Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

[ullak]

Wrzesień Papryczki dojrzewają, nawet papryka słodka zaczęła się w końcu po troszeczku wybarwiać, chociaż część więdnie.
Te poszły na eksport



Te są zalane octem jabłkowym z miodem i stoją w lodówce



Z resztą nie wiem co zrobię, aż tak pikantnie nie jadam

Kolejny koszyk fasolki tycznej. Jestem fanką fasolki tycznej - łatwo się uprawia, łatwo zrywa, smaczne odmiany.





Fasolnika trzymam na nasiona

[rafikius]

Przecież skorupka się rozkłada i to szybciej niż się zdaje. Ja też sadzę czasem w skorupkach i naprawdę bardzo szybko znikają.

Skorupka się rozkłada??? Ło matko pszynajśfintszo!!!
Dyć węglan wapnia to jeden z bardzo trwałych związków i ogromne nakłady energetyczne są potrzebne by go rozłożyć.
U mnie skorupki z jajek to znikają dopiero w kompoście (wysokotemperaturowym) i to tylko gdy się utrzyma pewne warunki przez dość długi okres czasu.

Czy możesz opisać jak bardzo "zniknięte" są te skorupki do wysadzeń?
Może korzenie sadzonek je na drobno "rozpękują" i woda wymywa, albo nie wiem jeszcze co....

[ullak]

Nie wiem, może taka mała zakopana skorupka nie bardzo przeszkadza korzeniom, nawet jeśli się nie rozpadnie.

Moje papryki wreszcie zaczęły zmieniać kolor


Przerobione do słoików na zimę


Po deszczach w cukinie wstąpiło drugie życie

[Aliwar]

Cukinie wyglądają rzeczywiście jak młodziutkie

[ullak]

Ale mi te papryki powoli dojrzewają


Za to on rośnie jak na drożdżach



Jesienne warzywka





Nie widzę w tym roku wrześniowych motyli ani pszczół, zwykle był duży ruch na marcinkach

[Aliwar]

A u mnie akurat dziś nad rukolą mnóstwo owadów zapylających ... dynia wielka , psiak tez dużo urósł. Chyba Cię myślami ściągnęłam bo myślałam dziś jak tam u Ciebie rośnie gąszcz po deszczach

[ullak]

Nie tylko warzywka lubią sobie rosnąć po deszczu

[Igala]

Wow ale cudny urodzaj na grzyby w twoich koszach Piesek faktycznie uróśł sporo ; głaski dla niego U mnie dopiero 1 papryka zczerwieniała;reszta zielona albo żółtawa. Zastanawiam się czy nie wziąść ich i włożyć do donicy i do domu bo zapowiadają zimnice znowu.

[ullak]

Do donicy? W sensie przesadzić? Moje dojrzały bardziej w koszu, teraz kolejne dojrzewają w domu, i chyba całą zieloną resztę będę już musiała zebrać, bo faktycznie zimno sie zapowiada.
Piesek dziękuje za głaski
Pobiera nauki grzecznego zachowania. Temat lekcji: siad.

[Foxowa]

Jaki on jest śmieszny nie mogę się na niego napatrzeć.

U mnie też papryki zielone, ale chyba nie ma problemu z jedzeniem takiej.

[ullak]

Problemu nie ma, tyle że kolorowe ciekawsze w sałatkach.
Zielone dobrze się sprawdzają w sałatce z buraczkami, tam kolor nie ma znaczenia, a bardzo smaczna wychodzi.
Te długie papryki bardzo plenne sie okazały, ale nie jestem zachwycona nimi za bardzo, cienkawe ścianki mają, niezbyt soczyste.



Selery też chyba muszę chyba sprzątnąć, dynie znieść, i dalej przerabiać paprykę.



Hi hi

[Aliwar]

Próbowałaś robić seler konserwowy w słoiku taki do sałatek ?

[Igala]

Piesio ma bardzo inteligentny wyraz swojej minki U mnie selery nie mają szans bo nornice zjedzą wszystko tak jak i sarny buraki
O ile pamiętam to ten typ papryki tak chyba ma, takie cienkawe ścianki.