Witam serdecznie w moim skalniakowym wątku

Do zrobienia skalniaka szykowałem się od kilku miesięcy .
Czytałem, oglądałem zdjęcia innych skalniaków.
Miałem kilka wariantów całkowicie od siebie różnych w końcu się zdecydowałem.
Czy wiedzę spożytkowałem dobrze ocenicie sami.

Sam szukałem fotorelacji więc mam nadzieję, że komuś przyda się ten wątek.

Błędów się pewnie nie ustrzegłem po zrobieniu sam myślę, że mogłem niektóre rzeczy zrobić inaczej.

Skalniak na dziś jeszcze nie skończony (zima mnie zaskoczyła )

Mile widziane uwagi, gdyż na wiosnę będę wykańczał + sadził rośliny.

Zaczynamy

Zbudować skalniak tylko gdzie ... wstępnie jeden nawet zrobiłem wykorzystując podmurówkę. Skalniak niski o lekkim spadzie.
Dobrzy ludzie doradzili jednak, że to tylko pomoc dla śniegu żeby mieć bliżej elewację i ją zawiewać i moczyć więc musiałem zmienić plan. Trudno się było nie zgodzić. Więc postanowiłem zmienić plan.



Wyglądał tak w maju. Miałem powiększać w prawą stronę.

Musiałem szukać więc innego miejsca...

I postanowiłem zrobić tutaj

Główne prace rozpocząłem od oczyszczenia chwastów i określenia wielkości skalniaka.

Decydując się na wielkość głównie patrzyłem na ilość posiadanych materiałów + przyszłe rozrośnięcie się koron drzew owocowych będących sąsiadami skalniaka.
Tak żeby za kilka lat się skalniak z koroną nie pogniewał.

Początkowo chciałem budować z kamieni jak na 1 zdjęciu tego działu to jakiś wapień czy piaskowiec ale w ostatniej chwili uznałem, że zrobię coś monumentalnego ....

Naprawdę do ostatniej chwili chciałem robić coś całkiem innego i przed samym rozpoczęciem zmieniłem koncepcję .....

Z jakim skutkiem to się nigdy nie dowiem

Dalej do tych 4 wierz dopasowałem obwódkę
W związku z tym, że nie miałem robić z otoczaków to nie miałem ich przygotowanych szukałem ich w trakcie robienia ale starałem robić żeby wizualnie jakoś to wyglądało.

Nie mam zdjęć samej obwódki.

Na jednym ze wcześniejszych zdjęć widoczny gruz, który wylądował na dnie skalniaka.
Wykopałem może 5 cm tej najżyźniejszej gleby i na to gruz. Tyle ile znalazłem tyle wrzuciłem myślę, że z 10 cm powinno być.

Na ten grubszy gruz jeszcze taki gruzo-żwir i na boki jeszcze otoczaki i na to zacząłem sypać taki przepuszczalny piach żółty, który na słońcu jest jak pył.
Wykopałem w ogródku dziurę ponad metrową i stamtąd brałem surowiec.

Dalej to już kopanie i sypanie, kopanie i sypanie.
Jak już nasypałem myślałem, jak to ułożyć nie chciałem zwykłej góry tylko coś z pomyślunkiem.
Oczywiście pomyślunkiem wg mnie

Po nasypaniu piachu ...










Był to koniec kolejnego etapu nazwijmy go drenażowym
Na to miała pójść warstwa już dla roślin

Wymyśliłem sobie, że skalniak nie będzie zamknięty.
Na 2 zdjęciu w poście wyżej to widać.
Mi się akurat takie rozwiązanie nazwijmy to wejścia na skalniak podoba.
Jest zrobione tak spadowo i kamienie wraz z wejściem są widocznie mniejsze.

Na piach poszła warstwa dla roślin.
Warstwa ok 20 cm

Skład to żwir na pół z glebą z ogródka.

Po usypaniu uznałem, że fajnie będzie zrobić półki na przyszłe rośliny.












-- 13 lis 2016, o 17:56 --

Na tą ziemię nasypałem super żyznej ziemi

Warstwa może 2 cm

I co dalej myślę

Miałem b. dużo tych kamieni widocznych na 1 zdjęciu pierwotnego skalniaka i szkoda było mi z nich nie skorzystać więc skorzystałem ....


Sypnąłem jeszcze na wierzch trochę żwiru, choć wydaje się że jest grubo.

efekt mi się jednak nie podobał ....





Na tym moje prace zakończyłem

Wpadłem w międzyczasie jeszcze na pomysł odgrodzenia tego skalniaka obwódką z kostki od reszty ogrodu a między skalniakiem a tą obwódką wysypie kamyki położę kilka większych kamieni żeby skalniak nie był zupełnie obcy bez żadnego połączenia z resztą ogrodu dodatkowo posadzę tam jakieś krokusy, szafirki czy inne wczesne cebulowe.
Ziemie spulchniłem i nawiozłem w tym celu.

Tydzień minął miałem trochę czasu na przemyślenia.
Postanowiłem z tego kamienia zrezygnować i wrzucić polny.
Gryzły się te kamienie chyba ze sobą. Sam skalniak i tak nie wygląda super naturalnie a te małe kamienie w obwodzie tych dużych jego nienaturalność jeszcze podkreślały.

Niestety trochę mroźno ziemia już trochę zamrożona i też możliwość modyfikacji nie za duża.

Kamienie wszystkie zdjąłem i wrzuciłem nowe jeszcze nie jest to ilość docelowa ale jakiś podstawowy zarys.
Postanowiłem też trochę wygładzić te piętra co prawda wg mnie wyglądały fajnie ale na słońcu zaraz zaczęły by się pewnie obsuwać i z efektu nici.











I teraz może trochę takiego przekroju skalniaka bo z dotychczasowych zdjęć aż tak dobrze tego nie widać
























Już kilka roślin czeka na nowy dom





Na tym etapie prace w tym roku się kończą.
Na wiosnę jeszcze doprecyzować do ostatecznego kształtu wygląd wzgórz, dolin i pagórków.
Dorzucić z pomyślunkiem kamieni na górę
Posadzić rośliny.... w sensie dużo roślin
Skończyć ułożenie kostki dookoła, wysypać kamyki na wierzch tej otoczki i wrzucić tam kilka większych kamieni i koniec
niby końcówka ale wykończenie chyba najtrudniejsze szczególnie umysłowo.
To tyle na teraz mile widziane komentarze rady itd.

Witaj,na skalniakach to ja się nie znam ale roboty przy nim to kolega miał co nie miara.Fajna relacja,tez mnie czeka taka budowa więc twoje wskazówki się przydadzą.Pozdrawiam

Ja też się na skalniakach nie znam, ale patrząc na zdjęcia mam wrażenie, że z każdym kolejnym ta konstrukcja coraz mniej przypomina coś zdobiącego ogród Nie zrozum mnie źle - jak uczciwie napisałem, nie ogarniam tematu skalniaków, choć kompozycje tego rodzaju podobają mi się. Zastanawiają mnie tylko etapy. Dlaczego na pierwszych zdjęciach widać wyraźnie zarys, że powstaje coś potencjalnie ładnego, a w końcówce jakby się wszystko gdzieś schowało, zabrudziło? Mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach skalniak nabierze kształtów i jeszcze nam pokażesz jego wspaniałe oblicze Może sam też się skuszę w przyszłym roku, żeby coś zrobić w tym duchu.

Nie gniewaj się, ale mi to przypomina zdewastowany grób z neolitu. Po co to obramienie z kamieni? W dodatku kwadratowe. Duże głazy do środka. No ale sprawa gustu.

Witaj!
Przypadkiem odkryłam wątek z budowy skalniaka jest ok.
Proszę nie osądzajcie tego skalniaka, też mam coś podobnego...Masele podpatrywał też moją rabatę skalną. Na efekty, jak skalniak wyszedł trzeba poczekać jak rośliny się zadomowią...trwa to jakieś dwa trzy lata.
Ułożeniu dużych kamieni w taki sposób nie trzeba się dziwić...efekt praktyczny, dookoła co sezon trzeba kosić trawę...odchwaszczać.
Wtedy jest praktycznie i wygodnie. Większe kamienie na skalniaku też spełniają zadanie, rośliny skalne są różne...niektóre odmiany potrzebują pół cienistych miejsc.
Mogę tylko dodać...pamiętaj że na skalniaku też trzeba porządkować...kilka kamieni ułożonych w ziemi na płasko, spełnia doskonale zadanie. Przykucnąć na nierównym gruncie, i oczyszczać pomiędzy kamieniami chwasty, ,,koniczynki, mchy- przyniesione w doniczkach z roślinami'' długo się nie da...kręgosłup wysiada.
Powodzenia.

Dobra minął rok . Skalniak przeszedł bardzo dużo przeróbek.
Już nie robiłem tak ob

Trudno ułożyć sobie w głowie jak skalniak ma wyglądać i go po prostu zrobić wg planu.
Przynajmniej wg mnie nie jest to proste.
Wyglądało to tak, że coś wymyśliłem potem zrobiłem a potem uznałem, że to nie tak ma być i już wiedziałem, że będę dalej poprawiał.

Po zimie dodałem na górę dużo więcej kamieni ale efekt bez rewelacji

Kolejne prace polegały na tym, że jednak trochę podnosiłem go w górę. I robiłem piętra.
To co poniżej jest efektem na dziś. Myślę sobie, że to jest praktycznie docelowy efekt.
Niektórym może się nie podobać takie wydzielania oddzielonych miejsc dla poszczególnych rośli to może nie jest naturalne ale dzięki temu wszystko jest pod kontrolą.
Skalniak jest taką fajną wystawą. Dodatkowo obłożony kostką, teren wysypany będzie kamykami ze żwiru. Na żywo wygląda trochę lepiej jak na fotkach.












Jak wam sie podoba

Nie żartuj pod jaką kontrolą...kiedyś też tak myślałam. Tych roślin nie dają się kontrolować...rosną nawet na kamieniach. Wstawię fotki z przed chwili, w moim wątku...nie chcę tu śmiecić. Przy okazji pokażę koniczynkę, jest wszędzie...przyniesiona w doniczkach z roślinami. Szpeci rośliny, oraz cały teren.

Masele skalniak zapowiada się bardzo ciekawie jak rośliny będą to cały efekt można oceniać dopiero wtedy co do kontroli nad roślinami może być ciężko bo mogą przechodzić ale to dość naturalne i skalniak będzie się zadarniał i robił coraz bardziej kolorowy