Zabrałem się za faszynowanie brzegów wyspy na swoim stawie. W związku z tym, że firmy w mojej okolicy życzą sobie za usługę ~35zł/metr (+materiały), postanowiłem spróbować sam.
Powbijałem paliki (co 50cm) i zamówiłem kiszkę faszynową z żywej wierzby. W międzyczasie dowiedziałem się, że warto pod pierwszą kiszką umieścić geo lub agrowłókninę (kupiłem tę drugą). Niestety nie wiem jak ta agrowłóknina powinna być ułożona. Do głowy przyszły mi dwa sposoby, jak na poniższych rysunkach. Który będzie lepszy? Może trzeba to zrobić jeszcze inaczej? A może agrowłóknina nie jest w ogóle potrzebna? Co się z nią ewentualnie dzieje po roku, dwóch - nie gnije? Będzie przykryta ziemią i praktycznie w całości pod wodą.
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i uwagi.

Niebieski, jasnobrązowy - to oczywiście woda i paliki
Zielony - kiszka faszynowa, jedna ma około 20cm średnicy
Czerwony - agrowłóknina
Żółty - warstwa nowego piasku, który zostanie dosypany po faszynowaniu
Ciemnobrązowy - wyspa
Pozdrawiam,
Paweł