Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5897
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Poświąteczne serdeczności dla Gospodyni i Gości ;:196 .
Zaglądam, czytam, ale słabo z pisaniem :oops: .
Dyskusja na temat ilości gatunków kwiatów w ogrodzie to coś dla mnie.
Teraz mam usprawiedliwienie.
Skoro takie autorytety ogrodnicze też tak mają, to cóż ja maluczki amator :lol: .
O areale nic się nie mówi ;:306 . Na szczęście.
:wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Cześć Jagi!

Jak minął rok?
Co przyniósł Zielonym Pokojom?
Jakie plany ogrodnicze na 2018?

Oprócz postanowień noworocznych w sferze prywatnej, warto poczynić też postanowienia ogrodnicze, czyż nie? Ja ich się po części domyślam (np. "więcej niebieskiego") :twisted: :twisted: , ale na pewno masz jakieś plany większego kalibru.

Moje są skromne: "więcej digitalisów".

W roku 2018 życzę powiewnego, błękitnego ogrodu, pozbawionego ogrodniczych plag.
Symbolicznie zaś zapraszam do kawiarni, aby cieszyć się życiem i napawać urokiem "kocich chwil".

Obrazek
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagodo!
Piszesz, że żywych ptaków u Ciebie mało i już wiem dlaczego :lol: W takich jesiennych pokojach nie pomyślą nawet, że zima nastała. W karmniku pewnie siedzi Zlatanek więc omijają go z daleka :D
Wspaniały masz ogród, idealnie wysprzątany więc ciesz się, że ptaszków nie ma bo ja mam tak zasyfiony przez milion sikorek, że nie wiem czy ulewne deszcze to zmyją, już nie wspomnę o guanie które może spalić okoliczne rośliny. Ale co tam! w okno mogę się gapić godzinami :D Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich Podopiecznych ;:167
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico, JagiS
witajcie w Nowym Roku

Czy restauracji "Siedem Kotów" można przyprowadzić własne koty?
Jeżeli tak, to już się tam wybieram.

Digitalisów nigdy za dużo. Są wielką ozdobą ogrodu. Pamiętam okazałe i oryginalne kolorystycznie okazy w Twoim ogrodzie.
Szczególnie podobały mi się te w brzoskwiniowych odcieniach. U mnie rosną takie zwykłe, różowe, nawet one są ładne.

Ciekawe czym JagiS zapełni w nowym sezonie puste miejsca na rabatach po sprzedanych przez Zlatanka różach.
Pewnie kłosowcami w nowych odmianach.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagoda, ja też tupię nóżkami z ciekawości co też posadzisz w miejsce eksmitowanych królowych?
A tymczasem dużo dobrego na ten nowy co nadchodzi ;:196
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagi,

Krótka wizyta na Kaszubach - i uroda naturalnego krajobrazu uderzyła mnie z całą mocą. Drzewa wydają się większe, horyzont bardziej odległy, ziemia pokryła się szadzią, ogród śpi.

Obrazek

Obok zachwytu, dokonałam niestety bardzo smutnego odkrycia: wiatr wyłamał wielki konar jodły kalifornijskiej - największego i najpiękniejszego drzewa w moim ogrodzie. Pień tej jodły rozgałęział się na dwa, w miejscu rozwidlenia powstało jakieś zwyrodnienie, a wiatr dokonał reszty zniszczenia. Na tym zdjęciu, jak się dobrze przyjrzeć, widać leżącą ogromną gałąź.

Obrazek

Reszta drzewa stoi, ale z potężną raną w środku pnia. Nie wiem czy wytrzyma kolejną wichurę.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagódko ;:196
Pozdrawiam w nowym roku i życzę wszelkiej pomyślności w realizacji nowych pomysłów "na ogród". ;:215
Zielone pokoje jak zawsze porządnie wypucowane przed zimą. ;:138
Sama też usiłowałam zrobić u siebie porządek i nawet w pewnym momencie tak było.
Jednak przyszły wichury i znowu narobiły bałaganu.
No to znowu posprzątałam i tak w kółko. :;230
Twoje kociaki , tak jak pisałaś, znowu mnie rozbawiły. :lol:
A moja Misia teraz się nudzi. Łazi wkoło mnie i miauczy. Muszę się nią zająć.
Nasze ogrody teraz śpią.
Ogród Lisicy zachwyca swoim rozmachem i przestrzenią. ;:138
Pozdrawiam Was obie ;:196 ;:196 i życzę miłego oczekiwania na wiosnę.
:wit
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam Was w Nowym Roku!
Stary rok udało się spławić szeroką rzeką pienistego szampana, ale ten nowy zaczął się niezbyt dobrze. Duży Zlatan nadal zmaga się ze skutkami kontuzji, mały Zlatanek cały poharatany i z wyskubanymi brewkami, a i mnie kłopoty zdrowotne nie ominęły. Jestem pełna obaw i gniewu, chciałabym go wyładować choćby tak:

Obrazek
(zdjęcie z internetu)

... ale nie da się, bo ziemia skuta lodem, a teraz jeszcze przysypana śniegiem.
Poważne problemy sprawiły, że wszystko dookoła jakby gwałtownie straciło na znaczeniu... ;:224.
I to by było na tyle jeśli idzie o smutki.

W nadchodzącym sezonie życzę Wam i sobie, żeby ogrody tańczyły tak, jak im zagramy. Mój dniem w rytmie "Czterech pór roku" Vivaldiego, a nocą pod "Eine kleine Nachtmusic" Mozarta. Fajnie też było by zobaczyć z powrotem na Forum miłe Osoby, które się gdzieś zagubiły... No i żeby było dużo kwiatów, ptaków, motyli i kotków.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Cześć, Margo!
Uwagi Tamaryszka przyjmuję z przymrużeniem oka, rozbawiły mnie. Gdybyśmy nie szli z duchem czasu, utknęlibyśmy pewnie w mentalnej formalinie ;:218, a przecież, szanując tradycję i własne upodobania, trzeba iść z postępem. Ogrodniczym też.


Witaj, Yoll!
Jak to miło czytać, że nawet konserwatywnemu Anglikowi zmienia się gust i spojrzenie na ogród. Monty Don ciągle coś w swoim ogrodzie zmienia i ulepsza, więc czemu nie my. Nam też czasem coś ginie, coś nowego wpada w oko i zmian się chce.
Twój ogród póki co faktycznie płynie i nieco dryfuje. Pod choinką może powinien znaleźć się kajaczek ;:218 ?


Justynko ;:196 !
To zabawne, możemy tu sobie snuć różne teorie, czasem się żartobliwie prowokujemy, a i tak każdy urządza swój ogródek jak sam chce i lubi. A że nawet guru ogrodniczy ma gonitwę myśli, to dowodzi, że ogrodnictwo żyje i rozwija się.


Lisico, rok ubiegły w moim ogrodzie nawet mi się podobał. Nie było zjawisk ekstremalnych ani klęsk żywiołowych. Co do planów na następny - jakoś trudno mi o tym myśleć i skupić się na tym...
Dobrze, że są kotki i cudowne kocie chwile, co widać na powyższych obrazkach...


Marysiu!
Zrobiło się zimno, mroźno, teraz jeszcze spadł śnieg, więc ptaszki przeprosiły się z moim karmnikiem. Jest zawieszony wysoko, więc Zlatanek nie może go dosięgnąć, zresztą wygląda na to, że temat ptasi go nie interesuje. Raczej jakieś kocie porachunki... ;:224.
Już myślałam, że ogród przez całą zimę będzie taki drętwy, nieruchomy i niezmienny, ale spadł śnieg i pejzaż się zmienił. To dobrze, bo już dały się zauważyć oznaki suszy, a suchy mróz to zagrożenie dla roślin.


Małgosiu! Nie wiem jak to będzie z obsadzaniem ogrodu. Na razie ja też tupię...


Lisico, śpiące pod szadzią ogrody są piękne, a te z wielkimi drzewami majestatyczne. Szkoda jodły ;:145.


