Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Ewuniu warto Z tym, że siewki rzadko bywają pełne. Ale i tak są piękne
Lucynko Tanjoh to dalia obficie kwitnąca i mocno zmienna - równocześnie na krzaku są różne kwiaty. Mimo że kaktusowe nie należą do moich ulubionych, ta ma u mnie stałe miejsce
Florku u mnie jak na razie Zingaro ładnie zimuje. Karpa też urosła przyzwoicie. W ogóle ładny z niej krzaczek i wcześnie zaczęła kwitnąć, więc w tym sezonie muszę jej bardziej eksponowane miejsce znaleźć
Soniu wydaje się, że w miejskiej piwnicy im lepiej - może nawet za sucho. Na działce było zbyt dużo wilgoci i przez to były podatne na przemarzanie.
Marlenko a ja właśnie swoje zabrałam do piwnicy w bloku
Wandziu sama się wysiała. W poprzednich latach miałam dużo siewek, ale teraz moja mama się zawzięła i regularnie obcina przekwitłe kwiaty, więc nie ma szans na samoistne wysiewy. No chyba że się coś schowa pod listkiem
Lucynko Tanjoh to dalia obficie kwitnąca i mocno zmienna - równocześnie na krzaku są różne kwiaty. Mimo że kaktusowe nie należą do moich ulubionych, ta ma u mnie stałe miejsce
Florku u mnie jak na razie Zingaro ładnie zimuje. Karpa też urosła przyzwoicie. W ogóle ładny z niej krzaczek i wcześnie zaczęła kwitnąć, więc w tym sezonie muszę jej bardziej eksponowane miejsce znaleźć
Soniu wydaje się, że w miejskiej piwnicy im lepiej - może nawet za sucho. Na działce było zbyt dużo wilgoci i przez to były podatne na przemarzanie.
Marlenko a ja właśnie swoje zabrałam do piwnicy w bloku
Wandziu sama się wysiała. W poprzednich latach miałam dużo siewek, ale teraz moja mama się zawzięła i regularnie obcina przekwitłe kwiaty, więc nie ma szans na samoistne wysiewy. No chyba że się coś schowa pod listkiem
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Kasiu, mam nadzieję ,ze piesek juz całkiem zdrowy po tym nie strawnym dinozaurze ja Bąbla niestety nie jestem w stanie upilnować z tym jedzeniem wszystkiego, ale staram się , bo bym się zapłakała gdyby chorował, nie mówiąc o więcej ...
Kasiu, przesadź , albo rozmnóż Jaśmin Nagokwiatowy gdzieś bliżej . Będzie widoczny a jest śliczny o tej dziwnej porze i nie będziesz się stale dziwić
Kasiu, przesadź , albo rozmnóż Jaśmin Nagokwiatowy gdzieś bliżej . Będzie widoczny a jest śliczny o tej dziwnej porze i nie będziesz się stale dziwić
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Karolka Franio już całkiem zdrowy - szaleje, biega, skacze i robi fikołki. I oczywiście próbuje wszystko zżerać... Staram się usuwać wszystkie potencjalnie groźne przedmioty, ale to się nie da upilnować. Mam tylko nadzieję, ze nie będzie więcej takich dużych kawałków połykać.
A jaśmin faktycznie muszę jakoś wyeksponować
A jaśmin faktycznie muszę jakoś wyeksponować
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Kasiu ale te maluchy cieszą oczy. Samotny bordowy irys śliczny. U mnie z 20 sztuk żaden się w tym roku nie pokazał. Krokusom tylko trochę słońca trzeba. Zazdroszczę Ci porządków w ogrodzie. U mnie zimno i mokro.
U nas w garażu na zimę M stawia trzy pułapki z małymi cebulkami tulipanów. Też stale gryzonie wchodzą, przegryzły nawet uszczelkę od bramy.
Ciepłych dni i słońca dużo.
U nas w garażu na zimę M stawia trzy pułapki z małymi cebulkami tulipanów. Też stale gryzonie wchodzą, przegryzły nawet uszczelkę od bramy.
Ciepłych dni i słońca dużo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Kasiu wiosna u ciebie przeurocza U mnie co prawda dzisiaj nie sypało, ale pochmurno, więc krokusy łepki szczelnie pozamykały, że nawet zdjęć nie robiłam.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Ładne naturalistyczne nasadzenia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Jakie ładne, duże kępki krokusów a jakie kolorki irysów. Ja postanowiłam więcej mieć irysów, jesienią były tylko niebieskie i posadziłam a w ogóle to od jutra piękna słoneczna pogoda ma być , i tego Tobie życzę , oraz Wreszcie wyjdziemy dom ogródków na dobre
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Kiedy na moich rabatach taką wiosnę zobaczę?!
