Żaby w oczku wodnym
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 13 maja 2018, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kot
Nie każdy kot jest skuteczny. Na cztery koty, które nas odwiedzają tylko jed na kocica umiała skutecznie łowić żaby. Pozostałe trzy albo nie są zainteresowane, albo kompletnie nieskuteczne. Niestety skuteczną kocicę ktoś zimą przejechał.
Kilka żab w oczku jest atrakcją. Nadmiar bywa uciążliwy.
Kilka żab w oczku jest atrakcją. Nadmiar bywa uciążliwy.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 13 maja 2018, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Żaby w oczku wodnym
Mi się skrzyżowały z jaszczurkami i mam traszki Poważnie co parę lat mam ich tysiące ale to fajny widok jak trawnik się rusza gdy ruszają w świat. Żaby populację kontrolują same bo gdy brak jedzenia to migrują w inne miejsca.
Kijanki żabek lub ropuszek do oczka
Cześć. Niedawno zrobiliśmy sobie oczko wodne, takie nie za duże, 6x6m głębokość ponad 1m.
Chcielbyśmy sprowadzić tam jakieś żabki lub nawet ropuszki ale w okolicy ich raczej nie ma, nie ma żadnych zbiorników wodnych i z sąsiadów raczej też nikt nie ma oczka wodnego.
Także w związku z tym chciałem się dowiedzieć czy można gdzieś nabyć takie kijanki żabek lub ropuszek? ewentualnie nabyć już dorosłe ale one są pod ochroną zdaje się więc pewnie nie wolno nimi handlować?
No ale jakby nie patrzeć mi nie chodzi o ich zabijanie a wręcz przeciwnie, mam dla nich dom i chcę żeby sobie tutaj żyły, tylko jak mam je tutaj sprowadzić jeśli nie wolno ich łapać, przewozić, kupować itp.?
Chcielbyśmy sprowadzić tam jakieś żabki lub nawet ropuszki ale w okolicy ich raczej nie ma, nie ma żadnych zbiorników wodnych i z sąsiadów raczej też nikt nie ma oczka wodnego.
Także w związku z tym chciałem się dowiedzieć czy można gdzieś nabyć takie kijanki żabek lub ropuszek? ewentualnie nabyć już dorosłe ale one są pod ochroną zdaje się więc pewnie nie wolno nimi handlować?
No ale jakby nie patrzeć mi nie chodzi o ich zabijanie a wręcz przeciwnie, mam dla nich dom i chcę żeby sobie tutaj żyły, tylko jak mam je tutaj sprowadzić jeśli nie wolno ich łapać, przewozić, kupować itp.?
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Żaby w oczku wodnym
Z naszych krajowych tylko kumaki i żaby zielone (jeziorkowa, śmieszka, wodna) są ściśle związane ze zbiornikami wodnymi, pozostałe wykorzystują je do rozrodu.
Jeżeli ropuchy, czy żaba trawna, może grzebiuszka a nawet rzekotka się zorientują że masz oczko wcześniej czy później się w nim zjawią. Kumak test dość rzadki.
Co do zielonych to pełno ich nad każdym zbiornikiem wodnym. Jeżeli tak jak pisałeś nie ma w okolicy żadnego cieku wodnego to same nie przyjdą. Do mnie przywędrowały nie ukrywam w wiadrze kilka sztuk. Obecnie populacja tak na oko 50 -70 sztuk w różnym wieku.
W tej chwili pełno skrzeku w moim małym oczku bez ryb i strumyku.
Jeżeli w oczku są ryby to szanse na rozmnożenie są nikłe, większość skrzeku zjedzą. U mnie dodatkowo muszę ganiać za zaskrońcami, które nie pogardzą dorosłą żabą. Tydzień temu wyniosłem w podbieraku do lasu takiego około 1m ze zgrubieniem w brzuchu, więc jakąś chyba łyknął.
Jeżeli ropuchy, czy żaba trawna, może grzebiuszka a nawet rzekotka się zorientują że masz oczko wcześniej czy później się w nim zjawią. Kumak test dość rzadki.
Co do zielonych to pełno ich nad każdym zbiornikiem wodnym. Jeżeli tak jak pisałeś nie ma w okolicy żadnego cieku wodnego to same nie przyjdą. Do mnie przywędrowały nie ukrywam w wiadrze kilka sztuk. Obecnie populacja tak na oko 50 -70 sztuk w różnym wieku.
W tej chwili pełno skrzeku w moim małym oczku bez ryb i strumyku.
Jeżeli w oczku są ryby to szanse na rozmnożenie są nikłe, większość skrzeku zjedzą. U mnie dodatkowo muszę ganiać za zaskrońcami, które nie pogardzą dorosłą żabą. Tydzień temu wyniosłem w podbieraku do lasu takiego około 1m ze zgrubieniem w brzuchu, więc jakąś chyba łyknął.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
Re: Żaby w oczku wodnym
Witam
Wybudowałem domek na łąkach, ale jakoś mega ciche są te łąki. Mam chyba nietypowe marzenie, bo od dziecka kochałem śpiew żab. Teraz mam taki pomysł, żeby zrobić oczko wodne, ale tylko pod żaby. Nie interesują mnie kompletnie ryby. Chce mieć tylko żaby, i najlepiej te które kumkają ile wlezie. Czy możecie poradzić:
- jakie oczko
- jakie żabki
- gdzie kupić żabki
Ilość miejsca na oczko, powiedzmy że jest nieograniczona.
Wybudowałem domek na łąkach, ale jakoś mega ciche są te łąki. Mam chyba nietypowe marzenie, bo od dziecka kochałem śpiew żab. Teraz mam taki pomysł, żeby zrobić oczko wodne, ale tylko pod żaby. Nie interesują mnie kompletnie ryby. Chce mieć tylko żaby, i najlepiej te które kumkają ile wlezie. Czy możecie poradzić:
- jakie oczko
- jakie żabki
- gdzie kupić żabki
Ilość miejsca na oczko, powiedzmy że jest nieograniczona.
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Żaby w oczku wodnym
Jakbym miała nieograniczoną ilość miejsca to wykopalabym staw, marzenie. Oczko jakiekolwiek będzie to żabki same je znajdą, tak było u mnie choć ja robiłam je dla roślin a teraz są żabki, traszki, żuczki, ważki a ślimaki mogę sprzedawać na kg.
Re: Żaby w oczku wodnym
Stawu jednak nie chce. Mam małe dzieci.
A co do żabek, żadnej nie zabronię dostępu. Ale najbardziej chce te, co spiewają do snu
Szukam w sieci, nigdzie nie ma żab w sprzedaży ...
Są jedynie te tropikalne. A ja szukam naszych....
A co do żabek, żadnej nie zabronię dostępu. Ale najbardziej chce te, co spiewają do snu
Szukam w sieci, nigdzie nie ma żab w sprzedaży ...
Są jedynie te tropikalne. A ja szukam naszych....
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 2 cze 2013, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północne woj. Świętokrzyskie
Re: Żaby w oczku wodnym
Ciekawe bo wszędzie gdzie czytam o żabie trawnej jest napisane, że w wodzie przebywa tylko w czasie rozmnażania a resztę życia spędza na lądzie natomiast ta u mnie chyba wcale nie opuszcza oczka wodnego i siedzi w wodzie bez przerwy. Poza tym jest aktywna od wczesnych godzin rannych przez cały dzień.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1067
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Żaby w oczku wodnym
A mnie to wygląda na jakiegoś kumaka, ale głowy nie dam.
Re: Żaby w oczku wodnym
Ja oczko mam jak na to patrzeć dość długo bo jakieś 29 lat, pierwszymi stworzeniami które pojawiły się samoistnie w moim oczku były żabki, początkowo same samice które są nieme, w końcu po paru latach przywiozłem z glinianki kilka malutkich żabek i od tego czasu się zaczęło, rozmnażanie na potęgę i śpiewy samców że przy uchylonym oknie nie pośpisz. Ale to lubimy, co prawda 3-4 lata temu żona przekonała mnie żeby kilka żabek wynieść do stawu w lesie, kiedy z podbierakiem chodziłem koło oczka, pani sąsiadka na mnie nakrzyczała, jej argument w całym ogrodzie były ślimaki ale nie w pobliżu oczka gdzie były żaby które je skutecznie eliminują, tak że żabki zostały. Przesiedlanie dorosłych jest bez sensu bo pójdą sobie, u nas na osiedlu kilku sąsiadów ma oczka ale tak na stałe tylko u nas żaby są cały czas, w oczku mamy sporo roślin, i co roku kilka młodych się uchowa.