Kuropatw - w tym roku nie pokazały się 
Jelonek - zimował u nas ubiegłego roku
bez niestety w tym roku wypuścił zaledwie kilka pędów kwiatowych, w tamtym roku było o wiele lepiej
Widok bajkowy, ile ty masz brzóz 
Ja zaczynałam od jednej małej rabatki a potem poszło 
Fajnie, że mnie odwiedziłaś.
to jak najjjjjbardziej namawiam. Są piękne nie tylko latem ale i zimą zdobią ogród jeśli nie zetniemy wszystkich kwiatostanów
tak mi się jakoś wydaje, że ten brąz nie pasuje mi do tej zielonej reszty. Donice mam takie jaskrawe, a taką nową na biało chciałam pomalować. Jeszcze nie wiem co zrobię. W każdym razie malowanie i tak mnie czeka, bo już dwa lata nie malowane, a przy tabunach dzieciarni, która co roku okupuje mi taras muszę jednak częściej odnawiać. Hortensji już kilka mam przy tarasie i też mnie urzekły, więc dalej chcę ich nasadzić, tym bardziej, że chyba im u mnie całkiem dobrze. A moje pola można odnaleźć pod Częstochową. Całkiem fajnie to pola:) choć mało urodzajne.
Pucek do wymiziania. 
Chciałabym w nim odpocząć w ciszy, od trudów codziennego dnia, w miłym towarzystwie. Kocham brzozy Tęsknię za takim miejscem, dlatego będę Cię odwiedzać. 
Pozdrawiam Cię serdecznie 
ale ze swoich drzew nie spuszczam. Kupuję od znajomych, którzy potrafią ta robić. Mnie brzozy uspakajają czasami aż za bardzo:) ale sadzonki melisy też kupiłam w tym roku i rośnie sobie już w warzywniaku kolejny uspokajacz 
Renata
