Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Dobry pomysł z zamrożeniem, spróbuję wygospodarować trochę miejsca.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Od lewej: kapusta kiszona z papryką i innymi warzywami, buraczki z papryką, pieczona papryka, zielona surowa zmielona z dodatkiem octu i cukru (według rosyjskiego przepisu podobno można ją chronić w chołodielniku całą zimę :? ). Kilka koszyków rozdane.

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Aliwar
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Ciekawa ta surowa, ciekawe jak będzie się przechowywać. Ten kolor wyglada obłędnie ;:138
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

ullak pisze:Cześć Narine, jak już bardzo zgłodniejesz, to z braku warzywnika podobno liliowce i dalie też są jadalne :D Dalie nawet próbowałam z ciekawości, bulwy znaczy. No nie trujące, tyle mogę powiedzieć pozytywnego.
I jak smakują? :wink: Ponoć dawniej służyły też jako słodzik.
Psiuńcio obłędny. I te uszy! Jego zdjęcie z dynią świetne :D
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Smakują tak sobie, przynajmniej te moje. Dosyć dawno jadłam, ale chyba wcale nie były słodkawe.

Piesek dziękuje uprzejmie za komplementy. :wit

Z uprawy rodzynka rezygnuję, chociaż mi smakowały owocki po wysuszeniu na rodzynki. Na koniec większość była kompletnie niedojrzała, zebrałam łącznie parę garści przez cały sezon.
Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Aliwar
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Zdjęcie chyba zmieniłaś, ile ważyła ta dynia ? Jakiś olbrzym ....
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1919
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Ullak, jest gdzieś przepis na tę kiszonkę w pierwszym słoiku? Albo poproszę Twój przepis.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Ta kiszonka chyba była robiona jak zwykła kiszonka z kapusty, tyle że z dodatkiem warzyw: posiekać drobno, posolić, ugniatać, aż puści sok.

Surowa zielona papryka przechowała się bardzo dobrze, do tej pory stoi resztka w lodówce.

Dynia nie wiem ile ważyła - dwóch facetów dało radę przenieść.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Aliwar
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Witaj, jak tam Twoje tegoroczne uprawy? Ogórków masz tak jak w zeszłym roku urodzaj? Jak tam psinka pewnie już duży ?
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Hej, ogórki dużo słabsze w tym roku. W ogóle kiepski urodzaj. To pewnie klątwa za to, że zapomniałam podesłać Ci nasionek :oops: Wyjątkowa inwazja ślimaków. Ale coś tam rośnie.
Piesek taki urósł.

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Aliwar
200p
200p
Posty: 282
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

na pewno nie klątwa, nie mam żalu :D u mnie też słaby sezon ślimaki mszyce sporo poniszczyły teraz choroby grzybowe szaleją . Niby coś tam jest ale chciałoby się dużo więcej . Psiak wyglada na mądrego.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Ale fajny piesio urósł; bardzo mądry i sympatyczna mordka :D Hortensja ma gigantyczne kwiaty a lilie to zagajnik ;:138 Należy ci się brawo!!
Moje ogórki nie rosły w ogóle przez 2 miesiące; teraz zaczęły ale widze że łapie ich zaraza juz.
A ślimaków miałam zastraszającą ilość; ukatrupiłam ok. 3 tys i jeszcze są :roll:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5744
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Hej, co u Ciebie słychać? Jak metoda się sprawdziła w ubiegłym sezonie? Jakieś spostrzeżenia ? Ten tok był bardziej mokry , niż ubiegłe lata, jak to wpłynęło na uprawy?
Asia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”