poza tym storczyków się nie namacza, to tylko taki wymysł, ale nie trzeba tak robić. Ta nie robię i nie będę namaczać, bo według mnie to głupota i strata czasu. Wiem, że jestem przesadnie szczera, ale na tym forum wszyscy wciskają początkującym, że trzeba namaczać, a wcale nie trzeba, podlewanie wystarczy.
Awatar użytkownika
Mylenne
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 29 lis 2009, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Storczykowa podlewasz bezpośrednio do doniczki czy w podstawkę? Mniej wiecej co ile i w jakich ilosciach?

Znajoma moich rodziców podlewa właśnie w podstawek , z tego co im mówiła to ilościowo ok 1 łyżki na tydzien, nie wiem czy to prawda, to chyba troszkę za mało, może się mylę ?
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Podlewam do doniczki, ale trzeba uważać, żeby nie oblać liści. 1 łyżka to za mało. Ja nie wiem, ile mu wlewam, bo nie mierzę tego, leję tyle, żeby mu się nie wylało z podstawki. Każdy jest porządnie napity, nie trzeba im kąpania, zwłaszcza, że kąpanie zajmuje dużo czasu, a ja nie mam go zbyt wiele, bo przez 5 dni w tygodniu chodzę do szkoły. Nie zauważyłam, żeby któryś narzekał na brak wody. Po kilku latach nabiera się wyczucia w podlewaniu i wie, ile wlać wody, żeby nie było za mało ani za dużo. Leję od góry, wtedy trochę zostaje w podłożu, a potem storczyk ciągnie sobie z podstawki.
Awatar użytkownika
Mylenne
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 29 lis 2009, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

I co ile je podlewasz? Ta sama zasada co z namaczaniem czyli lekka doniczka i poszarzałe korzenie czy to już na własny sposob?
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Pooglądałam zdjęcia Mylenne i w tym przypadku zajrzałabym do środka.
Spokojnie możesz to zrobić dopiero po Świętach.
Pomimo tego, że storczyki lubią ciasnotę w doniczkach, wydaje mi się , ze Twój się dusi.
Prawie nie widać podłoża, może być już dosyć rozłożone, niektóre korzenie wyglądają wątpliwie.
Brak też chyba dobrej areacji (przepływu powietrza) wewnątrz podłoża.
Zobaczysz, że jak usuniesz martwe korzenie, dasz nowiutkie podłoże, pozwolisz mu wewnątrz doniczki 'oddychać',
storczyk odżyje i w przyszłym roku może zakwitnie... :)

Co do nawadniania, trzeba sobie wypracować sposób dostosowany do własnych warunków.
Czyli wziąć pod uwagę temperaturę w mieszkaniu, wilgotność powietrza itp. U każdego może być inaczej,
a więc i czas przesychania podłoża będzie się różnił.
Niektórzy stosują mieszany sposób, czyli czasem namaczają żeby korzenie porządnie napiły sie wody,
innym razem tylko przelewają wodą od góry doniczki gdy np. jest zimno, i podłoże b. wolno przesycha.
W ten sposób zapobiegają zbyt długiemu zastojowi wilgoci w podłożu, a tym samym gniciu korzeni.

Pozdrawiam, Joanna :)
Awatar użytkownika
Mylenne
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 29 lis 2009, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Dzięki za rady. na pewno skorzystam, po świętach zajrzę do środka i zobaczymy co tam się dzieje :wink: Ale jeżeli wsadze nowe podłoże to bedzie go więcej więc tym bardziej nie bedzie tam miejsca ?
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Mylenne pisze:I co ile je podlewasz? Ta sama zasada co z namaczaniem czyli lekka doniczka i poszarzałe korzenie czy to już na własny sposob?
Tak, podlewam wtedy, gdy korzenie są srebrnoszare i nie ma rosy na ściankach. Może jutro podleję, bo już trochę sucho mają. Teraz grzeje kaloryfer, to szybciej przesychają niż w ciągu roku. Latem mimo upału czasem podlewam raz na 2 tygodnie, bo powoli schną. Storczyki stojące nad kaloryferem podlewam co kilka dni, bo tak szybko przesychają. Podlewanie im wystarcza, po co się trudzić moczeniem i tracić niepotrzebnie tyle czasu, który można poświęcić na inne pasje (a dla mnie pasje są bardzo ważne, więc poświęcam im każdą chwilę, ale mam też inne pasje poza storczykami).
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Mylenne pisze:Dzięki za rady. na pewno skorzystam, po świętach zajrzę do środka i zobaczymy co tam się dzieje :wink: Ale jeżeli wsadze nowe podłoże to bedzie go więcej więc tym bardziej nie bedzie tam miejsca ?
Z reguły po wycięciu martwych, przegniłych korzeni robi się luźniej i wszystko mieści się w tej samej doniczce.
Zdarza się jednak, że do usunięcia jest tylko niewielka ilość korzeni, a pozostałe są tak mocno rozrośnięte,
że trudno je na powrót upchać do poprzedniej doniczki. Dlatego ja mam zawsze w pogotowiu nową doniczkę,
minimalnie większą.
Za duża z kolei spowoduje, że storczyk zainwestuje siły w odbudowanie masy korzeniowej,
zamiast 'myśleć' o tworzeniu pędu. One lubią taką kontrolowaną ciasnotę.

Życzę Wesołych Świąt ! :)
Awatar użytkownika
Mylenne
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 29 lis 2009, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Dobrze, w takim razie kupie nowa doniczke na wszelki wypadek i po nowym roku sie nim zajme.
Rozumiem, że martwe korzenie to te takie rozlazłe, ciemne i papkowate ?

nawzajem życzę Wesołych Świąt :wink:
Awatar użytkownika
paulaa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 18 paź 2009, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie... jest piękne

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Martwe korzenie są suche i puste w środku, ale takie jakie opisałaś, też należy wycinać. :wink: Zdrowe są twarde, po podlewaniu zielone, a przed srebrzystoszare.
Problemem nie jest sam problem, lecz Twoje podejście do niego, jasne?
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Zapytanie - storczyk Phalaenopsis

Post »

Mylenne pisze:Dobrze, w takim razie kupie nowa doniczke na wszelki wypadek i po nowym roku sie nim zajme.
Rozumiem, że martwe korzenie to te takie rozlazłe, ciemne i papkowate ?

nawzajem życzę Wesołych Świąt :wink:
Storczyki nie lubią dużo większych doniczek, więc przyprzesadzaniu powinno się sadzić w tą samą. Zmienia się doniczkę na większą tylko wtedy, gdy storczykowi jest już bardzo ciasno i nie mieści się w swojej. Ale takie przesadzanie nie jest dobre i muszą potem długo dochodzić do siebie. Mam kilka takich, które trzeba przesadzić do większej, ale u nich to już prawie nie widać podłoża z plątaniny korzeni (niestety przesadzanie musi poczekać, bo po pierwsze, storczyki są w pędach, po drugie nie mam większych doniczek).
edytka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 23 kwie 2009, o 22:09

Prawidłowe podlewanie- zasolone korzonki

Post »

Witam Wszystkich,
Proszę o prostą radę w kwestii podlewania storczyków gdyż sposób, który do tej pory praktykowałam nie sprawdził się.
Oto jeden z moich storczyków i stan jego korzeni:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=126 (ostatnie fotografie na podanej stronie).

Niestety, reanimacja storczyka nie powiodła się....
Każdy mój storczyk wygląda podobnie. W miarę upływu czasu (pod wpływem zabiegu podlewania) korzonki stają się suche, jakby przesolone (zapewne wina wody), zdrewniałe. Storczyki podlewam przez namaczanie wodą (15 min.), przegotowaną dzień wcześniej wieczorem. Może powinnam podlewać wodą prosto z kranu, nie namaczać tylko przelewać? Może podlewanie powinno być krótsze? Co zmienić żeby storczyki miały się dobrze?
Mieszkam na Śląsku, może to coś ułatwi.
Poniżej zdjęcia kolejnego storczyka, u którego zaobserwowałam takie same objawy jak w poprzednim, którego nie udało mi się uratować...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze jedno- w kwestii nawożenia- parę kropel gotowego preparatu wlewam do przygotowanej wody i też namaczam storczyka. Zabieg stosowany raz na miesiąc.
Poradźcie coś, liczę na Was :)
Awatar użytkownika
szymka
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 lip 2007, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Prawidłowe podlewanie- zasolone korzonki

Post »

Nie rozumiem, mi te korzenie wygladają na zdrowe...
When nothing goes right, go left.
Pozdrawiam, Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”