Lilie wodne w naszych oczkach - ATLAS i identyfikacja

[Ernest]

Jacek spokojnie ,nic nie zakańczaj ,ciąg temat dalej

[jackon]

Sebastian mogłbyś trochę pomóc
masz sporo roslin błotnych
wstaw troche fotek z krótkim opisem

[Karo]

Jacku - temat nie tylko piękny i ciekawy ale bardzo przydatny .
Lilie wodne nie są zapewne naszym "oczkiem w głowie" stąd brak rozmów w tym temacie
ale czytamy i podglądamy ten wątek bardzo chętnie.
Chciałabym móc mieć więcej odmian lilii w swoim oczku ale czy to możliwe?
A gdzie miejsce na inne oczyszczacze wody,gdzie miejsce na kawałek wolnego lustra wody?
Czy ryby żyłyby normalnie w przepełnionym liliami oczku?
W tak małym oczku jak moje muszę umiejętnie serwować sobie przyjemności,
a jeśli chcę popatrzeć na piękne okazy tych roślin - to wpadam tutaj .
Tutaj można sie zachłysnąć ale również można zdecydować się na dobór właściwej- tej jednej jedynej lilii do własnego oczka .
Bo tak najczęściej bywa - w naszych oczkach mamy miejsce na jedną najwyżej dwie lilie.
Twój autorski wątek ,choć brak w nim dyskusji takiej jak byś sobie życzył -jest bardzo pomocny w podjęciu ostatecznej decyzji.
Ja bardzo proszę- kontynuuj ten encyklopedyczny wątek liliowy...

[KDanuta]

lilie wodne piękne, aż chciałoby sie mieć u siebie
w oczku ale to nie możliwe, ja mam 3 nie znam
ich nazw, rozróżniam po kolorach, biała, różowa,
czerwona , maja już po 3 lata ładnie zimują w oczku
a teraz ładnie kwitną, czy na wiosnę powinnam
je przesadzić


__________________________
serdecznie pozdrawiam Danuta

[jackon]

ja swoje lilie dzielę z reguły co 5-6 lat
nie wiem jakie masz odmiany
niektóre są bardziej ekspansywne,te możemy częściej dzielić
najprościej poznać co się dzieje z liliami w okresie wegetacji
jeżeli liście wychodzą poza poziom wody, robi się "las" (tak jak na fotkach z mojego oczka )
wtedy dobrze jest je podzielić
ja wykonuję taką operację wiosną, zaraz po ruszeniu wegetacji, ale w tym momencie,gdzie są już dobrze wykształcone liście, aby wiedzieć gdzie pociąć kłącze
często też dzielę lilie na początku września, młode sadzonki przed zimą zdążą się jeszcze dobrze ukorzenić

[agrazka]

Jacku a jaką mieszankę do sadzenia używasz, jak sadzisz?

[jackon]

żadnej mieszanki
daję to co mam pod ręką
nie kombinuję

[AurorA]

ps. nie chce być upierdliwa ale możesz zdradzić jak rozpaznałeś że to ta Moorei a nie Chromatella, ja się wpatruję, wpatruję i nic

moim zdaniem to jest chromatella, pierwsze kwiaty wyglądają dokładnie tak

Chromatella jest krzyżówką Nymphaea Alba i Nymphaea Mexicana, a Moorei ... Nymphaea Alba i Nymphaea Mexicana różnica jest taka że jedna powstała we Francji a druga w Australii- wiele szkółek traktuje je jako tą sama odmianę

podobnie jest z Sulphurea, która jest często sprzedawana jako Sunrise, albo Darwin u nas oferowanej jako Hollandia

----------------------------------------------------------------------
N.sulphurea - duża,żółta odmiana lilii, w moim oczku liście tej lilii są dwukrotnie większe od N.chromatella, bezproblemowa w zimowaniu, na pierwsze kwiaty niestety czekałem 2 lata.

to nie jest sulphurea, sulphurea jest lilią średnią (mniejszą od chromatelli) ma silnie nakrapiane liście i charakterystyczne kwiaty o długich płatkach, kwiaty ładne wyrastające nad powierzchnie wody, ale pojawiają się stosunkowo rzadko

u mnie tak kwitnie http://www.sklep.oczkowodne.net/shoppin ... php?id=177

można ja traktować nawet jako miniaturową i uprawiać na głębokości 30-50 cm

[jackon]

Arku dobrze wiesz jaki jest bałagan w handlu jeżeli chodzi o odmiany żółte
dlatego też chromatelle dawno posadzilłem osobno, po drugiej stronie oczka
pozostałe żółte też starałem się w wyraźny sposób porozdzielać
do tego żółte odmiany kwitną intensywniej dopiero po kilku latach uprawy
polowałem długo na N.Moorei, dwukrotnie zamiast tej odmiany dostałem N.Sioux
przeglądałem fotki na różnych stronach, wydaje się,że to najbardziej odmiana najbardziej żółta
faktem jest,że zdjęcia z rególy są podrasowane,szczególnie w ofertach firm ogrodniczych
jeżeli namierzysz tą odmianę,pamiętaj jestem pierwszym klientem:)

[jackon]

pamiętacie pewnie moją rostkę żółtej lilii wychodzącej z dna kwiatostanu
otóż dzisiaj wyjaśniły się wszystkie wątpliwości
jeżeli chodzi o odmianę, to jest N.Colonel A.J.Welch
od dwóch dni kłacze tej lilii juz jest pod wodą,ale nadal mocno trzyma sie łodygi

tak wyglada dzisiaj mloda roślinka wyjęta z wody

no i następna niespodzianka, tak zawiązuje sie następne kłącze z pąka kwiatowego tej samej odmiany

[Cynamon]

Rewelacyjne !!! Marzeniem każdego początkującego posiadacza ogrodowego oczka, jest mieć choć kilka z tych cudownych odmian lilii, o rybkach już nie wspominam. Może wiosną się odważę

[jackon]

teraz to nie problem zdobyć lilie, jak zaczynałem tą zabawę prawie 20 lat temu to pomarzyć można było o wielu odmianach
w dzisiejszych czasach uważać tylko należy na niesolidnych sprzedawców, kupować rośliny tylko w sprawdzonych firmach
ale naprawdę warto w swoim ogrodzie znaleść miejsce na oczko wodne

[Cynamon]

Kupić lilie to jedno, a umiejętnie potem wszystko zaaranżować, to już większy problem. Mamy wykopany wielki otwór w ziemi ;), w najgłębszym miejscu ok. 150 cm i na wiosnę będziemy z nim "walczyć" zamieniając w oazę życia i piękna.
Może jakieś sugestie, od czego i kiedy zacząć, niestety mamy mocno ograniczone finanse