Nasze 1500 m2 - cz.2
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Piszesz, że u Ciebie szaro, buro i ponuro, a tyle pięknych kwiatów jeszcze kwitnie. U mnie już tylko biało i mroźno, a jeszcze tyle prac w ogrodzie zostało do skończenia.
Małgosiu, czy bluszcz o drobnych, zielonych i ostrych liściach od Ciebie na pewno jest zimotrwały, bo nie chciałabym go stracić.
Małgosiu, czy bluszcz o drobnych, zielonych i ostrych liściach od Ciebie na pewno jest zimotrwały, bo nie chciałabym go stracić.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu ale jeszcze chryzantemami się pocieszasz. NN śliczna. Rozplenica w przyszłym roku na pewno się zagęści, będzie piękna. Ponarzekamy, że smutno i szaro, ale czas szybko biegnie i znowu wiosna nastanie. Tylko zdrowia dużo potrzeba.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Gosiu,cieszę się z tobą ,że tak zdrowie się poprawia,liczba prawdziwków wysypanych w jednym miejscu to dopiero radocha ,można skakać ze szczęścia ,a w ogrodzie jeszcze zupełnie dobrze,u mnie śnieg wszystko przywalił,na wiosnę będzie dopiero pięknie jak nowe cebulki dadzą kwiatuszki i nowiutkie róże zaścielą kwiatami rabaty,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Lidziu biało i mroźno to nie jest to co tygryski lubią najbardziej Ten bluszcz rośnie u mnie na siatce na małej rabatce pośród kostki brukowej, więc jak widzisz raczej go nie rozpieszczam nigdy niczym go nie okrywałam, nawet tuż po posadzeniu gdy był jeszcze malutki. Jest zimozielony jak inne bluszcze, więc nawet by mi w sumie do głowy nie przyszło, że roślinki z tej grupy mogą zmarznąć Teraz mi dałaś do myślenia... Czy u ciebie zmarzł jakiś bluszcz?
Soniu oj tak, chryzantemy teraz stanowią miłą kolorową plamką dla oka wśród usychających już liści i łodyg wokół Rozplenica była już ogromną cudną kępą, ale mój em postanowił mi "pomóc" w tę zimę i obciął ją tuż nad ziemią Myślałam, że w ogóle nie odbije, bo długo długo ni dawala znaku życia, ale w końcu ruszyła choć zaledwie pojedynczymi kłosami
Martuś za grzybami chodziłam o kulach, em się śmiał, żebym się dobrze pilnowała i żebym nie rzuciła się na ziemię gdy zobaczę grzyba Śnieg mnie póki co na szczęście omija, nie powiem ma swój urok, ale praktyka i wygoda jakoś biorą u mnie górę i niekoniecznie lubię teraz dziada
Soniu oj tak, chryzantemy teraz stanowią miłą kolorową plamką dla oka wśród usychających już liści i łodyg wokół Rozplenica była już ogromną cudną kępą, ale mój em postanowił mi "pomóc" w tę zimę i obciął ją tuż nad ziemią Myślałam, że w ogóle nie odbije, bo długo długo ni dawala znaku życia, ale w końcu ruszyła choć zaledwie pojedynczymi kłosami
Martuś za grzybami chodziłam o kulach, em się śmiał, żebym się dobrze pilnowała i żebym nie rzuciła się na ziemię gdy zobaczę grzyba Śnieg mnie póki co na szczęście omija, nie powiem ma swój urok, ale praktyka i wygoda jakoś biorą u mnie górę i niekoniecznie lubię teraz dziada
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Bardzo ładne masz chryzantemy szkoda lilii, coś jej się pory pomyliły
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Natalko lilie co prawda późno sadziłam, ale jej koleżanki zdążyły już dawno przekwitnąć, a ta chyba trochę przysnęła
Dzisiaj i u mnie mróz upomniał się o swoje prawa?
Zimozielone otrzymały nowe szatki
Niektóre roślinki dzielnie się trzymały, za nic mając listopad. Ciekawe czy teraz stracą swoje listki? Złotokap i pęcherznica
Floksy do tej pory nie dają za wygraną? Douglasa i Ferris Wheel
Pieris i skimmia w nowej odsłonie
Bylica straciła swój czerwony kolorek pod kołderką ze szronu
Kocimiętka jeszcze bardziej urocza niż zwykle
Szron "znalazł" również pojedynczą stokrotkę
I tylko rozchodnik nic sobie nie robi z kolejnej zmiany aury
Dzisiaj i u mnie mróz upomniał się o swoje prawa?
