Dokladnie tak, można łączyć owoce i kwiaty w ciekawe kompozycje w myśl zasady i dla oka i dla ciała np. zrobić kwaśną rabatę, na której zamieszkają borówki amarykańskie w ich cieniu mogą rosnąć minaturowe azalie japońskie jako najniższe pietro dobrze będą wyglądać wrzosy (po słonecznej stronie) lub poziomki lub żurawina, można dać golterię rozesłaną lub modrzewnicę, albo kontrastowo kostrzewę siwą lub jeszcze coś innego wszystko zależy co się pragnie mieć...kogra pisze:Byłoby cudnie, gdyby warzywnik okalały aksamitki, nagietki, nasturcja i zioła jak mięta, czosnek niedżwiedzi, waleriana, lubczyk, bazylia, rumianek i melisa.
Wszystkie one współgrają z warzywami i odstraszają lub przyciągają do siebie szkodniki, które nie mogą się w nich rozmnażać.
Jeśli krzewy owocowe to bardzo dobre plenne odmiany, wystarczy po 2 krzewy lub po jednym np. porzeczek - czarnej, czerwonej i białej.
Lepiej więcej malin, truskawek czy jeżyn, te są smaczniejsze, chociaż mniej zasobne w witaminy od agrestu i porzeczki.
Te ostatnie są coraz mniej uprawiane ze względu na swoja kwaśność, dzisiaj panuje moda na słodycz, nawet w owocach.
Arsenał masz już bardzo bogaty, więc tylko zebrać go w grupy ile się da i będzie pięknie.
Jeśli agrest zajmuje za dużo powierzchni można kupić formę na pniu, suszone owoce z agrestu świetnie smakują w zimowych herbatkach...