Ocena stanu

[norbert76]

Psb dojrzałość do kwitnienia osiąga po około 1,5 roku od momentu wzrostu. Reszta warunków musi być spełniona, o których napisała Marta.

[Kamima_945]

Witam, jestem nowa na forum. Mam pewnien problem. Kupilam sobie orchidee niestety nie wiem jaki to gatunek. Wszystko wyczytalam jak z nią postępować. Niestety kwiaty uschly i zaczął sie robić zolty liść. Możecie pomóc? Dziękuję

[norbert76]

To jest falenopsis, kwiaty nie są wieczne, normalnie że przekwitły. Podobnie jak pojedynczo najstarsze liście, które storczyk z czasem traci.
Jak wiesz jak postępować, skoro nie wiesz jaki to dokładnie storczyk? Z różnymi storczykami trochę różnej wymagają warunków uprawy.
Poczytaj tutaj: http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html


Ps. Na tym forum korzystamy z już istniejących wątków.

[Kamima_945]

Przepraszam nie wiedziałam, nie potrafiłam dopasować odmian do mojej orchidei po zdjęciach więc wolałam napisać na forum, przecież po to jest by prosić o pomoc prawda? A że nie potrafilam dokładnie dopasować nie wiedziałam dokładnie tylko mniej wiecej jak postępować.
Czy moglibyście mi podpowiedzieć czy mam ja tak zostawić czy cos zrobić?

[norbert76]

Przesadzić do nowego podłoża (kory). Polecam też lekturę tego wątku.

[zabkamarta]

Tak jak pisze Norbert, niezależnie od stanu rośliny, po zakupie i końcu kwitnieniu warto przesadzić i zrobić porządek w korzeniach. Kup nowe dobre podłoże i powodzenia

[kasiekk90]

Witam.

Chciałbym prosić o ocenę stanu mojego storczyka.
Kupiłam go w marcu, kwitnącego z dwóch pędów. Przestał kwitnąć jakiś miesiąc temu i mniej więcej od tego czasu liście zaczęły robić się wiotkie i oklapnięte.








Starałam się moczyć go dopiero gdy zauważę, że korzenie nie są już zielone. Zasilałam go nawozem do storczyków raz na 2 tygodnie.
Dzisiaj przesadziłam go do nowego podłoża. Podczas przesadzania okazało się, że dużo korzeni było w złym stanie i musiałam je obciąć.
Czy jakoś mogę mu jeszcze pomóc? Jak o niego lepiej zadbać?

[norbert76]

Wywalić osłonkę, a doniczkę postawić na podstawku, żeby korzenie mogły oddychać. Najprawdopodobniej przez tą małą, aczkolwiek istotną kwestię mogło dojść do ich uszkodzenia.

[Sunrise_orchid]

U mojego fioletowego falka z innego tematu zauważyłem kiwający się stożkowy liść przy dotykaniu. Kupiłem go w na przecenie 1-pędowy za 15.99zł, bardzo śliczny, ale martwi mnie to czy nie lali wody w stożek wzrostu i w środku nie pogniło. Proszę o pomoc!

[norbert76]

Jak mamy cokolwiek wywnioskować bez żadnych zdjęć... Jak dajesz zapytanie o identyfikację problemu to warto dać zdjęcia - w tym wypadku również po wyjęciu rośliny z doniczki.
Poza tym jak kupuje się rośliny z przeceny to ciężko oczekiwać cudów...

[kinia34]

Byłam pewna ,że ten storczyk jest do utylizacji.Niby sobie pięknie kwitł a jednak coś było nie tak. Jak go ostatnio wyjęłam z doniczki to miał wszystkie korzenie zgnite. Przelałam, po wyjęciu z doniczki zostały mu powietrzne .Odcięłam też a właściwie oderwałam od matki modą sadzonkę . To było dość okrutne z mojej strony.Nie miałam wyjścia .Chciałam go ratować. Tymczasem teraz oba zaczęły wypuszczać liść ze stożka wzrostu.Niestety nie mam zdjęcia po wyjęciu ale mam wcześniejsze.

[zabkamarta]

Kaeroll nie ma prawa się kiwać stożek wzrostu. Jeśli tak jest to Twoje podejrzenia są słuszne...

[Pizza]

Moja mama przyniosła z marketu dwa storczyki. Bez nazwy, bez żadnych informacji oprócz "storczyk dwupędowy". Miała bardzo zły humor po wizycie u lekarza i kupiła je pod wpływem impulsu, bo zawsze kochała (oglądać) storczyki. I dostałam dwie rośliny z wiadomością "zajmij się nimi i spraw, żeby nie umarły". Szczerze mówiąc nie jestem pewna, czy jestem w stanie to zrobić. Storczyki w mojej opinii uchodzą za rośliny piękne, ale piekielnie delikatne i piekielnie wymagające i nie powiem, że trochę mnie to przytłacza. Ale postaram się jak mogę.
Po pobieżnym zbadaniu tematu stwierdzam, że to najpewniej Falenopsisy, choć nie mam żadnej pewności. Pierwszy raz zobaczyłam dziś storczyka na oczy.
Nie mam pojęcia, jak ocenić, więc pytam: czy wyglądają dobrze? Wiem, że trzeba je przesadzić z tych malutkich sklepowych pojemniczków (dołem już wychodzą korzenie) i zapewnić specjalne podłoże, idę jutro do ogrodniczego.
Niepokoi mnie nieco stan białego, a konkretnie jego pąki. Nie wyglądają zbyt zdrowo, kilka odpadło i leży na podłożu. Różowy właśnie zaczął przekwitać, jeśli się nie mylę (jeden zwiędnięty kwiat). Szkodników nie zauważyłam, nie były podlewane.