Zimozielone otrzymały nowe szatki
Niektóre roślinki dzielnie się trzymały, za nic mając listopad. Ciekawe czy teraz stracą swoje listki? Złotokap i pęcherznica
Floksy do tej pory nie dają za wygraną? Douglasa i Ferris Wheel
Pieris i skimmia w nowej odsłonie
Bylica straciła swój czerwony kolorek pod kołderką ze szronu
Kocimiętka jeszcze bardziej urocza niż zwykle
Szron "znalazł" również pojedynczą stokrotkę
I tylko rozchodnik nic sobie nie robi z kolejnej zmiany aury
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu . Myślę, że masz racje i będziemy obserwowały pączki nowych róż z ciekawością i niecierpliwością . Mam nadzieje, że obędzie się bez pomyłek . Ogród w oszronionej szacie bardzo ładnie wygląda a Twoje rośliny imponują wytrwałością . Moje floksy już dawno śpią . Pozdrawiam .
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu, mój liliowiec tak jak Twoja lilia, przymierza sie, przymierza, a lada dzień zapał zostanie stłamszony i tyle będzie z tego wszystkiego
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Niestety bluszcze wcale nie są takie mrozoodporne, jakby się zdawało. Pamiętasz może gdzie go kupiłaś, może udałoby się ustalić jaka to odmiana. Jeżeli nadejdą silniejsze mrozy, to większość swoich bluszczy okryję i tego od Ciebie też.
Piękne zdjęcia oszronionych roślin.
Piękne zdjęcia oszronionych roślin.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu pięknie wyglądają zdjęcia oszronionych kwiatów
Twój rozchodnik nic sobie nie robi z przymrozku a mój dzisiaj był cały o lukrowany szronem
Każda pora roku ma swój urok
Pozdrawiam cieplutko
Twój rozchodnik nic sobie nie robi z przymrozku a mój dzisiaj był cały o lukrowany szronem
Każda pora roku ma swój urok
Pozdrawiam cieplutko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Zobaczyłam, że w sklepie cebulowym mają super wyprzedaż, ponad 50 % Napaliłam się jak szczerbaty na suchary, więc zadzwoniłam do ema, coby usłyszeć głos rozsądku A on - "a po ile są?" To mu mówię. A on - "takie tanie? To kupuj. Przez kolejne dwa tygodnie ciepło zapowiadają". Powiedziałam mu tylko "nie pomagasz...", bo myśli już poszybowały do wiosennych rabat Jeszcze tylko słabiutko wspomniałam "ale koszyczków już nie mam", a on "to dokup"... Sama już nie wiem... Co o tym myślicie?
Ewelinko też mam taką nadzieję, bo skoro pierwszy raz udało mi się dokonać zakupów "rozsądnie" to wolałabym, żeby nie było pomyłek Większość moich floksów też już się pożegnała, tylko tych dwóch sie uparło
Aniu w sumie to im się nie dziwię, ja też nie miałabym ochoty kwitnąć przy takiej pogodzie
Lidziu niestety bluszcz jest jeszcze z czasów, gdy ani nie obchodziła mnie nazwa rośliny, ani gdzie kupuję Zawsze okrywasz bluszcze?
Tereniu to prawda, że w każdej porze roku można się dopatrzeć uroku, ale ja i tak najbardziej kocham wiosnę
Ewelinko też mam taką nadzieję, bo skoro pierwszy raz udało mi się dokonać zakupów "rozsądnie" to wolałabym, żeby nie było pomyłek Większość moich floksów też już się pożegnała, tylko tych dwóch sie uparło
Aniu w sumie to im się nie dziwię, ja też nie miałabym ochoty kwitnąć przy takiej pogodzie
Lidziu niestety bluszcz jest jeszcze z czasów, gdy ani nie obchodziła mnie nazwa rośliny, ani gdzie kupuję Zawsze okrywasz bluszcze?
Tereniu to prawda, że w każdej porze roku można się dopatrzeć uroku, ale ja i tak najbardziej kocham wiosnę
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu . No to Małżonek nie pomógł . Pewnie po cichu liczyłaś, że odsunie Cię od tego pomysłu a tu proszę . Ja też z Twojej winy zastanawiam się nad złożeniem zamówienia .Co do róż to bądźmy dobrej myśli . Pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ewelinko skoro ty się zastanawiasz z tymi rabatami przykrytymi śniegiem... Ja winię Aneczkę, bo tą swoją pokazową rabatką uświadomiła mi, że między jedną byliną, a drugą zawsze się jeszcze jakaś cebulka zmieści Choć sporo już tak poupychanych mam
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe