Też przeglądam strony z aparatami. Przed chwilka dotarłem do strony .... i jest sporo propozycji i nie wiem już sam na co mam sie zdecydować. Jedni polecają lustrzankę inni nie. A co myślicie o tym NIKON D3200 18-55 mm VR II

pull, już kiedyś miałem zapytać, czym pstrykasz. Bo zdjęcia nadrzędne.

Mam dwa aparaty.
Jeden to zaawansowany kompakt z zoomem 50.
Drugi to średnio zaawansowana lustrzanka dla amatorów.

Z obydwu często korzystam.

Szukam aparatu hybrydowego, moją gorąca miłością od ponad 20 lat są Canony. Który model możecie mi polecić. Robię dużo pejzaży i macro.

Lustrzanki cyfrowe mają duże możliwości, ale trzeba się trochę pomęczyć, żeby się nauczyć obsługi. Dla mnie to bez sensu kupować drogie aparaty, kiedy nigdy nie wykorzysta się ich możliwości, a zdj. robione są zawsze na trybie „auto”.

Agata, znasz markę więc wiesz, że w przypadku Canona, im niższy numer, tym wyższa półka. Przez lata słuchałem kłótni kolegów, czy lepszy EOS1 czy Nikon EfCzwórka W przypadku Canona, wpisał bym kwotę, którą dysponuję i schodził w jej ramach do najniższego numeru jaki jest dostępny. Ale mogę się mylić, bo lekko wypadam z branży.

Grass231 nie do końca mogę się z Tobą zgodzić , bo nie wszyscy "trzaskają" na auto.
Adamie obydwa moje Canony i analog i lustrzanka to dość niskie numery. Analoga nadal mam ale z wiadomych względów nie jest teraz używany, lustrzanka jest dość masywna i ciężka. Chcę wrócić do fotografowania i typ padł na hybrydę, ale ja też już lekko wypadłam z obiegu i nie wiem czy w hybrydach Canon nadal jest godny uwagi.

Ja jestem zwolennikiem lustrzanek NIkon. Nigdy mnie nie zawiodły

Dla wszystkich co mają dylemat jaki aparat kupić czy jaki obiektyw wybrać polecam stronkę: Optyczne.pl

Jest to portal na którym znajdziemy rankingi lustrzanek, kompaktów, obiektywów i lornetek.
Zamieszczone rankingi zawierają zarówno opisy i oceny jak i wszelkiego rodzaju testy prezentowanego sprzętu.
Naprawdę polecam.

To jaki aparat do 2500zl polecacie?

Dołączam się do pytania! Koniecznie Nikon!

Jestem fotografem.

Zdecydowanie nie polecam Canona ani Nikona (ani Pentaxa). Zdecydowanie nie lustrzanki, a bezlusterkowce z wymiennymi obiektywami. Ruchome lustra to technologia z lat 70tych gdzie tylko sensor zmieniono na z filmu na cyfrowy.

"lustrzanka" kojarzy się z jakością tylko dlatego że do niedawna nie miały alternatywy. Obecnie bezlusterkowce gdzie sam sensor a nie fizyczne lustro decyduje kiedy robi się zdjęcie.

Największą przewagą jest elektroniczny wizjer (oraz mniejszyc rozmiar z powodu braku ruchomego lustra) - zawsze widać jak będzie wyglądało finalne zdjęcie (zwłaszcza kolory).
W lusterkowcach patrzy się jedynie przez obiektyw, a nie sensor (opcja live view spowalnia mocno wszystkie aparaty).

Z aparatów jakie polecam:
- Olympus do zdjęć, Panasonic do video
- Fujifilm do zdjęć
- Sony a6000-6500 lub A7 do zdjęć i video

Jakiś przykład zdjęć by osądzić czy jesteś wiarygodny w swych wypowiedziach?


Jak robisz zdjęcia w RAW-ach to też masz podgląd na finalne zdjęcie?

Zakładam że nie wszyscy tutaj muszą robić zdjęcia w RAW;-) Prywatnych też nie robię w RAW bo to zawsze dodatkowa robota.

Kiedy przyjrzeć się dokładnie aparatom, można zauważyć, że wielu producentów, w tym Nikon, w swoim sprzęcie stosuje matryce Sony. Nie jest to ujmą dla firmy, bo matryce Sony są bardzo dobre. Nikon stosuje też matryce produkcji Toshiby. Rok temu Sony zaprzestało sprzedawać swoje najlepsze matryce konkurencji. A to od matrycy w dużej mierze zależy jakość zdjęcia. Chodzi o odwzorowanie barw, poziom szumów, podbarwienia itp.
Tak samo istotnym elementem jest obiektyw. Nawet najlepszy aparat nie poradzi, kiedy zamontujemy kiepski lub źle dobrany obiektyw. Często kupujemy aparaty w zestawie z tanimi plastikowymi obiektywami, w których padają flexy autofokusa. Kryterium jest marka i cena. Trzeba pamiętać, że zakup aparatu, to zakup całego systemu osprzętu i dodatków. Na początek wystarcza nam firmowy zestaw (korpus + obiektyw), ale z czasem dostrzegamy potrzebę zakupu dodatkowych lamp błyskowych, obiektywów, filtrów itp. Szybko się okazuje, że w ogrodzie bardzo przydatne są obiektywy makro.
Jestem zdania, że na potrzeby amatorskiej fotografii nie ma co sobie łamać głowy nad wyborem marki aparatu. W dolnej półce cenowej różnice pomiędzy firmami są niewielkie, a osprzęt podobny. Jedni preferują markę A, inni wolą B, a jeszcze inni C. Do każdej marki można się przyzwyczaić, a przeciętny użytkownik i tak nie wykorzysta wszystkich możliwości aparatu. Bardziej bym się skupił na technice fotografowania, bo widać po zdjęciach w internecie, że nawet solidne aparaty nie wyeliminują błędów oświetlenia, ostrości i kompozycji zdjęcia.
Kiedy w 2003 roku wybierałem aparat, w ostatecznej rozgrywce stanęły Sony i Nikon. Kupiłem Sony. O wyborze zdecydowały parametry obiektywu Carl Zeiss Vario-Sonnar. Obiektyw umożliwia robienie ostrych zdjęć z odległości 2 cm. Światło f/2. Aparat do tej pory jest w pełni sprawny i w każdej chwili można sięgnąć po niego i robić zdjęcia (nie wiem tylko czy akumulator da się jeszcze naładować). Trzymam go przez sentyment.

Obiektyw jest najważniejszy! Później funkcje aparatu (stabilizacja, focus on video, etc).

IMHO dla początkującej osoby Olympus Pen E-PL7 albo OMD E-M10 (1 lub 2 generacji ale już nie 3ciej) oraz obiektyw 25mm 1.8 (tani ale bardzo dobry) lub 17mm 1.8 (droższy ale lepszy).

Żadnego zooma! Gorsza jakość zdjęć, dużo wolniejszy obiektyw (nawet za 2.8 trzeba zapłacić bardzo dużo. 3.5-5.6 są do niczego) i nie uczy myślenia o kadrze przed robieniem zdjęcia.
Przy obiektywie stałoogniskowym po niedługim czasie masz zdjęcie/kadr przed oczami zanim jeszcze weźmiesz aparat do ręki.

A jeszcze wracając do tematu.

Zoom vs obiektyw stałoogniskowy

zoomy stworzone są by zmieniać stosunek tego co jest blisko do tego co jest z tyłu (foreground i background - nie wiem jak to dobrze przetłumaczyć na PL). Im większa ogniskowa obiektywu tym tło będzie bliżej np osoby fotografowanej.

Lustrzanka vs bezlusterkowiec

Lustrzanki to technologia z lat 70 (w cyfrowych zmieniono tylko film na sensor). Ich przewagą jest bateria (sensor nie musi cały czas pracować).
W bezlusterkowcach można używać prawie dowolnych obiektywów - i uwaga - nawet tych staaaaaaarych. Mam jeden radziecki ze szkłem Zeiss przedwojennym ale najlepszym jest biotar 58mm f2 w dowolnej lub (droższy) 75mm f1.5 raczej do portretów w wersji II https://productz.com/en/carl-zeiss-jena-biotar-75mm-f1-5-version-2-lens. Odradzam Heliosa jako radziecką kopię Biotara.
Stare obiektywy mają charakter, są tanie i niektóre naprawdę świetne (wyżej wspomniane biotary, takumary, meyer optik [nie domiplan], itp itd). Jeżeli ktoś jest zainteresowany to mogę podać kilka ciekawych obiektywów.

Wskazówka:
To obiektywy manualne ale po tygodniu ich używania można pracować dużo szybciej niż z autofocusem - ustawiając kadr i ostrość jednocześnie. WAŻNE: ostrość ustawia się od nieskończoności w dół. Bezlusterkowce mają tzw focus peaking który zaznacza np na czerwono które elementy na zdjęciu są obecnie ostre.