W.o...Japońskich samochodach.
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1210
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: W.o...Japońskich samochodach.
Dlatego napisałem ciekawe i broń Boże nie miałem zamiaru Cię urazić. Każdy z nas na tym FO ma prawo do wyrażania swojej opinii i skoro miałeś takie doświadczenia, to masz prawo do jej wyrażenia.
Ale muszę przyznać, że tym tłokiem, to mnie zaskoczyłeś. Bo serwisy są różne, więc byle jaki też w Toyocie może sie trafić.
Pozdrawiam
Ale muszę przyznać, że tym tłokiem, to mnie zaskoczyłeś. Bo serwisy są różne, więc byle jaki też w Toyocie może sie trafić.
Pozdrawiam
- majs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1322
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: W.o...Japońskich samochodach.
Nie poczułem się urażony, i cieszy mnie że masz takie same zdania na temat wyrażania swoich opinii na forum.
Pozdrawiam.
Świeżego, tańszego jajeczka życzę i pogodnych świąt.
Pozdrawiam.
Świeżego, tańszego jajeczka życzę i pogodnych świąt.
brak polskich znaków
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1210
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: W.o...Japońskich samochodach.
Z tym tańszym noże być problem Wszystkiego dobrego
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W.o...Japońskich samochodach.
jest na oku Jimny , zobaczymy co z tego będzie
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- AGP-ON
- 200p
- Posty: 459
- Od: 29 paź 2010, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ciężków
- Kontakt:
Re: W.o...Japońskich samochodach.
Sprawdź dokładnie czy "nie był bity"Rodusik pisze:jest na oku Jimny , zobaczymy co z tego będzie
Najważniejsza jest rama, resztę da się naprawić
Re: W.o...Japońskich samochodach.
ja cenie sobie toyote corolle rocznik 2000 po fejsie 200 tys. i nic sie niedziele, znajomy mechanik powiedział ze w tym modelu 300 tys bez jakis remontów silnika to standard , w ciagu 1,5 roku byłem nią 4 razy trasach po 1500 km każda i nic sie nie działo, jedyna rzecz to łączniki stabilizatora które wymieniłem , kupiłem dobrej firmy i jeżdżę już 2 lata i nic sie nie dzieje, wcześniej miałem lipnom firme z łącznikami i musiałem wymieniac po pół roku
/Moja toyota to wersja z Japonii , naprawde autko niezawodne
/Moja toyota to wersja z Japonii , naprawde autko niezawodne
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W.o...Japońskich samochodach.
No i kupiła ale to :
Nissan Micra rocznik 2010 ,był do oglądania w salonie , przebieg 7000 wyjatkowa okazja
Nissan Micra rocznik 2010 ,był do oglądania w salonie , przebieg 7000 wyjatkowa okazja
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1210
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: W.o...Japońskich samochodach.
No i moja Yariska ma już 274 000 km (!)
I jeździ aż miło
I jeździ aż miło
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 18 kwie 2013, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W.o...Japońskich samochodach.
moja ma 65 tys., a już wydaje mi się, że to dużo, ale teraz tak porównując to wydaje mi się, ze to na prawdę niezniszczalne autko :P
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 17 lis 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum
- Kontakt:
Re: W.o...Japońskich samochodach.
Witam. przyłanczam się do iłśników jakpończyków. ja osobiście jeżdżę Mitsubishi galantem 2.0benzyna 97r, od miesiąca już gaz bo praca wymaga w dłuższe trasy jeździć tak dziennie ok 200km. silnik nie do zajechania a ma 250tyś km. posiadam go od przebiegu 180tyś km i nic tylko olej i filtry. wiadomo części eksploatacyjne trzeba wymieniać... Każdy samochód ma jakąś bolączkę produkcyjną tak jak w galancie to tylne nadkola są podatne na rdze i łożyska w skrzyni są słabe i musiałe wymienić od razu jak kupiłem ale ten typ tak ma. a tak jeździ bez problemu zima mróz -30 nigdy mnie nie zawiódł jeśli aku jest w porządku w tamty roku na początku zimy wyieniłem. więc z czystym sumieniem mogę ten model auta polecić.. Jak kupowałe samochód 5lat temu wszyscy ówili że japończyka się nie kupuje bo części drogie, trudno dostepne itd itp. że najlepiej golfa. ale to niestety opinia taka powtarzana. Bo niektórzy ludzie nie mieli nigdy nic wspólnego z autem z kwitnącej wiśni a opowiadają mity... A takie mity czasem potrafią znięchęcić do kupna wymarzonego auta. A galant jest moim wymarzonym autem i mozna powiedzieć że pierwszym kupionym za własne fundusze.
Pozdrawiam Mateusz
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W.o...Japońskich samochodach.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- Administrator
- ---
- Posty: 7590
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: