Hacjenda Anego - bardziej różana.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Piękny gąszcz kwiatów na zdjęciach! Dalie w koszu - super pomysł! U mnie też większość karłowych zasiedliło doniczki, bo gruntu dla nich nie starczyło. A tak robią za pelargonie na tarasie Pozdrawiam serdecznie!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzej ....kurcze, jak Ci się udało załatwić nową drogę masz chody chłopie.
No, to teraz muszę znaleźć czas żeby zobaczyć Wasze cuda a zwłaszcza tę różę Burguny Ice bo moja taka bida, że aż strach pokazywać światu.
Pięknie u Was no i widzę, że pomidorki śmigają aż miło.
Gratuluję udanego spotkania w forumowym gronie. A Beatkę i Jadźkę serdecznie pozdrawiam.
No, to teraz muszę znaleźć czas żeby zobaczyć Wasze cuda a zwłaszcza tę różę Burguny Ice bo moja taka bida, że aż strach pokazywać światu.
Pięknie u Was no i widzę, że pomidorki śmigają aż miło.
Gratuluję udanego spotkania w forumowym gronie. A Beatkę i Jadźkę serdecznie pozdrawiam.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
W 2 lata temu kupiłam jeżyno-malinę ale te owocki takie marne i w tym roku wykopałam a u Ciebie takie cudo, a smaczna chociaż?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Wow, co kwiatek to motylek Super kolekcja kaktusów Smakują Ci te malino truskawki ? bo mnie nie . Piękne róże
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju witam Ciebie i Mireczkę.
Dziękuję za tyle miłych słów, a Elżbietkę - Elizabtkę także z tego miejsca pozdrawiam
Ogród niezmiennie zachwycający
Moja Dama serca kwitła kilkoma pierwszymi kwiatami, ale muszę przyznać, że jeszcze jest zadoniczkowana. Nie chcę pochopnie podejmować decyzji o jej docelowej miejscówce, a do tego jeszcze te upały nie sprzyjające roślinom.
'Lichtkonigin Lucia' bardzo podobna do mojej Chinatown, jednak moja jest o wiele wyższa. Obecnie ma pędy około 2 m. i to po przycięciu.
U mnie susza i nieustanny taniec z wężem - ogrodowym oczywiście
Jabłuszkowy zawrót głowy już/nareszcie zakończyłam, ale z góry zapraszam na przyszły rok o ile oczywiście Bozia pozwoli.
Zaproszenie oczywiście aktualne z bezterminową datą ważności i możliwością wielokrotnej realizacji
Pozdrawiam serdecznie, życzę udanego weekendu i pogody wedle potrzeb
Dziękuję za tyle miłych słów, a Elżbietkę - Elizabtkę także z tego miejsca pozdrawiam
Ogród niezmiennie zachwycający
Moja Dama serca kwitła kilkoma pierwszymi kwiatami, ale muszę przyznać, że jeszcze jest zadoniczkowana. Nie chcę pochopnie podejmować decyzji o jej docelowej miejscówce, a do tego jeszcze te upały nie sprzyjające roślinom.
'Lichtkonigin Lucia' bardzo podobna do mojej Chinatown, jednak moja jest o wiele wyższa. Obecnie ma pędy około 2 m. i to po przycięciu.
U mnie susza i nieustanny taniec z wężem - ogrodowym oczywiście
Jabłuszkowy zawrót głowy już/nareszcie zakończyłam, ale z góry zapraszam na przyszły rok o ile oczywiście Bozia pozwoli.
Zaproszenie oczywiście aktualne z bezterminową datą ważności i możliwością wielokrotnej realizacji
Pozdrawiam serdecznie, życzę udanego weekendu i pogody wedle potrzeb
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Z pokorą przyznaję ... zaniedbałem wątek
Wiedząc o tym specjalnie wcześniej dzisiaj wstałem, by odpowiedzieć miłym gościom.
U mnie trochę zamieszania i nawet pomidory rosną odwrotnie
Jadziu, byłaś, spojrzałaś na 'twoje - moje' róże i .... kolejne patyczki z radości owej wizyty pokazały kwiatki
Twiggy's
i wymarzona Eyes For You (do trzech razy sztuka, tu znalazło potwierdzenie )
Elmshorn ma jeszcze dużo pąków.
Witam cię Florianie.
Dla ciebie lilie.
Oj czas Elizabetko na odwiedziny, czas
Mimo iż remont drogi nie ukończony, to nawierzchnia nowa już jest i .... auta po niej śmigają. W poł. m-ca ma być gotowa w całości.
Nie spodziewałem się, że Therese bugnet będzie tak długo kwitła Zakwitła pierwsza i od tego czasu kwitnie na okrągło.
A Burgundy iceberg z powodu suszy bardzo szybko zakończyła drugie kwitnienie. Kwiaty nie zwiędły, a ususzyły się. Teraz trzeba poczekać na odbudowę nowych pąków i .... będzie ich jeszcze więcej
Zdziwiłem się Aniu, że owoce malionotruskawki marne u ciebie, u nas są ogromne i to jest ich zaleta. Jeśli o smak idzie, to ... taki sobie. Zniechęca gdy pierwszy raz jemy, bo zazwyczaj łapiemy już czerwoną i ... niespodzianka - jest jałowa, bez wyraźnego smaku. Ale gdy powisi i nie jest czerwona, a mocno czerwona, to już całkiem inny owoc.
Najgorsze, że jest ekspansywna ale nie zrezygnuję, lecz przesadzę w inne miejsce, gdzie nie będzie przeszkadzała, bo sam kształt owocu i dość długi okres systematycznego dojrzewania powoduje, że jest co skubnąć codziennie
Dla ciebie hortensje.
Karolino, o smaku malinotruskawek wspomniałem powyżej, odpowiadając Ani
A motylki ... są kwiaty, to i są motylki
I nie tylko na kwiatach , jednego widziałem na latającym dywanie
Witam cię Beatko i dziękuję za miłe słowa, oraz ponowne zaproszenie
Na pewno dojdzie do skutku, bo odkopałem zasypaną gałązkę Ru i tak jak wspominałem - puściła korzonki i to w taki sposób, że przeciąłem ją na dwie części i rosną już w doniczkach. Będziesz miała dwie
Przy okazji - przy ławeczce słabo rosły clematisy i jednego wykopałem. Nie wiedziałem jaki, bo jak wspominałem - obsadziłem tę ławeczkę różnymi patyczkami. Na szczęście zauważyłem pączek, wsadziłem do wody i kwiat się rozwinął. To jest Ernest Markham i też chce do ciebie
Obejrzałem tę różę Chinatown i ... mam taką, od sąsiada bezimienną, a od dzisiaj z piękną nazwą
Pozostaje mi 'zasypać' cię różami, bo zaczęły znowu kwitnąć.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających
Wiedząc o tym specjalnie wcześniej dzisiaj wstałem, by odpowiedzieć miłym gościom.
U mnie trochę zamieszania i nawet pomidory rosną odwrotnie
Jadziu, byłaś, spojrzałaś na 'twoje - moje' róże i .... kolejne patyczki z radości owej wizyty pokazały kwiatki
Twiggy's
i wymarzona Eyes For You (do trzech razy sztuka, tu znalazło potwierdzenie )
Elmshorn ma jeszcze dużo pąków.
Witam cię Florianie.
Dla ciebie lilie.
Oj czas Elizabetko na odwiedziny, czas
Mimo iż remont drogi nie ukończony, to nawierzchnia nowa już jest i .... auta po niej śmigają. W poł. m-ca ma być gotowa w całości.
Nie spodziewałem się, że Therese bugnet będzie tak długo kwitła Zakwitła pierwsza i od tego czasu kwitnie na okrągło.
A Burgundy iceberg z powodu suszy bardzo szybko zakończyła drugie kwitnienie. Kwiaty nie zwiędły, a ususzyły się. Teraz trzeba poczekać na odbudowę nowych pąków i .... będzie ich jeszcze więcej
Zdziwiłem się Aniu, że owoce malionotruskawki marne u ciebie, u nas są ogromne i to jest ich zaleta. Jeśli o smak idzie, to ... taki sobie. Zniechęca gdy pierwszy raz jemy, bo zazwyczaj łapiemy już czerwoną i ... niespodzianka - jest jałowa, bez wyraźnego smaku. Ale gdy powisi i nie jest czerwona, a mocno czerwona, to już całkiem inny owoc.
Najgorsze, że jest ekspansywna ale nie zrezygnuję, lecz przesadzę w inne miejsce, gdzie nie będzie przeszkadzała, bo sam kształt owocu i dość długi okres systematycznego dojrzewania powoduje, że jest co skubnąć codziennie
Dla ciebie hortensje.
Karolino, o smaku malinotruskawek wspomniałem powyżej, odpowiadając Ani
A motylki ... są kwiaty, to i są motylki
I nie tylko na kwiatach , jednego widziałem na latającym dywanie
Witam cię Beatko i dziękuję za miłe słowa, oraz ponowne zaproszenie
Na pewno dojdzie do skutku, bo odkopałem zasypaną gałązkę Ru i tak jak wspominałem - puściła korzonki i to w taki sposób, że przeciąłem ją na dwie części i rosną już w doniczkach. Będziesz miała dwie
Przy okazji - przy ławeczce słabo rosły clematisy i jednego wykopałem. Nie wiedziałem jaki, bo jak wspominałem - obsadziłem tę ławeczkę różnymi patyczkami. Na szczęście zauważyłem pączek, wsadziłem do wody i kwiat się rozwinął. To jest Ernest Markham i też chce do ciebie
Obejrzałem tę różę Chinatown i ... mam taką, od sąsiada bezimienną, a od dzisiaj z piękną nazwą
Pozostaje mi 'zasypać' cię różami, bo zaczęły znowu kwitnąć.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzejku mnie też malinotruskawka średnio smakowo odpowiada, dlatego m.in. ją zlikwidowałam, ale ona wcale ze mnie rezygnować nie chce.
Ciągle odbija, wyłazi, wyrasta... Może faktycznie ją jeszcze przywrócę w inne miejsce, gdzie będzie mogła sobie swobodnie żyć?
Jakos nigdy zbyt długo owoc nie wisiał na krzaczku, więc może faktycznie jak dojdzie, to coś z tego może być
Ciągle odbija, wyłazi, wyrasta... Może faktycznie ją jeszcze przywrócę w inne miejsce, gdzie będzie mogła sobie swobodnie żyć?
Jakos nigdy zbyt długo owoc nie wisiał na krzaczku, więc może faktycznie jak dojdzie, to coś z tego może być
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju, masz fantastyczne róże a co jedna to piękniejsza.
Lilie i hortensje też wielkiej urody,to nie dziwota że motylki dopisują,choć na budlei ich nie widzę.
Za to pomidorki pnącze udają i wygrzewają się w promykach słońca.
Lilie i hortensje też wielkiej urody,to nie dziwota że motylki dopisują,choć na budlei ich nie widzę.
Za to pomidorki pnącze udają i wygrzewają się w promykach słońca.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju brawo dla patyczków rosnących bardzo chętnie u Ciebie .Brawo dla Oczątek i Twiggy's rose .Cudne cynie i pomidorki do góry nogami Wszystko szleje na działce szkoda tylko ,że słabo polewają z nieba
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju, dziękuję za liliowe dedykacje. Tym bardziej, że ich nie mam.
Pomidory do gory nogami Wow! Chyba wymagają częstego podlewania?
Też jestem zwolennikiem truskawkojeżyny. Cały czas owocuje i nawet jeśli taka sobie w smaku - świetnie nadaje się do koktajli czy deserów.
Pomidory do gory nogami Wow! Chyba wymagają częstego podlewania?
Też jestem zwolennikiem truskawkojeżyny. Cały czas owocuje i nawet jeśli taka sobie w smaku - świetnie nadaje się do koktajli czy deserów.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Oj Andrzeju toż to wręcz różany festiwal mnie zasypał
Piękne te różę, ale i inne kwiecie też cudne. Wszystko takie urodziwe naprawdę.
Ja też ostatnio zaniedbałam nie tylko swój wątek, ale i w ogóle jakąkolwiek aktywność przy komputerze, do którego nabrałam wręcz awersji
Na szczęście nie była to choroba zbyt przewlekła i już mi przeszło, ale znając siebie obawiam się, że okresowe nawroty mogą wystąpić
Bardzo się cieszę, że jedna z Twoich bezimiennych różyczek znalazła nazwę, że będzie okazja do kolejnego spotkania i że roślinki, którymi zostałam obdarowana wyglądają na to, że się przyjęły. A firletka chalcedońska nawet zakwitła pojedyńczymi kwiatuszkami.
A ten Ernest Markham oglądnęłam w necie i bardzo urodziwy, więc jak sie tak upiera, że chce do mnie, to ja z pewnością nie odmówię
Pozdrawiam Was serdecznie
Piękne te różę, ale i inne kwiecie też cudne. Wszystko takie urodziwe naprawdę.
Ja też ostatnio zaniedbałam nie tylko swój wątek, ale i w ogóle jakąkolwiek aktywność przy komputerze, do którego nabrałam wręcz awersji
Na szczęście nie była to choroba zbyt przewlekła i już mi przeszło, ale znając siebie obawiam się, że okresowe nawroty mogą wystąpić
Bardzo się cieszę, że jedna z Twoich bezimiennych różyczek znalazła nazwę, że będzie okazja do kolejnego spotkania i że roślinki, którymi zostałam obdarowana wyglądają na to, że się przyjęły. A firletka chalcedońska nawet zakwitła pojedyńczymi kwiatuszkami.
A ten Ernest Markham oglądnęłam w necie i bardzo urodziwy, więc jak sie tak upiera, że chce do mnie, to ja z pewnością nie odmówię
Pozdrawiam Was serdecznie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju dawno u ciebie nie byłam.
A tu tyle śliczności kwiecistych.
Lilie,,imponujące. Po kilka sztuk je sadzisz ?
Hortensje piękne Ta fioletowa bardzo ciekawa.Ale to rodzaj ogrodowek ??
Kolekcja róż wielka, prześliczne.I ajk widzę zdrowo ci rośną.Nic ci nie chorują ??
Hibiskus , budleja, piękne fioleciki
A tu tyle śliczności kwiecistych.
Lilie,,imponujące. Po kilka sztuk je sadzisz ?
Hortensje piękne Ta fioletowa bardzo ciekawa.Ale to rodzaj ogrodowek ??
Kolekcja róż wielka, prześliczne.I ajk widzę zdrowo ci rośną.Nic ci nie chorują ??
Hibiskus , budleja, piękne fioleciki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Mnie też miło zaskoczyła w tym roku Therese Bugnet, kwitnie u mnie od 1 maja.
Piękne kwitnienia u Ciebie w ogrodzie, Andrzejku - ale to już tradycja Te róże, te lilie, hortensje - no cudności!
Melduję posłusznie, że malewka z wiśni już gotowa. Posłuchałam Cię i zalałam wiśnie procentami, a nie jak dotąd zasypywałam początkowo cukrem. Różnica jest ogromna!
Pozdrawiam.
Piękne kwitnienia u Ciebie w ogrodzie, Andrzejku - ale to już tradycja Te róże, te lilie, hortensje - no cudności!
Melduję posłusznie, że malewka z wiśni już gotowa. Posłuchałam Cię i zalałam wiśnie procentami, a nie jak dotąd zasypywałam początkowo cukrem. Różnica jest ogromna!
Pozdrawiam.