Kropelka zaprasza cz.4.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Kochani, u mnie aktualnie zrobiło się deszczowo. A jeszcze wczoraj dosadzałam cebulowe, przekopywałam ogródek przed oknami i koło płotu. Tak sobie myślę, że w ogródku przydomowym super wyglądałyby tulipany, hiacynty, lilie w mega hurtowych ilościach. Tylko, że później jak liście zaczynają usychać nie byłoby tak ładnie...
No ale na razie wsadziłam 15 sztuk tulipanów i tylko 3 hiacynty- chciałabym jeszcze coś dokupić do przydomowego ogródeczka
Aniu, ta chryzantema w rzeczywistości jest ruda, nie czerwona. Czerwonej nie mam i szczerze, to chyba nawet nie widziałam czerwonej...
Bogusiu, jest wiele roślin, które nie wiedzieć czemu nie chcą z nami współpracować. I ja mam takie "zakały", no ale wśród tysięcy różności zawsze znajdą się inne ślicznotki, które cieszą oko.
Lucynko, oj masz oko. Krzewuszka mi zakwitła i to wcale nie jednym kwiatkiem, bo ma ich całkiem sporo...
Faktycznie to niziutkie przy ziemi to rdest.
Miłko, tak to rdest. Dobrze, ze mamy różne gusty, bo inaczej byłoby strasznie nudno
Iwonko, masz rację! Teraz cieszy każdy kwiatuszek.
Natalio, już nie wierzę w cudowne zakupy roślin na allegro. Najczęściej nic z tego nie wychodziło, cebulki porażone, odmiany rzadko się zgadzają... Najpewniej kupować tu na forum. Choć przyuważyłam, że niezły bazar się tu miejscami robi ;)
Olu, oj no nie da się wszystkiego na raz, ale i tak każdy kolejny krok jest krokiem w przód. Zatem głowa do góry i przed siebie. A błędy... no cóż, w każdej dziedzinie konieczne
No ale na razie wsadziłam 15 sztuk tulipanów i tylko 3 hiacynty- chciałabym jeszcze coś dokupić do przydomowego ogródeczka
Aniu, ta chryzantema w rzeczywistości jest ruda, nie czerwona. Czerwonej nie mam i szczerze, to chyba nawet nie widziałam czerwonej...
Bogusiu, jest wiele roślin, które nie wiedzieć czemu nie chcą z nami współpracować. I ja mam takie "zakały", no ale wśród tysięcy różności zawsze znajdą się inne ślicznotki, które cieszą oko.
Lucynko, oj masz oko. Krzewuszka mi zakwitła i to wcale nie jednym kwiatkiem, bo ma ich całkiem sporo...
Faktycznie to niziutkie przy ziemi to rdest.
Miłko, tak to rdest. Dobrze, ze mamy różne gusty, bo inaczej byłoby strasznie nudno
Iwonko, masz rację! Teraz cieszy każdy kwiatuszek.
Natalio, już nie wierzę w cudowne zakupy roślin na allegro. Najczęściej nic z tego nie wychodziło, cebulki porażone, odmiany rzadko się zgadzają... Najpewniej kupować tu na forum. Choć przyuważyłam, że niezły bazar się tu miejscami robi ;)
Olu, oj no nie da się wszystkiego na raz, ale i tak każdy kolejny krok jest krokiem w przód. Zatem głowa do góry i przed siebie. A błędy... no cóż, w każdej dziedzinie konieczne
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu cudowna kolorowa jesień w Twoim ogrodzie.
Zaciekawiły mnie chryzantemy.
Zaciekawiły mnie chryzantemy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Teraz też kupiłam taką czerwona na cmentarz i chciałabym je przetrzymać ,a wiosną posadzić do gruntu .Jednak wszystko zależy od pogody czy nie zdąży zmarznąć zanim ją przyniosę
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu, co to za krzew na ostatnim zdjęciu?tak ładnie przebarwia się . U mnie dzisiaj też pogoda okropna, wieje, szaro, buro , pada. Zaczęłam tworzyć kwiatki z pianki...zerknij proszę do mojego wątku. To są moje początki . Dopiero uczę się Pozdrawiam cieplutko!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko właśnie taką jak Twoja "rachityczna" kupiłam i ma taki śliczny kolor, że chyba zaryzykuję i zostawię a na groby pojedzie inna Tyle innych roślin kupujemy i też jest loteria Pogoda to nas nie rozpieszcza ostatnio
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Na tulipany jest dobry sposób, ale trochę pracochłonny
Żąłuję, że nie zrobiłam tego od początku, bo teraz to już przy moim ścisku nie wykonalne
Otóż można sadzić tulipany w donicach i zakopywac je w ziemi na zimę.
Wiosną po przekwitnięciu donice się wyciąga, po obeschnięciu liści cebulki suszy i jesienią znowu sadzi do donic
A puste miejsca po donicach można wypełnić wtedy daliami w których się zakochałam ostatnio, albo innymi jednorocznymi
Żąłuję, że nie zrobiłam tego od początku, bo teraz to już przy moim ścisku nie wykonalne
Otóż można sadzić tulipany w donicach i zakopywac je w ziemi na zimę.
Wiosną po przekwitnięciu donice się wyciąga, po obeschnięciu liści cebulki suszy i jesienią znowu sadzi do donic
A puste miejsca po donicach można wypełnić wtedy daliami w których się zakochałam ostatnio, albo innymi jednorocznymi
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko czy ta dalia na stronie 65 - kwiatkami jak czerwone pomponiki, jest niskopienna
Co do sadzenia tulipanów w doniczkach, to Gosia ma rację to dobry wypróbowany sposób , bo koszyczki do sadzenia tulipanów
u mnie się nie sprawdziły , nornice z nimi sobie poradziły
Co do sadzenia tulipanów w doniczkach, to Gosia ma rację to dobry wypróbowany sposób , bo koszyczki do sadzenia tulipanów
u mnie się nie sprawdziły , nornice z nimi sobie poradziły
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko zgadzam się z Tobą. Cebulkowe są cudowne, tylko potem te żółte listki, których nie można zbyt szybko obcinać. Krzaczek z fotki ma piękne listki. Przebarwia się jak borówka, ale z moja mikroznajomoscia botaniki na pewno spudłowałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Littleboy, dziękuję W promykach słońca wszystko wygląda kolorowo i miło
Jadziu, ja nie mam czerwonej chryzantemy. Mam rudą i mocno fioletową.
Bogusiu, to borówka. Ty zawsze mnie zaskakujesz jakimiś nowymi zainteresowaniami. A piankowe kwiatuszki bardzo ładne
Marysiu, no dokładnie. Pięknie kwitnąca kopeczka chryzantemy kosztuje 8-10 zł. A cieszy
Małgosiu, znam sposób z doniczkami. Kiedyś też miałam tak posadzone, ale donice poprzerastały perzem. Cebule szybko drobniały i drugiego roku już nędznie kwitły. Posadziłam w ziemię, ile wyjdzie- zobaczymy!
Wandziu, dalia czerwona jest w miarę wysoka, pokłada się po ziemi. Drugą kupiłam taką miniaturkę na wiosnę, już kwitnącą. Długo chorowała po wsadzeniu, potem w miarę ładnie się rozrosła i kwitła. Karpy wykopałam, ale czy powtórzą za rok swą karłowatość? Nie wiem. Zazwyczaj w kolejnym roku dalie miniaturowe mi rosną jak zwykłe, wysokie.
Olu, zgadłaś, to borówka.
Faktycznie zasychające liście cebulowych są mało estetyczne. No ale coś za coś!
Jadziu, ja nie mam czerwonej chryzantemy. Mam rudą i mocno fioletową.
Bogusiu, to borówka. Ty zawsze mnie zaskakujesz jakimiś nowymi zainteresowaniami. A piankowe kwiatuszki bardzo ładne
Marysiu, no dokładnie. Pięknie kwitnąca kopeczka chryzantemy kosztuje 8-10 zł. A cieszy
Małgosiu, znam sposób z doniczkami. Kiedyś też miałam tak posadzone, ale donice poprzerastały perzem. Cebule szybko drobniały i drugiego roku już nędznie kwitły. Posadziłam w ziemię, ile wyjdzie- zobaczymy!
Wandziu, dalia czerwona jest w miarę wysoka, pokłada się po ziemi. Drugą kupiłam taką miniaturkę na wiosnę, już kwitnącą. Długo chorowała po wsadzeniu, potem w miarę ładnie się rozrosła i kwitła. Karpy wykopałam, ale czy powtórzą za rok swą karłowatość? Nie wiem. Zazwyczaj w kolejnym roku dalie miniaturowe mi rosną jak zwykłe, wysokie.
Olu, zgadłaś, to borówka.
Faktycznie zasychające liście cebulowych są mało estetyczne. No ale coś za coś!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
To w takim razie muszę koniecznie zakupić tego Spirita U mnie tak spektakularnie kwitnie Etoile Violette, ale o tej porze już dawno odpoczywa.
Ja też odczuwałam pokusę rozciągnięcia agrotkaniny, na szczęście poczytałam wcześniej o tym rozwiązaniu i zrezygnowałam (czytając twoje słowa słusznie...).
Kosiarka niefajnie się zachowała, może przeszła na wcześniejszą emeryturę?
Zdjęcia jesienne zjawiskowe Astry nadal tak pięknie kwitną?
Ja też odczuwałam pokusę rozciągnięcia agrotkaniny, na szczęście poczytałam wcześniej o tym rozwiązaniu i zrezygnowałam (czytając twoje słowa słusznie...).
Kosiarka niefajnie się zachowała, może przeszła na wcześniejszą emeryturę?
Zdjęcia jesienne zjawiskowe Astry nadal tak pięknie kwitną?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękny kolorowy, choć - a może właśnie dlatego - w jesiennych już barwach zakątek, który zaprezentowałaś na ostatnim zdjęciu Mariolko!
U mnie ciągle pada. Z przerwami, ale moczy niesamowicie. Na działce woda i błoto.
Słonecznego weekendu życzę.
U mnie ciągle pada. Z przerwami, ale moczy niesamowicie. Na działce woda i błoto.
Słonecznego weekendu życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko jesienne prace porządkowe przy takich kolorach jakie mają borówki to przedłużenie kolorowego sezonu ale .... opady powoli dają się wszystkim we znaki i nawet tych prac nie ma jak zakończyć.
W sklepach ogrodniczych niewielkie zainteresowanie cebulami bo sporo osób ma za mokro i nie ma gdzie sadzić ani dołować doniczek z cebulami.
W tym sezonie na próbę na hostowej rabacie miałam 3 kępy tulipanów i już wiem,że warto bo zanim hosty rozłożą swe skrzydła tulipany Darwina kończą kwitnienie i tych żółknących liści nie widać.
W połowie zasychania wyjmuję doniczki i wkładam z eukomisami i innymi cebulami.W tym sezonie chciałam bezpośrednio do gruntu między kępami ale ... za mokro.
W sklepach ogrodniczych niewielkie zainteresowanie cebulami bo sporo osób ma za mokro i nie ma gdzie sadzić ani dołować doniczek z cebulami.
W tym sezonie na próbę na hostowej rabacie miałam 3 kępy tulipanów i już wiem,że warto bo zanim hosty rozłożą swe skrzydła tulipany Darwina kończą kwitnienie i tych żółknących liści nie widać.
W połowie zasychania wyjmuję doniczki i wkładam z eukomisami i innymi cebulami.W tym sezonie chciałam bezpośrednio do gruntu między kępami ale ... za mokro.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko Krysia ma rację . Ten sposób sadzenia czyli tulipany blisko host i u mnie się sprawdził. Natomiast nie sposób sobie poradzić z liśćmi zimowitów ale jak tylko znajdziemy na nie sposób to go obgadamy.
Dziś pięknie słonko grzało więc pogoniłam z ostatnimi pracami ale i tak jeszcze w przyszłym tygodniu przyjdzie mi dokończyć....no i najwyższa pora na odpoczynek, czego Tobie i sobie życzę.
Dziś pięknie słonko grzało więc pogoniłam z ostatnimi pracami ale i tak jeszcze w przyszłym tygodniu przyjdzie mi dokończyć....no i najwyższa pora na odpoczynek, czego Tobie i sobie życzę.