Krysiu, witaj!
Ibra też się zrobiła nieznośna, sama nie wie, czego chce. Jeść niby chce, ale popatrzy na miski i odchodzi. Chce na dwór, ale za moment już jest z powrotem. Bez przerwy mnie zaczepia pazurami. I tak w kółko ;:219.
A ogrody w istocie śpią. Na szczęście pod kołderką ;:333.


Bardzo Wam dziękuję za serdeczne życzenia. Tylko co zrobić, żeby się spełniły... ;:224 ?
;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagódko ;:196

Ibra na zdjęciach prezentuje się jak rozkoszna kociczka. Wcale nie wygląda na marudę. :lol:
Ot , kicia chce pańcinej uwagi.
Chyba nabrała troszkę ciałka, tak mi się przynajmniej wydaje. :lol:
Przykro mi, że dopadły Cię poważne problemy i kłopoty ze zdrowiem. ;:168
Wiem, że takie różne sprawy dołują człowieka. Ale nie martw się na zapas. Mamy jeszcze czas do wiosny na zebranie sił. ;:215

Jak czytam i oglądam poczynania Monty'ego, to też czuję się rozgrzeszona z moich stłoczonych rabat. ;:173

Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę ;:167
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10604
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi! w Nowym Roku przyszłam powiedzieć dzień dobry! choć noc już głęboka i wszyscy poszli spać. Postanowiłam troszkę podreptać po znanych mnie ogródkach. Patrząc na nie to oglądam je jak nowe, zmian wiele a co przyniesie wiosna jeszcze to ...ojej to będzie.
Podziwiam zielone pokoje o rany jak czyściutko w nich jest w moich nigdy tak nie było i nie będzie ,co ja piszę najpierw trzeba mieć te zielone pokoje :)
Przyrzekać nie będę, ale zaglądać tak.
pozdrawiam serdecznie ;:196
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagodo jakimś smutkiem powiało z ostatniego wpisu więc przyszłam Cię mocno przytulić! ;:4 Niech się spełnią życzenia zdrowia, zdrowia, zdrowia dla Ciebie i dwóch Zlatanów :D

Lisico ślicznie wygląda krochmalony ogród ;:168 Jodła to jedyna iglasta roślina w moim ogrodzie, na którą patrzę z miłością...nie wiem dlaczego, ale tak jest ;:167 Szkoda mi Twojej jodełki :wink:

Pozdrawiam serdecznie Obydwie Panie ;:4
Awatar użytkownika
chinanit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1866
Od: 6 lip 2013, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagi w Nowym Roku!

Wiem, wiem, trochę on już trwa, ale ostatnio jakoś opornie idzie mi pisanie, chociaż zaglądam i czytam. :oops:

Moja Miłka ma dokładnie to samo, co Twoja Ibra. Lata w te i we wte i nie wiadomo o co jej chodzi.
Chciałoby się pobuszować w ogrodzie, ale albo deszcz, albo śnieg z deszczem, jak dziś.
Snuje się zatem pod nogami i zaczepia, śledzi ptaki za szybą, albo pomaga podlewać rośliny w piwnicy. :;230

Przeczytałam, że jakaś niemoc Cię dopadła. Przegoń ją precz!
Niech słoneczko Ci zaświeci i rozjaśni myśli. ;:168
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

JagiS wiesz,że bardzo uważnie cię czytam,to pozwoliło mi wychwycić pomyłkę.Sniedki to bezproblemowe rośliny i nie ma potrzeby wykopywania ich co roku.Pomyliłaś je pewnie z czymś innym.
Pamiętam akcję "Kalendarz z forumowych ogrodów",ale źle mi się kojarzy,bo wpłaciłam a nie dostałam ani kalendarza ani zwrotu :( To były moje początki na forum.
Zasmuciła mnie wzmianka o poważnych problemach.To prawda,że w ich obliczu inaczej patrzymy na wszystko,ale nie zapominaj,że problemy przychodzą i odchodzą.Ściskam cię serdecznie ;:196
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”