Pod puszczą cz.2
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Piękna Twoja śnieżna koronkowa choinka, Eluniu
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu..u mnie na balkonie ptaszków prawie nie widzę, czasem z daleka jakiś wróbel przeleci . Myślałam że jak im dam dobrego papu to się zlecą, nic z tego . Orzechów dostanych też u mnie pod dostatkiem więc ptaszkom podrzuciłam, niestety nic nie ubywa..czy nie głodne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Pod puszczą cz.2
Elu u mnie też, już ponad 20 kg słonecznika zjadły!Dziś piękny słoneczny biały dzień .W ogrodzie wszystko śpi!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pod puszczą cz.2
A u mnie jak u Zuzi- sikorek ani śladu Jak tak dalej pójdzie, to suto zaopatrzona stołówka chyba spleśnieje
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Witajcie , właśnie wróciłam z Warszawy , ze spotkania z przyjaciółką ,dzień zleciał niesamowicie szybko , za szybko , no ale tak jest zawsze jak coś miłego i fajnego się dzieje .Oczywiście , rozmawiałyśmy dużo o naszych ogrodach , planowanych zmianach i nowych nasadzeniach .Byłam w szoku jak zobaczyłam ilość zamówionych przez nią roślin i ciekawa jestem jak ona to upchnie w ogrodzie ?
Iwonko 0042 , rzeczywiście u mnie jest chłodniej jak u Ciebie na północy , a powinno być chyba odwrotnie bo Ty masz bliżej do bieguna ale ta zima chodzi jakoś dziwnymi drogami , jednak od dzisiaj wszędzie będzie zimniej i dobrze , bo taka byle jaka aura jest do kitu , więc może będziesz mogła zacząć dokarmiać ptactwo .Pozdrawiam
Moniczko , bardzo dziękuję , chociaż ładniejsza była w realu niż wyszła na zdjęciu .Mam nadzieję , że odpoczywasz .
Zuziu , w zasadzie zimą w mieście ptaków jest mniej a jeszcze jak masz może hałaśliwe miejsce to ptakom utrudnia to życie , jedynie gołębie kawki i gawrony zimą dobrze czują się w mieście .Drobne ptactwo gromadzi się w parkach i w ogrodach bo tam znajdują odpowiednie pożywienie ,zresztą z tego co wiem to dokarmianie trzeba rozpocząć już od listopada żeby ptaki się przyzwyczaiły do miejsca , ale wtedy trzeba dbać o codzienne sypanie bo przyzwyczajone nie szukają jedzenia gdzie indziej i w przypadku jego braku i dużego zimna mogą ginąć z głodu .
Bożenko , sypałaś ptaszkom od jesieni , więc wiedzą , że zawsze coś w stołówce znajdą i pewnie ją ciągle oblegają , zresztą właśnie dlatego , że mieszkasz poza miastem to i ptaków nie brakuje bo w lasach , w ogrodach i na polach znajdują właściwe pożywienie .
Iwonko , jeżeli dokarmiasz w mieście to tak może być , no i zależy co sypiesz do karmnika bo ptaki nie wszystko chcą brać w dzioby ,ja się przekonałam , że najlepszy jest niełuskany słonecznik , pokruszone orzechy ,a prawdziwy przysmak sikorek to konopie chociaż są dosyć drogie , ale najważniejsze to , że do stołówki trzeba przyzwyczaić ptactwo od jesieni .Pokruszone pieczywo wydziobią jedynie wróble i gołębie ,generalnie ptaki nie chcą żadnej kaszy , pszenicy , żyta ,prosa , czasami podziobią pokrojone jabłko ,a do przywiązanej mocno do grubej pionowej gałęzi słoniny na pewno przyleci dzięcioł .Latem i jesienią powinno się zbierać i suszyć jarzębinę , dzikie wino , derenie ,głogi ,bez czarny , nasiona szyszek , niektórych kwiatów bo to jest w zasadzie podstawa pożywienia większości ptaków . Pozdrawiam cieplutko
Iwonko 0042 , rzeczywiście u mnie jest chłodniej jak u Ciebie na północy , a powinno być chyba odwrotnie bo Ty masz bliżej do bieguna ale ta zima chodzi jakoś dziwnymi drogami , jednak od dzisiaj wszędzie będzie zimniej i dobrze , bo taka byle jaka aura jest do kitu , więc może będziesz mogła zacząć dokarmiać ptactwo .Pozdrawiam
Moniczko , bardzo dziękuję , chociaż ładniejsza była w realu niż wyszła na zdjęciu .Mam nadzieję , że odpoczywasz .
Zuziu , w zasadzie zimą w mieście ptaków jest mniej a jeszcze jak masz może hałaśliwe miejsce to ptakom utrudnia to życie , jedynie gołębie kawki i gawrony zimą dobrze czują się w mieście .Drobne ptactwo gromadzi się w parkach i w ogrodach bo tam znajdują odpowiednie pożywienie ,zresztą z tego co wiem to dokarmianie trzeba rozpocząć już od listopada żeby ptaki się przyzwyczaiły do miejsca , ale wtedy trzeba dbać o codzienne sypanie bo przyzwyczajone nie szukają jedzenia gdzie indziej i w przypadku jego braku i dużego zimna mogą ginąć z głodu .
