Kaskada na działce bez elektryczności!

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
Jany-15
50p
50p
Posty: 68
Od: 25 maja 2005, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Kaskada na działce bez elektryczności!

Post »

Jestem na etapie budowy oczka, chciałabym mieć kaskadę ale na mojej działce nie ma elektryczności więc pompy nie wchodzą w rachubę. Co robić?
pozdrawiam
Wiesia -Jany
jackon
500p
500p
Posty: 865
Od: 6 sty 2008, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Władysławowo

Post »

rowerek z dobrym dynamem :)
pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
moon_ska
100p
100p
Posty: 119
Od: 29 kwie 2008, o 18:44
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Mam ten sam problem - posiadam na działce oczko wodne, które chcę zresztą przebudować i dodać kaksadę- ale nie mam prądu. Mój mąż jest elktrykiem z wykształcenia i na jego barkach spoczywa zorganizowanie energii. W tej chwili jest na etapie poszukiwania paneli słonecznych, bo na nich chce oprzeć pracę pompy.
Amatorka....z sercem do roślin
Zapraszam do mojego ogrodu
jackon
500p
500p
Posty: 865
Od: 6 sty 2008, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Władysławowo

Post »

w Twoim wypadku wystarczy akumulator,są przecież pompki do powietrza na niskie napięcia
pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
moon_ska
100p
100p
Posty: 119
Od: 29 kwie 2008, o 18:44
Lokalizacja: lubuskie

Post »

No tak - do samego napowietrzania owszem, ale do podnoszenia poziomu wody trzeba już nieco więcej niestety. Poza tym myślimy też o jakimś filtrze. Pewnie zabierzemy się do przebudowy w przyszłym roku, ale już teraz rozglądamy się za rozwiązaniami technicznymi.
Amatorka....z sercem do roślin
Zapraszam do mojego ogrodu
jackon
500p
500p
Posty: 865
Od: 6 sty 2008, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Władysławowo

Post »

a po co filtr?
rośliny i jeszcze raz rośliny
to najpewniejszy filtr
do tego troche powietrza dla ryb
i będziesz się cieszyła pięknem lilii wodnych oraz innych roślin :)
przecież o to nam chodzi :)
po co kombinować pod górkę?
pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
moon_ska
100p
100p
Posty: 119
Od: 29 kwie 2008, o 18:44
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Z jednej strony masz rację, ale z drugiej...... Ja mam taką wodę na działce, że masakra: jak wlejesz do naczynia to wydaje się normalna, ale po kilkunastu minutach wytrąca się ogromna ilość brązowego osadu (jakieś związki żelaza?) i właśnie dlatego niezbędny jest filtr. Przy obecnych opadach (u mnie raz na 3,4 tygodnie jak kot napłakał!!!!) to deszczówka nie załatwia sprawy: muszę uzupełniać wodą z kranu.
Amatorka....z sercem do roślin
Zapraszam do mojego ogrodu
jackon
500p
500p
Posty: 865
Od: 6 sty 2008, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Władysławowo

Post »

to bardzo prosta reakcja chemiczna
przy silnym napowietrzaniu żelazo dwuwartościowe przechodzi w trójwartościowe
w tym momencie wytrąca się osad
osad opada na dno i po kłopocie :)
rośliny zasymilują ten osad
nie musisz nic kombinować,tylko po wlaniu wody zwiększyć napowietrzanie
to stary trick w akwariach
tyle,że to dużo mniejsze zbiorniki,wyposażone w filtry
w oczkach nie musimy filtrować, natura nas wyręczy :)
ufaj w moc natury:)
pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2280
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Bez elektryczności, powiadasz? :roll:
W renesansowych ogrodach też nie było prądu a fontanny, i owszem.
Nie mieli też lamp UV przeciw glonom.
Nie wiem jak to funkcjonowało ale świadomość, że działało dobija mnie.
Ja mam pompę, filtr i UV i wiecznie kłopoty. ;:223
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

asia0809 pisze: Nie wiem jak to funkcjonowało ale świadomość, że działało dobija mnie.
Ponieważ fontanny z tamtego okresu były zasilane grawitacyjnie i nie w obiegu zamkniętym. Woda zasilająca te fontanny spływała rurociągiem z wyżej położonych miejsc i po przepłynięciu przez fontannę wypływała z niej zasilając fontannę położoną niżej lub spływała do kanalizacji.
Ja mam pompę, filtr i UV i wiecznie kłopoty. ;:223
A ile masz roślin w oczku?
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2280
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wcale nie mam. I rybek też nie. Idea była taka, że będzie zbiornik z fontanną z krystalicznie czystą wodą. Woda krąży w obiegu zamkniętym i wpada z powrotem z 8-miu punktów położonych wokół oczka. Woda zaś krystaliczna nie jest, na zbiorniku gromadzi się glon a pompa czasem zrzuca wodę poza zbiornik. Pomimo że wydajność pompy została ponoć dobrana prawidłowo to czasem tak bardzo spada ciśnienie, że strużki wody nie wpadają do lustra wody tylko sączą się gdzieś obok. Zaczynam podejrzewać jakiś błąd taktyczny. Może człowiek, który to montował coś źle zrobił. Ech... a miało być tak pięknie...
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Ja uważam tak jak Paweł, że rośliny to klucz do sukcesu w oczyszczaniu oczka. Na początek takie roślinki jak moczarka, wywłócznik, sit, oczeret oraz lilia wodna, a z biegiem czasu można uzupełniać oczko wodne w inne gatunki roslin wodnych.

Mogę tylko potwierdzić, że im wiecej roślin pojawia się w moim oczku tym woda staje się czystsza. Mam pompe, filtr i lampe UV, ale jeśli chodzi o lampe UV nieużywałem jej jeszcze ani razu i już raczej niebęde jej używał (przynajmniej póki rośliny będą sobie dawały radę).
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

asia0809 pisze: Zaczynam podejrzewać jakiś błąd taktyczny. Może człowiek, który to montował coś źle zrobił. Ech... a miało być tak pięknie...
Spokojnie, jeszcze będzie pięknie. Trzeba tylko naprawić, to co ten człowiek schrzanił. Podejrzewam, że na instalacji zasilającej te 8 tryskaczy, nie założył filtra z lampą UV. Fontanny bez roślin, to jedyne miejsce w naszych ogrodach gdzie te filtry z lampą UV są niezbędne.
Widzę że jesteś z Warszawy, to mógłbym jeśli tylko zechcesz wpaść do Ciebie, i po obejrzeniu tej fontanny, coś bym wymyślił. Tak w ciemno, nie znając sposobu jej zasilenia, trudno jest coś poradzić. Jeśli byś reflektowała na tę pomoc, to na PW wyślę Ci mój nr telefonu.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”