maartucha pisze:Na szczescie nie stworzyl wszystkich takich samych i chwala mu za to, ze ja jestem inna!
I nie wierzaca
Popieram słowa maartuchy Również cieszę się że jestem inna
Jestem wegetarianką od ok 12lat. Przestałam jeść mięso nie dla zdrowia czy stylu życia, ale dlatego że szkoda mi zwierząt i stwierdziłam, że nie chcę się przyczyniać "pośrednio" do ich zabijania. Mam czyste sumienie i to jest mój powód bycia wegetarianką. I nie jest to kwestia wiary jak napisał Józef, choć również jestem ateistką, z różnych powodów.
No i mam kły i siekacze jak inni ale czy to znaczy, że mam rzucać się na zwierzę? "Dobry Bóg" wyposażył mnie w rozum, dzięki któremu umiem odróżniać dobro od zła, wiem co to radość ale i ból. I tym kieruję się w życiu.Józef pisze:...a ja uważam że gdyby Dobry Bóg chciał chciał żebym jadł trawę to wyposażył by mnie w zęby i żołądek taki jak mają przeżuwacze..
Niektórzy tak jak pisze Ignis, nie mogą obyć się bez mięsa, czują się słabi i głodni. Z tego co wiem, jest to uwarunkowane grupą krwi. Mam kolegę, który również chciał odstawić mięso, ale nie udało mu się właśnie z takich samych powodów i w końcu zrezygnował.
Samo jedzenie wegetariańskie odpowiednio dobrane jest bardzo wartościowe w różne składniki potrzebne organizmowi a przy tym i bardzo smaczne. Również moi rodzice, którzy oczywiście byli bardzo przeciwni mojemu wegetariańskiemu menu, jedzą teraz więcej potraw bezmięsnych i jak sami twierdzą lepiej się czują.
Myślę, że dobry temat powstał i można podzielić się i wypróbować nowe przepisy