W.o... Psach 5cz. (2008.05-2008.10)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
W.o... Psach 5cz. (2008.05-2008.10)
Wątek podzielony.
Część 4 znajduje się na http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 169#160169
Pozdrawiam!
Moderator: DorkaWD
U mnie też znana jest komenda
"piątka " - dostaję w pionie łapę i ja w pionie podaje dłoń
"dwie piątki" - ja wystawiam w pionie dłonie a Reda z lekkiego podskoku dotyka ich swoimi łapami
stojąc przez chwile na dwu tylnych.
Śmieszne to ale daje jej radość.
Jednak nadal ulubionym zajęciem jest tarzanie sie w kałużach,błocie i siedzenie na szczycie pryzmy piachu.
Część 4 znajduje się na http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 169#160169
Pozdrawiam!
Moderator: DorkaWD
U mnie też znana jest komenda
"piątka " - dostaję w pionie łapę i ja w pionie podaje dłoń
"dwie piątki" - ja wystawiam w pionie dłonie a Reda z lekkiego podskoku dotyka ich swoimi łapami
stojąc przez chwile na dwu tylnych.
Śmieszne to ale daje jej radość.
Jednak nadal ulubionym zajęciem jest tarzanie sie w kałużach,błocie i siedzenie na szczycie pryzmy piachu.
moja też lubi deszcz przez takie gęste futro się nie zmoczy czego nie można powiedzie o "pańci" która nie przepada za deszczem i nogami w kałuży.DankaWS pisze:Layla tez uwielbia kałuże i deszcz, a potem mokra wpycha się do wyra
Sara naszczęście nie pcha sie do łózka jak jest mokra 8) ale jak sie otrzepie to pół pokoju ma prysznic.
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W.o... Psach 5cz. (2008.05 - ... )
KaRo Kenzo też uwielbia "przybijać piątkę" - dokładnie tak jak opisałaś, ręka/łapa w pionie dwóch piątek na raz nie uczyłam, ale za to...gramy czasem w łapki na przemian po przekątnej mu podstawiam ręce a on do nich przybija piątkęKaRo pisze:U mnie też znana jest komenda
"piątka " - dostaję w pionie łapę i ja w pionie podaje dłoń
"dwie piątki" - ja wystawiam w pionie dłonie a Reda z lekkiego podskoku dotyka ich swoimi łapami
stojąc przez chwile na dwu tylnych.
Śmieszne to ale daje jej radość.
Antooosia, Twoja Anabelle i Rocky Danusi , to zupełnie jak mój Dingo (za TM ), on wprost niecierpiał deszczu, kałuże omijał szerokim łukiem, i załatwiał się w ekspresowym tempie oby jak najszybciej wrócić do domu
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Agaxkub, jak tresurka?
Dalej Pan się nad wami "znęca"? Nauczyłaś się już wszystkich komend?
Muszę wiedzieć jak tam "wierzchowiec" mojej Malwki się miewa, czy posłuszny... bo to, że piękny to wiem ;-)
Bardzo mi brakuje psiaka w domu Coraz częściej myślę o następcy naszej Viki...
Mam ochotę na beagle, miał ktoś doświadczenie z tą rasą? Obecnie są dość modne, co się dziwić skoro mają taki anielski pyszczek ale jednak to psiak myśliwski Bez tresury się nie obejdzie skoro ma być towarzyszem rodziny w której jest maleńkie dziecko.
Jakie jest Wasze zdanie na temat rasy beagle?
Dalej Pan się nad wami "znęca"? Nauczyłaś się już wszystkich komend?
Muszę wiedzieć jak tam "wierzchowiec" mojej Malwki się miewa, czy posłuszny... bo to, że piękny to wiem ;-)
Bardzo mi brakuje psiaka w domu Coraz częściej myślę o następcy naszej Viki...
Mam ochotę na beagle, miał ktoś doświadczenie z tą rasą? Obecnie są dość modne, co się dziwić skoro mają taki anielski pyszczek ale jednak to psiak myśliwski Bez tresury się nie obejdzie skoro ma być towarzyszem rodziny w której jest maleńkie dziecko.
Jakie jest Wasze zdanie na temat rasy beagle?
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3754
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
musieliśmy tresure przerwać na troche bo Szirek choryDorkaWD pisze:Agaxkub, jak tresurka?
Dalej Pan się nad wami "znęca"? Nauczyłaś się już wszystkich komend?
Muszę wiedzieć jak tam "wierzchowiec" mojej Malwki się miewa, czy posłuszny... bo to, że piękny to wiem ;-)
zapalenie mięśni go dopadło
łąpka boli, chodzić sie nei chce, antybiotyk zażywamy
ale już lepiej, wczoraj nawet buszował z patykiem po domu i odnalazł piłeczke
uszka już do góry postawione i oczy weselsze
tresura dała póki co tyle, że mój dzikus w poczekalni pełnej piesków siedział grzecznie jak aniołek, nawet noska nie zmarszczył
biore poprawke na to że chory, ale to i tak wielki postęp
po długim wekendzie pewnie zaczniemy dalej teraz na ogrodzie i w domu