Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(2006-2011)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
martas

Post »

Oj, dobra już dobra. Mam dobry humor i nie chce mi się już polemizować :)

Uśmiechy dla wszystkich - palaczy też ;)
basa gabriela

Post »

Dziewczyny wystarczy wygodny fotel+stoliczek+popielniczka na balkonie (nie w zimie!!) i moi przyjaciele nie mają nic przeciwko temu żeby zapalić na balkonie.
Zimą palą dużo, dużo mniej, ze względu na to, że obydwoje z mężem jesteśmy niepalący, ja z kolei żeby nie śmierdziało zapalam zapachowe świece.
Nawet jak jesteśmy z wizytą u nich to starają się nie palić przy nas, jak chce któreś z nich zapalić to wychodzi a przecież my im nic nie mówimy poza prośba żeby spróbowali rzucić całkowicie palenie, ale wiem po sobie nic na siłę i tak odnieśliśmy malutki sukces bo zaczynają ograniczać palenie.
To są prawdziwi przyjaciele! :D :D :D :D :D

Pozdrawiam.Gabi
martas

Post »

Ano właśnie :)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

basa gabriela pisze:...To są prawdziwi przyjaciele! :D :D :D :D :D
Pozdrawiam.Gabi
Ale chyba trochę "terroryzowani" przez Ciebie. :wink:
Pozdrawiam Andrzej.
basa gabriela

Post »

A czym mnie terroryzują :?: Jeśli bym im zakazała palić u siebie to by nie palili ,nawet bywało tak że zimą jak któremu chciało sie bardzo kopcić to wkładał kurtke i szedł palić na balkon tylko że mnie z kolei żal było patrzeć jak kopcąc te kiepy nosy im sinieją no i te zażółcone paluszki marzną :lol: ,a przecież ja wiem co to głód nikotynowy.Więc jak który zapali tego papierocha w domu to mnie ani mężowi korona z głowy nie spadnie,ani od tego nie padnę.Przecież nie codziennie u mnie bywają :D .A wietrzenie mieszkania nawet zima wskazane :D .U siebie w mieszkaniu wychodzą do drugiego pokoju a jak ciepło to na balkon.Wszystko można uzgodnić i to bez terroru :D :D :D :D


Pozdrawiam.Gabi.
martas

Post »

Erazm, a nie przyszło Ci do głowy, że to palacze terroryzują niepalących? :roll:
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Nikotyna to trucizna i jeśli palaczowi zależy na tym żeby nie truć przyjaciół niepalacych to nie będzie palił przy nich choćby mu pozwolili. Prawdziwy przyjaciel wie, co ma wybrać : zdrowie innych, czy swoją wygodę i papierosy. Mówię to jako osoba, która kiedyś paliła i zawsze na zewnątrz wychodziła. 8)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

martas pisze:Erazm, a nie przyszło Ci do głowy, że to palacze terroryzują niepalących? :roll:
Nie... ;:209 :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Erazm, dość tego.
Rzuć tego peta, przydepnij, weź tik-taka.
Nie dajesz dobrego przykładu wnuczkowi. Nawet nie chodzi o to czy palisz przy nim czy nie.
Przyzwyczajasz go do zapachu nikotyny.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

palący w przeciwieństwie do niepalących są bardzo tolerancyjni..
czy słyszał kto kiedyś żeby z taką zaciekłością atakowali niepalących?
żeby namawiali ich do tego palenia?
żeby wychodzili na balkon (ci niepalący) bo palacze chcą sobie zapalić ?
no oczywiście że nie!!
basa gabriela

Post »

Oj ileż razy palacze w pracy namawiali do palenia a ile razy trzeba było wyjść z pokoju bo aż granatowo było i siekierę można by bylo powiesić :D
A palić nauczyła mnie na wczasach koleżanka paląca :D ja wtedy byłam grzeczna i niewinna :D :D jak ona mnie uczyła zaciągać się Carmenem i nic mi po tym nie było :?: nie mdliło ani nic sie nie robiło.
Szybko się palić nauczyłam, gorzej było z rzuceniem palenia :evil:


Pozdrawiam.Gabi
martas

Post »

czy słyszał kto kiedyś żeby z taką zaciekłością atakowali niepalących? Nie wiem jak wy, ale mi się nie zdarzyło rzucić na palacza i go atakować
żeby namawiali ich do tego palenia? Wiedzą, że to świństwo szkodzi, więc nie tylko nie namawiają, ale i odradzają, jeśli ktoś chce zacząć palić.
żeby wychodzili na balkon (ci niepalący) bo palacze chcą sobie zapalić? Niepalący im nie przeszkadza - nie śmierdzi, nie kopci, nie dusi więc niech sobie bedzie, a co tam. To raczej świadczy o egoiźmie palaczy, a nie o ich tolerancji dla innych jozefie.

Erazm, jak się cieszę, że nie mam wśród swoich znajomych takich samolubów. Doprawdy super!
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

"Gazeta Wyborcza": Dziewięć milionów palaczy już wkrótce za paczkę najtańszych papierosów zapłaci nawet 8 zł. Koncerny tytoniowe radzą byśmy sami skręcali sobie papierosy; będzie taniej...http://wiadomosci.onet.pl/1428702,11,item.html
Chyba trzeba przestać palić, albo zacząć robić skręty... :wink: ;:110
Pozdrawiam Andrzej.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”