Pięknie już u Ciebie, Kasiu! Tak kolorowo!
Zima już pewnie sobie odchodzi w niebyt, to może wreszcie wszyscy będziemy się ciepłą i słoneczną wiosną cieszyć...
Pięknie już u Ciebie, Kasiu! Tak kolorowo!
Zima już pewnie sobie odchodzi w niebyt, to może wreszcie wszyscy będziemy się ciepłą i słoneczną wiosną cieszyć...
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Soniu u mnie też mało tych irysków, ale moze wreszcie zaczną rosnąć. Tego żółtego dwa lata nie było widać i w tym roku się pokazał, a już myślałam, ze stracony. Sadziłam rok temu jeszcze kilka innych kolorów, ale jak na razie się nie ujawniły.
A co do gryzoni... następnym razem zabierzemy ze sobą już Frania i on zrobi z nimi porządek
Małgosiu ja też nie bardzo mam co jeszcze fotografować, ale już tak się chce tej wiosny... W święta zapomniałam zabrać aparatu na działkę. A telefonu to w ogóle zapomniałam w piątek zabrać z pracy, wiec do tej pory jestem szczęśliwą osobą bez "smyczy" No ale przez to zdjęcia żadnego nie zrobiłam...
Zgadza się Florku Na jesieni nie sprzątam - wręcz dorzucam badyli na rabaty. A teraz tak to naturalistycznie wygląda
Karolka właśnie liczę na to, ze w przyszły weekend uda się wreszcie coś w ogrodzie porobić
Lucynko na razie to tylko kilka barwnych plamek. Ale wychodzą kolejne krokusy. Zaraz też zakwitnie cebulica. Wszystko tak opóźnione, że chyba będę mieć problem... Zaplanowałam sobie rabatę tulipanową, która później miała się stać rabatą daliową. Tymczasem tulipanki ledwie łby wystawiły I jak ja je na dalie zdążę podmienić??
A co do gryzoni... następnym razem zabierzemy ze sobą już Frania i on zrobi z nimi porządek
Małgosiu ja też nie bardzo mam co jeszcze fotografować, ale już tak się chce tej wiosny... W święta zapomniałam zabrać aparatu na działkę. A telefonu to w ogóle zapomniałam w piątek zabrać z pracy, wiec do tej pory jestem szczęśliwą osobą bez "smyczy" No ale przez to zdjęcia żadnego nie zrobiłam...
Zgadza się Florku Na jesieni nie sprzątam - wręcz dorzucam badyli na rabaty. A teraz tak to naturalistycznie wygląda
Karolka właśnie liczę na to, ze w przyszły weekend uda się wreszcie coś w ogrodzie porobić
Lucynko na razie to tylko kilka barwnych plamek. Ale wychodzą kolejne krokusy. Zaraz też zakwitnie cebulica. Wszystko tak opóźnione, że chyba będę mieć problem... Zaplanowałam sobie rabatę tulipanową, która później miała się stać rabatą daliową. Tymczasem tulipanki ledwie łby wystawiły I jak ja je na dalie zdążę podmienić??
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Cześć Kasiu,
ale fajna ta duża fioletowa plama krokusowa. Zazdroszczę irysków, ja polowałam na jedną odmianę jesienią i nie udało mi się... Temat odłożony
ale fajna ta duża fioletowa plama krokusowa. Zazdroszczę irysków, ja polowałam na jedną odmianę jesienią i nie udało mi się... Temat odłożony
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Dużo masz liliowych krokusów, ładne . śliczne też iryski, dzisiaj właśnie takie zamówiłam sobie na Allegro + przylaszczki+ rutewki...będzie co robić w łykend, zapowiadają b. ciepły
Śliczna ta choysia , którą chcesz rozmnożyć
Śliczna ta choysia , którą chcesz rozmnożyć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kolejny rok zmagań w ogrodzie - 2017
Niespotykany kolor krokusów,o tym różowym łanie piszę.Dalie śliczne,ileż to teraz odmian i kolorów.Po niedzieli sadzę,a niech tam,najwyżej będę okrywać.Nasionka dalii też kupiłam,podobno też można je po wykopaniu przechować.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3