Hacjenda Anego - bardziej różana.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Ogniki cudnie wyglądają , no i chryzantemy, ozdoby jesieni. Ja te wysokie tną , skracam i teą kwitną w swoim terminie
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Ładne te Twoje chryzantemy
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzejku czy ta pnąca różowa piękność na kratce to Rosarium Uetersen? Bo jak tak to będę sobie w brodę plkula, że kupiłam Bienvenue a nie RU. Jak się nie weźmie w tym roku w garść to pójdzie na zesłanie za płot a jej miejsce zajmie RU.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Witam serdecznie miłych gości.
Nastała zima .... niby normalka - taka kolej rzeczy, ale ... zapomniałem o kaktusach na ogrodzie
W październiku schowałem je na tarasie w szafce i ... mając trochę innych spraw na głowie, zapomniałem o nich.
Wczoraj część schowałem do altany, a kilka już zaniosłem do piwnicy.
Na moje oko .... jeden przemarzł, bo widać (choć kilka kuleczek się trzyma) na innych nie zauważyłem przemarznięcia - czas pokaże.
Karolino dzięki za podpowiedź. Miałem tak zrobić ze wszystkimi chryzantemami - ustrzykiwać, by się rozkrzewiały i nie były tak wysokie. Zrobiłem to tylko z jedną i obiecuję sobie, że zrobię tak ze wszystkimi
Dziękuję Florianie, z chryzantemami nie ma tyle kłopotu co z daliami, a te to ja u ciebie podziwiam
Tak Kasiu - ta róża to RU
Patyczek od niej już stał się dużym ponad 3m krzewem przy altanie i włazi na dach.
Kilka wczorajszych zdjęć - mróz trzyma już kilka dni i śniegu dużo napadało. Czas spoczynku dla roślin.
Zimą też można podziwiać ogród - wątku nie zamykam i będę się "chwalił" jak co ciekawego zobaczę
Nastała zima .... niby normalka - taka kolej rzeczy, ale ... zapomniałem o kaktusach na ogrodzie
W październiku schowałem je na tarasie w szafce i ... mając trochę innych spraw na głowie, zapomniałem o nich.
Wczoraj część schowałem do altany, a kilka już zaniosłem do piwnicy.
Na moje oko .... jeden przemarzł, bo widać (choć kilka kuleczek się trzyma) na innych nie zauważyłem przemarznięcia - czas pokaże.
Karolino dzięki za podpowiedź. Miałem tak zrobić ze wszystkimi chryzantemami - ustrzykiwać, by się rozkrzewiały i nie były tak wysokie. Zrobiłem to tylko z jedną i obiecuję sobie, że zrobię tak ze wszystkimi
Dziękuję Florianie, z chryzantemami nie ma tyle kłopotu co z daliami, a te to ja u ciebie podziwiam
Tak Kasiu - ta róża to RU
Patyczek od niej już stał się dużym ponad 3m krzewem przy altanie i włazi na dach.
Kilka wczorajszych zdjęć - mróz trzyma już kilka dni i śniegu dużo napadało. Czas spoczynku dla roślin.
Zimą też można podziwiać ogród - wątku nie zamykam i będę się "chwalił" jak co ciekawego zobaczę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju aż nie do wiary, że tyle śniegu u was leży...u mnie jesień.
Zapytam o RU jesteś zadowolony, nie mam i jak zobaczyłam u Ciebie to chyba wiosną znajdę jeszcze dla niej miejsce....do jakiej wysokości dorasta
Zapytam o RU jesteś zadowolony, nie mam i jak zobaczyłam u Ciebie to chyba wiosną znajdę jeszcze dla niej miejsce....do jakiej wysokości dorasta
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Myślałam ,że zawiało cię na dobre , bo coś ostatnio mało Cię widać .U mnie też pierzynka okrywa rośliny i po mimo ,że kapie z dachów to jednak śnieg dalej sie dobrze trzyma.Pozdróweczka dla Mirki
- mysia
- 100p
- Posty: 179
- Od: 28 wrz 2014, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
dzieńdoberek- ale jakiś taki bury i ponury
nie zamykaj wątku zawsze coś ciekawego znajdziesz , choć ostatnio mało piszę i jeszcze nie pochwaliłam eleganckiej karocy na owoce ale często zaglądam i oglądam i podziwiam
śniegu miałam dużo ale tylko przez trzy dni , dzisiaj już brzydko i brudno , na ogrodzie z grubsza posprzątane ale róży jeszcze nie okryłam , jeszcze za ciepło , ptaszkom jedzonko wyłożyłam i czekam na zimę ale ona wygląda pięknie jak się siedzi w domu , a dla tych co muszą do pracy , to już nie ciekawie na naszych drogach
Pozdrowienia dla małżonki i trzymajcie się zdrowo
nie zamykaj wątku zawsze coś ciekawego znajdziesz , choć ostatnio mało piszę i jeszcze nie pochwaliłam eleganckiej karocy na owoce ale często zaglądam i oglądam i podziwiam
śniegu miałam dużo ale tylko przez trzy dni , dzisiaj już brzydko i brudno , na ogrodzie z grubsza posprzątane ale róży jeszcze nie okryłam , jeszcze za ciepło , ptaszkom jedzonko wyłożyłam i czekam na zimę ale ona wygląda pięknie jak się siedzi w domu , a dla tych co muszą do pracy , to już nie ciekawie na naszych drogach
Pozdrowienia dla małżonki i trzymajcie się zdrowo
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Śniegu już znowu nie ma , a zapowiadają ochłodzenie . Cudowna różyca z patyczka RU - terminatorka. Andrzeju gdy z domu przynosisz kwiaty na lato do ogrodu to nie masz póżniej problemu z mszycami? Raz wywiozłam hibiskusy domowe do ogrodu i plaga mszyc w domu- tragedia. Żadne opryski nie pomagały musiałam wywalić na śmietnik . A Ty tyle donic przywozisz.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Pięknie wyglądają otulone śniegiem roślinki. U mnie dzisiaj tez trochę popadało białego puchu, krótko leżał . Oby do wiosny
P. S. a co z kaktusami ???
P. S. a co z kaktusami ???
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Witajcie
Skoki w TV przesuwają, więc skoczyłem na FO
Krystyno - śnieg leżał cały tydzień, dwa dni temu stopniał, ale do dzisiaj leżą w niektórych miejscach jeszcze zbrylone resztki.
RU rośnie w dwóch miejscach - na kratce przy ogrodzeniu, ma wys 2m (choć chce wyżej, to pędy rozkładam poziomo i przycinam) - dwa razy przemarzła (3 i 2 lata temu) i dorastała do 1-1,3m
Natomiast druga rośnie przy altanie i ma niemal 3m - podejrzewam, że jeśli nie będzie dużego mrozu to będzie jeszcze większa, bo pozwolę jej "panoszyć się"
Oto ona (zdjęcie sprzed dwóch lat) w tym roku rozciągnąłem druty od dachu i była wyższa o ok 0,5m
Jadziu, mało mnie widać, bo obowiązków mam więcej - ale nie znikam
Marysiu - róże okopczykowałem wczoraj, choć jeszcze nie wszystkie, a wątku nie zamykam, bo zawsze coś ciekawego się znajdzie, no i można przywrócić wspomnienia
Pająki się chowają - ja nie
Ewo, chyba w pytaniu zamieniłaś miejsca i chodzi ci o kwiaty z ogrodu, zimujące w domu.
Najwięcej przynoszę kaktusów i ... dwa z nich corocznie mają wełnowce zdejmuję je pałeczkami kosmetycznymi, czy też wykałaczkami. Ale to mały problem, bo kaktusy stoją w ciemnej piwnicy.
Do mieszkania czasem przynoszę rozmaryn (w tym roku też), w ub.r. była młoda sadzonka fuksji prowadzona na drzewko, teraz zimuję dodatkowo laur i szałwię amistad (od Jadzi) no i wszystkie te rośliny miały i mają takie małe białe motylki, chyba mączliki) te likwiduję opryskiem (przeważnie decis)
Jak mówimy o robalach, to .... mszyce - prawda, że na zdjęciu prezentują się całkiem, całkiem
Bogusiu - bałem się o kaktusy, mimo iż stały na tarasie za szybą.
Zapomniałem o nich, a w nocy było -4, następnego dnia już wieczorem było -2, w nocy -6 i dopiero w południe zrobiło się na +
Wieczorem schowałem je w altanie i po dwóch dniach przyniosłem do piwnicy.
Na szczęście nie widzę objawów przemarznięcia
Wiosną wcześnie je wyniosłem na ogród i przetrzymały dwie noce przy -3, myślę, że powinno być dobrze, ale na drugi raz już nie zapomnę ... przynajmniej się postaram
Pozdrawiam wszystkich i .... czekamy na pierzynkę
Skoki w TV przesuwają, więc skoczyłem na FO
Krystyno - śnieg leżał cały tydzień, dwa dni temu stopniał, ale do dzisiaj leżą w niektórych miejscach jeszcze zbrylone resztki.
RU rośnie w dwóch miejscach - na kratce przy ogrodzeniu, ma wys 2m (choć chce wyżej, to pędy rozkładam poziomo i przycinam) - dwa razy przemarzła (3 i 2 lata temu) i dorastała do 1-1,3m
Natomiast druga rośnie przy altanie i ma niemal 3m - podejrzewam, że jeśli nie będzie dużego mrozu to będzie jeszcze większa, bo pozwolę jej "panoszyć się"
Oto ona (zdjęcie sprzed dwóch lat) w tym roku rozciągnąłem druty od dachu i była wyższa o ok 0,5m
Jadziu, mało mnie widać, bo obowiązków mam więcej - ale nie znikam
Marysiu - róże okopczykowałem wczoraj, choć jeszcze nie wszystkie, a wątku nie zamykam, bo zawsze coś ciekawego się znajdzie, no i można przywrócić wspomnienia
Pająki się chowają - ja nie
Ewo, chyba w pytaniu zamieniłaś miejsca i chodzi ci o kwiaty z ogrodu, zimujące w domu.
Najwięcej przynoszę kaktusów i ... dwa z nich corocznie mają wełnowce zdejmuję je pałeczkami kosmetycznymi, czy też wykałaczkami. Ale to mały problem, bo kaktusy stoją w ciemnej piwnicy.
Do mieszkania czasem przynoszę rozmaryn (w tym roku też), w ub.r. była młoda sadzonka fuksji prowadzona na drzewko, teraz zimuję dodatkowo laur i szałwię amistad (od Jadzi) no i wszystkie te rośliny miały i mają takie małe białe motylki, chyba mączliki) te likwiduję opryskiem (przeważnie decis)
Jak mówimy o robalach, to .... mszyce - prawda, że na zdjęciu prezentują się całkiem, całkiem
Bogusiu - bałem się o kaktusy, mimo iż stały na tarasie za szybą.
Zapomniałem o nich, a w nocy było -4, następnego dnia już wieczorem było -2, w nocy -6 i dopiero w południe zrobiło się na +
Wieczorem schowałem je w altanie i po dwóch dniach przyniosłem do piwnicy.
Na szczęście nie widzę objawów przemarznięcia
Wiosną wcześnie je wyniosłem na ogród i przetrzymały dwie noce przy -3, myślę, że powinno być dobrze, ale na drugi raz już nie zapomnę ... przynajmniej się postaram
Pozdrawiam wszystkich i .... czekamy na pierzynkę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzeju pięknie wygląda oszroniona kapusta a o mszycach to nawet nie myślę No cóż te żyjątka też chcą sobie pożyć Kurcze ,żeby na święta były tak zaśnieżone drzewa. Swoją szałwię trzymam na korytarzu to samo fuksję i na razie nie widać żadnych przybyszów z białej krainy
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Mi Jadziu musi wystarczyć parapet w mieszkaniu, a tam robale mają raj - ciepło i wilgotno
Też liczę na śnieżne święta i niech będzie biało aż do lutego
Też liczę na śnieżne święta i niech będzie biało aż do lutego
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Zgadzam się Andrzeju - byłoby o wiele przyjemniej przy tym krótkim dniu, gdyby rozjaśniał ten mrok świeży śnieg.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia