Nie bardzo wyrabiam się z czasem. Oprócz koi, mam holenderskie akwarium i zapadłam na hoyomanię:-) Ja mam przerębel z grzałką, załącza się przy minusowej temp. Dobra rzecz, napowietrzam minimalnie, by nie mieszać wody. Zima nie jest problemem, najgorsza jest wiosna. Wtedy często ryby zapadają na wiremię, temp się podnosi, bakterie i grzyby szaleją. Raz mi się zdarzyło leczyć jedną rybę, z wycinaniem zmiany włącznie. Teraz mam nauczkę i jak tylko temperatury sa dodatnie, wiosna nadeszła podmieniam 30% wody i daję anarex bio, drogi ale od tamtej pory żadna ryba mi nie zachorowała.Teraz to u mnie Koi potrafią pokarm pobrać ( specjalny na niskie temp) i chodzi cała filtracja Co prawda przy temp to tylko mechaniczna już, ale wodę filtruje. Ciekawa jestem tylko czy maluchy przeżyjąSenior pisze: Dobrze byłoby poczytać o hodowli koi. Moje zimują po raz pierwszy. Mam sztuczny przerębel i pompę do napowietrzania wody.
Pokazuje na szybko. W sumie temat Magdy, mam nadzieję, że się nie pogniewa