Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Chyba chodziło co to za Vandy...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
demeter1
200p
200p
Posty: 251
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Tak, Norbert ma rację. Wiem, że mam vandy, nie wiem jakie... :wink:
Pozdrawiam Beata
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Wg mnie obie to najpopularniejsza Ascoenda Princess Mikasa, biała to Princess Mikasa 'White Angel'.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
demeter1
200p
200p
Posty: 251
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

No i o to chodziło - dziękuję ;:108 . Ta fioletowa zachowuje się jak peloric u falenopsisów - nigdy nie rozłożyła w pełni dwóch bocznych, górnych płatków kwiatu. Pozdrawiam Beata
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Awatar użytkownika
Gandalfwhite
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 546
Od: 18 lis 2018, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Witam.

Z moją Vandą robi się coś nie dobrego.
Tak wyglądała po zakupie.

Obrazek

Obrazek


A teraz tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Namaczana w wiaderku z wodą z filtra co 3-4 dni.
Raz w miesiącu dodawałem 3-4ml nawozu na 5l wody
Wszystko było Ok
od 2 tygodni przeniosłem ją do wazonu. Na dnie keramzyt i woda z filtra.
Korzenie nie dotykały poziomu wody ale ciągnęły wodę z powietrza i były zielone.
Przed wczoraj wyjąłem ją z wazony i wtedy odpadło jej 6 liści.
W miejscu łączenia z trzonem były żółto-zielone i bardzo kruche. Wystarczyło lekkie trącenie i odpadały.
Korzenie z biało- srebrnych zrobiły się jasno brązowe (taka kawa z mlekiem) i mam wrażenie nie nie przewodzą wody choć niektóre końcówki są jeszcze żywe i zielone.
Trzon bez liści jest kiepski w mojej ocenie.

Na tą chwilę wyjąłem z wazonu i powiesiłem na karniszu przy oknie.

Poradzcie co robić. :(
Nie mam doświadczenia z Vandami.
Na razie czekam aż trochę przeschnie choć nie wiem czy powinna. Czekam na "jej" ruch.

Druga moja Vanda która od zakupu wciąż wisi na karniszu ma korzenie jak "dzwon" i choć miała połamane liście wygląda o wiele lepiej niż ta z wazona.



Obrazek
Grzegorz
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Uprawa vandy to wyższa szkoła jazdy. Dobrze jest wcześniej poczytać o uprawie w mieszkaniu . Jeśli liście odpadają to zły znak i najprawdopodobniej początek końca - doszło do infekcji trzonu - żółty kolor.
Ja uprawiam poza wazonem i moczę co drugi dzień zostawiając na całą noc. Jeśli grzejesz w grzejniku, to powietrze masz za suche do uprawy tych roślin. Teoretycznie mógłby tutaj pomóc nawilżacz u którego strumień pary kierujesz na korzenie. Oczywiście nie non stop, korzenie powinny nieco przesychać.
Czy przypadkiem nie kupowałeś wtedy, kiedy było zimno?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Gandalfwhite
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 546
Od: 18 lis 2018, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Czytam odkąd pasjonuję się storczykami :)
Nie mówię, że wiem wszystko ale podstawy staram się ogarnąć.

Jakiś miesiąc temu przy namaczaniu żona zapomniała wyjąć z wiaderka i spędziła 12h w wodzie aż wróciłem z pracy.

Zakupiłem jakoś na przełomie września/pażdziernika więc jeszcze było ciepło.

W wazonie stała od jakichś 3 tyg na "szlaku" przepływu powietrza z "balkonu" do WC/Łazienka/kuchnia.
Czyli przy ewentualnym wieszaniu prania mógł nastąpić przeciąg spowodowany otwieraniem drzwi balkonowych.

Pytanie jest czy już odcinać trzon czy jeszcze czekać?
Czy wstawić ją do wazonu z wodą czy zostawić wiszącą i przesuszyć.
Jakieś skromne korzenie jeszcze posiada.
Grzegorz
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Vanda potrzebuje jasnego stanowiska nie narażonego na przeciągi.
Uratowanie jej będzie bardzo ciężkie i praktycznie niemożliwe w warunkach mieszkaniowych zwłaszcza jeśli nie masz doświadczenia w ich uprawie. Jeśli straci korzenie nowych potrafi bardzo długo nie wypuszczać, możesz spróbować odciąć powyżej tej zmiany na trzonie i liczyć że wypuści nowe korzenie, ale raczej nic z tego nie będzie.
Przede wszystkim zrobiłeś błąd - nie wolno trzymać wody w wazonie! Nalewasz wody, trzymasz przez parę godzin i wylewasz, korzenie muszą obeschnąć między kolejnym namaczaniem. Po prostu trzon zaczął gnić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Gandalfwhite
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 546
Od: 18 lis 2018, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Nie lepiej poczekać?
Te dwa grube korzenie wychodzące z trzonu w koszyku są jeszcze w pełni sprawne.
Możę odkazić miedzanem, poobcinać martwe korzenie i poczekać jeszcze?
Grzegorz
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Odkażenie teraz miedzianem czy innym preparatem grzybobójczym nic nie da, jak trzon gnije - a tak jest w tym wypadku, to początek końca tej rośliny. Piszę to z własnego doświadczenia. Objawem są wpierw masowo odpadające liście. Ten storczyk umiera.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Gandalfwhite
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 546
Od: 18 lis 2018, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Z całym szacunkiem Norbert.
Trzon w mojej ocenie zasycha.
Starsze korzenie też zasychają.
Czyżby to też objaw gnicia?
Grzegorz
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Nie to nie jest zasychanie, jak opadają liście to trzon gnije, w środku masz infekcję. Chyba wiem o czym piszę, bo miałem takie same objawy przy dwóch wandach, które dostałem do reanimacji.
Korzenie zasychają, bo wcześniej uległy zasuszeniu od zbyt suchego powietrza. Te storczyki bardzo trudno utrzymać, zwłaszcza jeśli w pomieszczeniu nie masz stałej wysokiej wilgotności powietrza poza wazonem.
Dlatego dobrze jest uprawiać je od razu w wazonie, tylko popełniłeś błąd bo trzymałeś w nim cały czas wodę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Gandalfwhite
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 546
Od: 18 lis 2018, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Nie złość się że pytam i mam wątpliwości bo dla mnie to nowość.

Czyli ciąć?

Jak wysoko obskubać z liści?
Jak zabezpieczyć trzon w miejscu cięcia? Cynamon/węgiel?
Włożyć do pojemnika z keramzytem w celu zachowania wilgotności?
Owinąć czymś trzon czy zostawić goły do przesychania?
Ustawić na parapecie okna południowego czy raczej w miejscu zacienionym?
Grzegorz
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”