Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Spokojnie, jeszcze przyjmuję do wątku
Moi sąsiedzi nie wypowiadają się na temat mojego ogródka. Nawet sąsiad, który ma zawsze bardzo dużo do powiedzenia na wszystkie tematy, ale chyba widok takiego ogródka nawet jemu mowę odbiera.
Wczoraj i dziś po deszczu zbierałam ślimaki, dosyć dużo ich nazbierałam, ale prawie wszystkie na materii martwej. Najwięcej ich było na jakimś zeszłorocznym głąbie, chyba po kalarepie, cała kolonia tam siedziała. Ale widać też ślady uszkodzeń, będę im więc szykować zabójczą zupkę.
Moi sąsiedzi nie wypowiadają się na temat mojego ogródka. Nawet sąsiad, który ma zawsze bardzo dużo do powiedzenia na wszystkie tematy, ale chyba widok takiego ogródka nawet jemu mowę odbiera.
Wczoraj i dziś po deszczu zbierałam ślimaki, dosyć dużo ich nazbierałam, ale prawie wszystkie na materii martwej. Najwięcej ich było na jakimś zeszłorocznym głąbie, chyba po kalarepie, cała kolonia tam siedziała. Ale widać też ślady uszkodzeń, będę im więc szykować zabójczą zupkę.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
U mnie niestety też dużo ślimaków, ale pojawiły się dopiero w zeszłym roku, wcześniej nie było. Zżerają co się da, bakłażany, paprykę, bazylię i inne smakołyki. Materię martwą też, ale jest ich tyle, że same się nie wyregulują.
A ta zupka z czego? Czyżby ze ślimaków?
A ta zupka z czego? Czyżby ze ślimaków?
Iza
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Od 4 sezonów pomrowy to istna zmora na mym RODos.ullak pisze:Spokojnie, jeszcze Ale widać też ślady uszkodzeń, będę im więc szykować zabójczą zupkę.
Mnóstwo czasu tracę na zbieranie tych bestii.
U mnie niestety nie przepadają za materią martwą.
Bób jest wyściółkowany świeżym żytem, nagietkami i słomą+ nieco żywokostu...
A ściągam bydlęta z najwyższego piętra liści.
A podzieliła byś się przepisem na na ów magiczny wywar?
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Zbiera się ślimaki i hoduje je w jakimś zamykanym wiaderku (dać trochę wody i jakieś liście), żeby pozarażały się między sobą nicieniami. Po paru tygodniach rozcieńcza się to co zostanie wodą i podlewa tym ogródek. Resztki można zostawić na nowy nastaw.
Źródło:
http://www.telegraph.co.uk/gardening/ga ... -home.html
Źródło:
http://www.telegraph.co.uk/gardening/ga ... -home.html
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Czy to chodzi o te odmoczone ślimaki? Chciałam nawet pytać o to niedawno, a tu więcej zainteresowanych
//Edit. już wiem, że tak
U mnie sporo jest ślimaków na kompostownikach, ale w ogrodzie niewiele. Te małe skorupowe ignoruję, no chyba że akurat mam blisko żeby je przygnieść ogrodowym klapkiem :P Winniczków nie ruszam. Pomrowy rozcinam sekatorkiem, ale w tym sezonie nie ma ich dużo (jeszcze).
Myślałam, ze te kuleczki ogórkowe są z Twojej ogrodowej ziemi
//Edit. już wiem, że tak
U mnie sporo jest ślimaków na kompostownikach, ale w ogrodzie niewiele. Te małe skorupowe ignoruję, no chyba że akurat mam blisko żeby je przygnieść ogrodowym klapkiem :P Winniczków nie ruszam. Pomrowy rozcinam sekatorkiem, ale w tym sezonie nie ma ich dużo (jeszcze).
Myślałam, ze te kuleczki ogórkowe są z Twojej ogrodowej ziemi
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Dzięki, ale niestety Link złamanyullak pisze:Źródło: http://www.telegraph.co.uk/gardening/ga ... -home.html
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
już działa.!
a Czy ty już stosowałaś tą metodę?
Zastanawiam się czy zwiększenie drastycznie ilości niceni nie zachwieje mocno rónowagą w glebie.
Widziałem wprawdzie fotkę nicienia unieruchomionego przez grzybnie ale...czy mam dość grzybni w grządkach z roślinami jednorocznymi..
Nic to zaraz pędzę na działkę. ciekawym ile szkód wyrządziły przez 2 deszczowe dni
-- 18 maja 2018, o 08:49 --
Hmm.. a nie spróbowała byś metody kompostowania wysokotemperaturowego?Aguss85 pisze:U mnie sporo jest ślimaków na kompostownikach, ale w ogrodzie niewiele.
szkoda mieć kompostownik, który jest miejscem namnażania się pomrowów.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Stosowałam w pierwszym roku po położeniu ściółki. Chyba zadziałało. Czy zaburzyłam jakieś równowagi to nie wiem. Ale chyba gleba nie jest aż tak podatna na zaburzenia, w końcu nicieni tam i tak jest od groma, i wszystkiego innego.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
W sumie cenię sobie to, ze wiem, gdzie szukać wroga Nie wiem, czy nie byłby gorszy rozproszony w całym ogrodzie Poza tym bardzo lubię otwarte kompostowniki latem, bo prosto w nie sadze cukinie i dynie, a rok temu urosły mi na nich piękne arbuzy.Hmm.. a nie spróbowała byś metody kompostowania wysokotemperaturowego?
szkoda mieć kompostownik, który jest miejscem namnażania się pomrowów.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
hmmm .. rozumiem...ale czy to, że wiesz gdzie wróg jest jest sprawia, że nie rozsiewasz jego jajek rozrzucając kompost?.W sumie cenię sobie to, ze wiem, gdzie szukać wroga Nie wiem, czy nie byłby gorszy rozproszony w całym ogrodzie Poza tym bardzo lubię otwarte kompostowniki latem, bo prosto w nie sadze cukinie i dynie, a rok temu urosły mi na nich piękne arbuzy.
Fakt! ja mam zadaszony i gorąćy, i raczej nic na nim nie urośnie.
Plusem jest to, ze kompost nie zawiera żadnych patogenów.
U mnie swojego czasu pomagały pułapki piwne, ale od czasu jak na teren za płotem opustoszał (wilgotny, dziki mokry) to inwazja jest nie do zatrzymania
Uciekam by walczyć z wrogiem.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Mam nadzieję ullak, że się nie pogniewasz, ale jeszcze odpowiem.
Rafał, póki ślimaki siedzą w kompoście, to mi nie przeszkadzają, tak jak larwy chrabąszcza czy inne pędraki- zdaje mi się że robią dokładnie to samo, co dżdżownice, żywiąc się resztkami przerabiają je na hummus. A może nie?
W każdym razie kompost rozsypuję wiosną uważnie, bo tych wszystkich larw jest w nim pełno. Kury miały tej wiosny prawdziwą ucztę. Myślę, że nawet jajka ślimaków jak już zostały rozrzucone po grządkach, wydrapane, przesuszone, wydziobane przez ptaki to mało co z nich mogło wyrosnąć No może się mylę, ale póki nie mam dużo ślimaków to nic nie robię. Pierwszego roku ciągle nosiłam kawę dla ślimaków, piwo dla ślimaków, aż maż zaprotestował
Rafał, póki ślimaki siedzą w kompoście, to mi nie przeszkadzają, tak jak larwy chrabąszcza czy inne pędraki- zdaje mi się że robią dokładnie to samo, co dżdżownice, żywiąc się resztkami przerabiają je na hummus. A może nie?
W każdym razie kompost rozsypuję wiosną uważnie, bo tych wszystkich larw jest w nim pełno. Kury miały tej wiosny prawdziwą ucztę. Myślę, że nawet jajka ślimaków jak już zostały rozrzucone po grządkach, wydrapane, przesuszone, wydziobane przez ptaki to mało co z nich mogło wyrosnąć No może się mylę, ale póki nie mam dużo ślimaków to nic nie robię. Pierwszego roku ciągle nosiłam kawę dla ślimaków, piwo dla ślimaków, aż maż zaprotestował
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Sądząc po zdjęciach faktycznie nie masz w ogródku problemów ze ślimakami i kury jako broń biologiczna się sprawdzają. Też wpuszczałam swoje na wiosnę, ale może za mało kurogodzin zastosowałam.
Mąż zazdrosny o ślimaki?
Mąż zazdrosny o ślimaki?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA