Wyjmij już ten torf i włóż świeży, na trzy tygodnie, nie dłużej, jest ciepło i ten stary może gnić, a to nie za bardzo będzie służyć oczku. Operacja ta, powinna zbić jeszcze pH wody do tych 6,5.Anulama pisze:Od trzech tygodni w oczku zalegają dwa woreczki z torfem, a od dwóch tygodni woda jest po prostu rewelacyjna! Wczoraj sprawdzałam parametry wody i tak:
- wskaźnik kH i GH są już na granicy maksymalnej wartości (na początku miesiąca przekraczały znacznie dopuszczaną normę),
- pH z ponad 8 spadło do 7,6
Oprócz torfu zastosowałam też FMC zooleku, ale w nieco niższym stężeniu niż zalecane przez producenta i w tej chwili ryby nie ocierają się o rośliny, pływają wręcz radośnie, chowają się w roślinach, które zresztą też rosną pięknie. [/quote]
Jak będziesz monitorować systematycznie stan wody, to nie powinno być już problemów z rybami. Lekko kwaśna woda wpływa pozytywnie na śluz na skórze ryb, a pełni on funkcje ochronne między innymi przed chorobami grzybowymi. Nigdy nie stosowałem i nie stosuję chemii w oczku, nie działa ona wybiórczo, jedynie na choroby grzybowe lecz niszczy też i nne pożyteczne bakterie, niezbędne w oczku.