robertk2001 pisze:
A czy można obłożyć agrowłókniną zamiast tkaniną? Pytam bo różnica w cenie jest spora, a jeśli skutek miałby być podobny to po co przepłacać.
I czy po prostu teraz obłożyć i poczekać rok, czy najpierw opryskać roundupem i przekopać?
Niestety agrowłóknina się nie sprawdzi w tej roli. Jest za lekka, za delikatna - poszarpie ją wiatr.
Co do roundupu - możesz ostatecznie opryskać przed położeniem tkaniny miejsca z najbardziej uciążliwymi chwastami, przekopywać nie trzeba. Zanim jednak użyjesz tego środka, upewnij się czy w otoczeniu nie ma zbiorników wodnych, rabat z roślinami jadalnymi...
Mam wzdłuż całej działki (ok 46 m) piękną skarpę o szerokości ok 2,5 metra i nachyleniu ok 40 stopni. Prawie cała jest super słoneczna (stok południowy. Ale mam problem tuż za domem. Na długości ok 8 metrów skarpa jest schowana za budynkiem i słońce tam nie dochodzi. Co na niej posadzić żeby wzmocniło skarpę i ładnie rosło?
Pomocy!!!
Bardzo dziękuję. To rzeczywiście świetny pomysł. Ale w takim razie co na pozostałą nasłonecznioną część skarpy? Myślałam o dzikiej róży, ale to nijak nie będzie z barwinkiem się komponować. Do tego dostęp do przycinania utrudniony, bo skarpa kończy się od góry płotem.
Trzmielinę Fortune'a, lubi słońce niska , płożąca i będzie ładnie kontrastować z zielonym barwinkiem Oczywiście jak nie chcesz dużo wkładać pracy w pielęgnację tej części skarpy
Jak już pisałam, ogrodnik ze mnie żaden... może z czasem coś mi z tego wyjdzie. Na razie mam do zagospodarowania 12 arów nowej zniszczonej po budowie działki i walczę z tym. Ważne jest że moja gleba to taka trochę lżejsza glina. Niby dookoła na wsi wszystkim wszystko rośnie i przymierzam się dowiezienia jej, niemniej skarpy ruszać nie mogę. To jest takie naturalne tarasowanie terenu i nad nami jest pole uprawne. Nie ma mowy raczej o wymianie gruntu. Nawet o przekopaniu gruntownym, bo ją naruszę i mi spadnie, spłynie wszystko. Miałam taka koncepcję, że jak dojdzie do wegetacji gąszczu chwastów, które tam rosną od zawsze, to potraktuje je randapem, potem geowłóknina i dopiero sadzenie. Ale czy to dobry kierunek? I czy trzmielina przyjmie się w takiej ziemi?
Na zdjęciu sprzed półtora roku - domu jeszcze nie ma, ale widać kształt skarpy
Skarpę trzeba wyplewić lub przekopać potem wygrabić potem można dać agrowłóknina, i ją potrzeba przymocować do gleby czymś bo ja mam wszystkie skarpy podobne do twoich i mam agrowłóknina i wysypane kamykami nam jedną skarpę ze wschodu i rośliny rosną ładnie choć trochę są zacienione ale wszystko rośnie, jak coś zaglądnij do moich wątków na FO i zobacz mój ogród na skarpach Mój nowy raj.....Cz.1...Cz.2...Cz.3...
Zobacz sobie jak chcesz jak to wygląda u mnie mam cały dom na skarpach i ta skarpa ze wschodu wygląda tak i powiem że rośliny mam bezproblemowe jest tam kilka gatunków jałowców płożących i kilka wzniosłych wiązy pendula, berberys, i tawuły. Żeby skarpa nie wyglądała monotonnie i płasko to mam kilka wysokości ( chodzi mi o rośliny że płożące wyższe i kilka drzew czyli wiązy) jak coś pisz może trochę rozjaśniłem temat
Wisienko!
Siatki i osłony, które kładziemy na skarpy, to siatki naturalne: słomiane, wiklinowe, trzcinowe, bambusowe i kokosowe, jak ta ostatnia. Pełnią one kilka funkcji w zależności od tego, którą zastosujemy:
- zakrywają nieładną włókninę, pełnią funkcję dekoracyjną
- zatrzymują wilgoć, ziemia się tak nie wysusza
- zmniejszają rozwój chwastów
- umożliwiają na łagodnych skarpach wyściółkowanie korą.
A iglaki na zdjęciu, o które pytasz:
- kolumnowe to tuja 'Smaragd'
- płożące na skarpie to jałowiec 'Wiltonii'
aniawoj pisze:Wisienko!
Siatki i osłony, które kładziemy na skarpy, to siatki naturalne: słomiane, wiklinowe, trzcinowe, bambusowe i kokosowe, jak ta ostatnia.
Czy dekoracyjne? kwestia sporna. Skarpy można obsypać dużymi płatami kory i będzie efekt bardziej zadowalający i koszta mniejsze.
Sama oczywiście że nie, możesz dać agrowł. pod nią. Mam kilka skarp obsadzonych jałowcami i są na niej duże płaty kory. Woda jak i wiatr nie ruszają jej.