Onak pisze:Dzięki Aurynko
będę czekac na twe dzieła
A tak Cię zapytam bardziej profesjonalnie.
Czy trudne jest namalowanie genitalii? Jak do tego podeszłaś psychicznie, bo ja zawsze miałam z tym problem?
He he he.. nie zastanawiałm się nad tym specjalnie, nie. Po prostu namalowałam choć rozśmieszały mnie na maksa.. hihih.. zresztą wszystkie dziewczyny się chichrały szkicując je.
jakos tak, po prostu.