Bożenko , sypałaś ptaszkom od jesieni , więc wiedzą , że zawsze coś w stołówce znajdą i pewnie ją ciągle oblegają , zresztą właśnie dlatego , że mieszkasz poza miastem to i ptaków nie brakuje bo w lasach , w ogrodach i na polach znajdują właściwe pożywienie .
Iwonko , jeżeli dokarmiasz w mieście to tak może być , no i zależy co sypiesz do karmnika bo ptaki nie wszystko chcą brać w dzioby ,ja się przekonałam , że najlepszy jest niełuskany słonecznik , pokruszone orzechy ,a prawdziwy przysmak sikorek to konopie chociaż są dosyć drogie , ale najważniejsze to , że do stołówki trzeba przyzwyczaić ptactwo od jesieni .Pokruszone pieczywo wydziobią jedynie wróble i gołębie ,generalnie ptaki nie chcą żadnej kaszy , pszenicy , żyta ,prosa , czasami podziobią pokrojone jabłko ,a do przywiązanej mocno do grubej pionowej gałęzi słoniny na pewno przyleci dzięcioł .Latem i jesienią powinno się zbierać i suszyć jarzębinę , dzikie wino , derenie ,głogi ,bez czarny , nasiona szyszek , niektórych kwiatów bo to jest w zasadzie podstawa pożywienia większości ptaków . Pozdrawiam cieplutko
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pod puszczą cz.2
No tak, zaczęły się przymrozki i u nas, nawet w dzień leciutko mrozi, już sikorki do okna zaglądają więc dostały na początek mieszankę różnych zbóż i orzeszków już wesoło za oknem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod puszczą cz.2
Może koleżanka ma zamiar wymieniać rośliny?
Chociaż ja też kupowałam nie patrząc czy mam gdzie sadzić. Potem martwiłam się co z tym zrobić
Chociaż ja też kupowałam nie patrząc czy mam gdzie sadzić. Potem martwiłam się co z tym zrobić
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Pod puszczą cz.2
Witaj Elu, faktycznie jaj już pierwsze zakupy poczyniłem część kwiatów już zamówiona hihi muszę chyba sobie odciąć internet, bo znów nie będę miał gdzie tego powsadzać Ja w tym roku wysiewy odpuszczam, niestety nie mam warunków, bo za mało miejsca, kupię gotowe sadzonki pomidorków i ewentualnie jakichś jednorocznych
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod puszczą cz.2
Iwonko , cieszę się razem z Tobą , że ptactwo się zlatuje bo to naprawdę przesympatyczny widok .Tu
w mieście to moja Mama zajmuje się dokarmianiem , a ja zaopatruję wieś bo u mnie na targowisku mam duży wybór wszelakiego ziarna . Jeszcze kilka dni i będzie zaczynał się luty , a z nim ruszymy do siania pierwszych roślin .Dobrze , że jesteś już po zabiegu to i wiosenne prace nie będą dużym problemem .
Gosiu , Ona nie ma większego problemu bo jak coś się jej nie mieści to mnie uszczęśliwia , zresztą nawet jak zamawia to często podwójnie i nie powiem żeby nie było to miłe Dbamy o siebie nawzajem .
Mariuszu , ja z pewnością też będę zmuszona część rozsad kupić bo też brakuje mi niestety miejsca na parapetach a resztę będę siała wprost do gruntu , jakoś trzeba sobie radzić . Na pewno wysieję małe papryczki i kilka krzaków pomidorów .
Dawno nie było u mnie wiosny , więc może coś na poprawę humoru .
w mieście to moja Mama zajmuje się dokarmianiem , a ja zaopatruję wieś bo u mnie na targowisku mam duży wybór wszelakiego ziarna . Jeszcze kilka dni i będzie zaczynał się luty , a z nim ruszymy do siania pierwszych roślin .Dobrze , że jesteś już po zabiegu to i wiosenne prace nie będą dużym problemem .
Gosiu , Ona nie ma większego problemu bo jak coś się jej nie mieści to mnie uszczęśliwia , zresztą nawet jak zamawia to często podwójnie i nie powiem żeby nie było to miłe Dbamy o siebie nawzajem .
Mariuszu , ja z pewnością też będę zmuszona część rozsad kupić bo też brakuje mi niestety miejsca na parapetach a resztę będę siała wprost do gruntu , jakoś trzeba sobie radzić . Na pewno wysieję małe papryczki i kilka krzaków pomidorów .
Dawno nie było u mnie wiosny , więc może coś na poprawę humoru .
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pod puszczą cz.2
O tak Elu, tak sobie zaplanowałam żeby mi jeszcze przed sezonem się wygoiło wszystko, bym mogła zacząć sprawna , doczekac się siania nie mogę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Witaj Elżuniu,wspomnienia poprzedniej wiosny bardzo nas ogrzewają ,bo wszyscy za nią tęsknimy ,rozsadę też sobie kupie na targu a ,nasionka kupię te które wysiewa sie do gruntu ,natomiast w domku wysieję pomidorki ,bo mam nasionka własne i chcę je mieć znowu ,pozdrawiam
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod puszczą cz.2
Elu..patrząc na piękne wiosenne kolorki buzia się sama uśmiecha , już nie długo..jeszcze troszeczkę a będzie tak na żywo . U mnie dziś nareszcie piękna zima , przez noc dosypało sporo. Nie topnieje bo i mrozik trzyma a ja się cieszę z kołderki jaką dostały moje nie okryte roślinki. . Pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pod puszczą cz.2
Brawo piękne wspomnienia wiosny w tą zimową, mroźną aurę .