Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Witaj Aniu
Jak wcześniej pisałam, czytam ''Cię'' od początku. Jestem właśnie w części 4-tej, jak to kupiłaś Twojej mamie prezent, czyt. różę . Śmieję się już od dobrej godziny . Już wiem, jakie moja mama dostanie ode mnie podarunki w tym roku
Fajnie prowadzisz wątki, wszystkie Twoje wypowiedzi są takie naturalne, że człowiek od razu czuje do Ciebie sympatię . Ja to zawsze się spinam jak mam coś napisać . W głowie tysiąc zdań do napisania, a gdy co do czego przychodzi, to napiszę ze 3 banalne słowa i d...pa. Ogólnie to fajna z Ciebie babeczka . Ale Ci ''nakomplemenciłam'', co nie?
Jak wcześniej pisałam, czytam ''Cię'' od początku. Jestem właśnie w części 4-tej, jak to kupiłaś Twojej mamie prezent, czyt. różę . Śmieję się już od dobrej godziny . Już wiem, jakie moja mama dostanie ode mnie podarunki w tym roku
Fajnie prowadzisz wątki, wszystkie Twoje wypowiedzi są takie naturalne, że człowiek od razu czuje do Ciebie sympatię . Ja to zawsze się spinam jak mam coś napisać . W głowie tysiąc zdań do napisania, a gdy co do czego przychodzi, to napiszę ze 3 banalne słowa i d...pa. Ogólnie to fajna z Ciebie babeczka . Ale Ci ''nakomplemenciłam'', co nie?
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ania zrezygnowałam z Country Girl bo nie zachwyca kolorem kwiatów, nic mnie nie chwyta za , żeby to zrozumieć, to zerknij
u mnie na zdjęcia tej róży, które wkleiła Werka.
Nie sadz do donicy po dwie sadzonki. Możesz przede wszystkim dobrać takie odmiany, które się dobrze krzewią i tu już wybrałaś G of R.
Poza tym możesz zastosować nawożenie dolistne wtedy szybciej róża nabierze masy.
Zobacz jakie gęste róże w donicach ma Alexia, ona sadzi po jednym krzaczku
u mnie na zdjęcia tej róży, które wkleiła Werka.
Nie sadz do donicy po dwie sadzonki. Możesz przede wszystkim dobrać takie odmiany, które się dobrze krzewią i tu już wybrałaś G of R.
Poza tym możesz zastosować nawożenie dolistne wtedy szybciej róża nabierze masy.
Zobacz jakie gęste róże w donicach ma Alexia, ona sadzi po jednym krzaczku
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu, wstaaaaaawaj, już po 13stej!
Fantastyczne robisz zdjęcia. Uwielbiam makro!
Bardzo jestem ciekawa jaką koncepcje będziesz miała na wiszące donice. Może mnie zainspirujesz czymś...
Ja też rezygnuje z surfinii i petunii, właśnie z tych powodów, co napisałaś - koniec lipca - koniec kwitnienia. Poza tym, u mnie coś surfinie nie rosną, może nie lubią przeciągów?
Fantastyczne robisz zdjęcia. Uwielbiam makro!
Bardzo jestem ciekawa jaką koncepcje będziesz miała na wiszące donice. Może mnie zainspirujesz czymś...
Ja też rezygnuje z surfinii i petunii, właśnie z tych powodów, co napisałaś - koniec lipca - koniec kwitnienia. Poza tym, u mnie coś surfinie nie rosną, może nie lubią przeciągów?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu jakie Ty piękne zdjęcia robisz
Chyba zaraziłem się od Ciebie Clematisami Może sobie kilka kupię
A ogród masz ja z bajki, każdy o takim marzy
Pozdrawiam,
Seba
Chyba zaraziłem się od Ciebie Clematisami Może sobie kilka kupię
A ogród masz ja z bajki, każdy o takim marzy
Pozdrawiam,
Seba
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ten pająk....brrr zdjęcie z nim piękne ale mogła byś ładniejszego modela wybrać
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
fajne zakupki i piękna zdjęcia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu przybiegłam z wiadomością w Lilypol nowa oferta Głowa mi pęka od tych odmian,ale wybór i co tu wybrać?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Witajcie.
Właśnie kupiłam sobie lilie w Lillypolu. Jestem podekscytowana! Oczywiście przede wszystkim postawiłam na pachnące odmiany,bo uwielbiam zapach tych kwiatów.
Jaka pogoda u Was? U mnie śnieg popaduje nocami ale w dzień temperatura już na plusie. Niezła chlapa się robi. Mam nadzieję, że mocnej i mroźnej zimy to już u nas teraz nie będzie. Niedługo wiosna. Ach!
Anitko dziękuję za komplemencik. Ciekawe jakie Ty masz plany ogrodnicze na ten sezon?
Mariusz tak się składa, że ten pająk był wyjątkowo urodziwy i tak cierpliwie pozował do zdjęć. No medal dla niego.
Mariuszu czy ten "Kwietnik" bardziej Ci się podoba?
A może biedroneczkę?
Seba usłyszałam od Ciebie najlepszy ogrodniczy komplement! Jeśli rzeczywiście dzięki mnie pokusisz się o zakup kilku powojników to jestem szczęśliwa! To takie piękne pnącza! Dobierz odpowiednie odmiany i ciesz się później ich kwitnieniem.
Basiu żebym to ja mogła bezkarnie poleżeć sobie w łóżku do 13tej. Mając dzieci w wieku szkolnym to niestety niemożliwe.
W donicach coraz bardziej widzę białe pelargonie z mgiełką tego czegoś jednorocznego o białych drobniusich kwiatkach, którego to nazwy niestety nie znam lub z jakimiś srebrno szarymi liśćmi o równie nieznanej mi nazwie. Zapewne wiesz o co mi chodzi. Poszukam zdjęcia, bo miałam je w ostatnim sezonie na ściennym, balkonowym kwietniku.
O proszę. O to mi chodziło. Są i szare listki i te białe drobniutkie kwiatki:
Maju dla mnie troszkę zbyt krzykliwa jest Country Girl.
No przestań. Naprawdę nie sadzić dwóch sadzonek do jednej donicy? Przecież będą mieć miejsca więcej niż takie co cały sezon w szkółkach w doniczkach przemysłowych rosną. Nie dadzą więc rady? Tak mi się marzy od razu w pierwszym sezonie efekt "WOW "
No i co ja mam zrobić? No co?
Werka ale żem się zrumieniła... niczym karkówka na majowym grillu. Bardzo Ci dziękuję za tyle ciepłych słów. Daj już spokój z tym czytaniem poprzednich wątków, bo jeszcze może i na inne "perełki" trafisz... Pamiętam jaką wtedy miały ze mnie bekę forumowe dziewczyny. No ale koniec końców mamcia uwielbia róże razem ze mną. I naprawdę nie tylko tę "swoją" a wszystkie jakie mamy na działce.
Daysy odrobina zapomnienia należy się nam wszystkim. Jeśli przyczyniłam się do Twojej to tym bardziej mi miło.
I ja uwielbiam morze. I też już wiem, że o każdej porze. No może z wyjątkami gdy jade tam na kilka dni i dzień w dzień pada i pada i znowu pada... wtedy siły opadają.
Dorotko oczywiście nadal bardzo chętnie poczytam co masz do powiedzenia o Williamie Morrisie. Goraco wierzę, że będa to same pozytywy.
Kochana naparwdę nie planuję dorzucać już nic a nic do różanego koszyka, bo to wiązałoby się z kolejnym zrywaniem darni. Obawiam się, że Małż mógłby tego nie przetrzymać... a wiesz... niekoniecznie chce mi się szukać kolejnego Ema.
Dorotko a jakie Ty masz zdanie w kwestii posadzenia dwóch sadzonek tej samej róży do jednej donicy?
Ewelinko przeglądam F i inne różane sklepy ale zazwyczaj omijam dział z wilekokwiatowymi a i mniej popularni hodowcy też nie zawsze są przeze mnie odwiedzani. Albo raczej tak: zawieszam oko na tych co na forum są gorącym tematem.
Widziałam, że i Ty zajrzałaś do Lilly... Skusiłaś się na zakupy?
Aniu Annes już kupiłam. Dziękuję jednak za pamięć.
Właśnie kupiłam sobie lilie w Lillypolu. Jestem podekscytowana! Oczywiście przede wszystkim postawiłam na pachnące odmiany,bo uwielbiam zapach tych kwiatów.
Jaka pogoda u Was? U mnie śnieg popaduje nocami ale w dzień temperatura już na plusie. Niezła chlapa się robi. Mam nadzieję, że mocnej i mroźnej zimy to już u nas teraz nie będzie. Niedługo wiosna. Ach!
Anitko dziękuję za komplemencik. Ciekawe jakie Ty masz plany ogrodnicze na ten sezon?
Mariusz tak się składa, że ten pająk był wyjątkowo urodziwy i tak cierpliwie pozował do zdjęć. No medal dla niego.
Mariuszu czy ten "Kwietnik" bardziej Ci się podoba?
A może biedroneczkę?
Seba usłyszałam od Ciebie najlepszy ogrodniczy komplement! Jeśli rzeczywiście dzięki mnie pokusisz się o zakup kilku powojników to jestem szczęśliwa! To takie piękne pnącza! Dobierz odpowiednie odmiany i ciesz się później ich kwitnieniem.
Basiu żebym to ja mogła bezkarnie poleżeć sobie w łóżku do 13tej. Mając dzieci w wieku szkolnym to niestety niemożliwe.
W donicach coraz bardziej widzę białe pelargonie z mgiełką tego czegoś jednorocznego o białych drobniusich kwiatkach, którego to nazwy niestety nie znam lub z jakimiś srebrno szarymi liśćmi o równie nieznanej mi nazwie. Zapewne wiesz o co mi chodzi. Poszukam zdjęcia, bo miałam je w ostatnim sezonie na ściennym, balkonowym kwietniku.
O proszę. O to mi chodziło. Są i szare listki i te białe drobniutkie kwiatki:
Maju dla mnie troszkę zbyt krzykliwa jest Country Girl.
No przestań. Naprawdę nie sadzić dwóch sadzonek do jednej donicy? Przecież będą mieć miejsca więcej niż takie co cały sezon w szkółkach w doniczkach przemysłowych rosną. Nie dadzą więc rady? Tak mi się marzy od razu w pierwszym sezonie efekt "WOW "
No i co ja mam zrobić? No co?
Werka ale żem się zrumieniła... niczym karkówka na majowym grillu. Bardzo Ci dziękuję za tyle ciepłych słów. Daj już spokój z tym czytaniem poprzednich wątków, bo jeszcze może i na inne "perełki" trafisz... Pamiętam jaką wtedy miały ze mnie bekę forumowe dziewczyny. No ale koniec końców mamcia uwielbia róże razem ze mną. I naprawdę nie tylko tę "swoją" a wszystkie jakie mamy na działce.
Daysy odrobina zapomnienia należy się nam wszystkim. Jeśli przyczyniłam się do Twojej to tym bardziej mi miło.
I ja uwielbiam morze. I też już wiem, że o każdej porze. No może z wyjątkami gdy jade tam na kilka dni i dzień w dzień pada i pada i znowu pada... wtedy siły opadają.
Dorotko oczywiście nadal bardzo chętnie poczytam co masz do powiedzenia o Williamie Morrisie. Goraco wierzę, że będa to same pozytywy.
Kochana naparwdę nie planuję dorzucać już nic a nic do różanego koszyka, bo to wiązałoby się z kolejnym zrywaniem darni. Obawiam się, że Małż mógłby tego nie przetrzymać... a wiesz... niekoniecznie chce mi się szukać kolejnego Ema.
Dorotko a jakie Ty masz zdanie w kwestii posadzenia dwóch sadzonek tej samej róży do jednej donicy?
Ewelinko przeglądam F i inne różane sklepy ale zazwyczaj omijam dział z wilekokwiatowymi a i mniej popularni hodowcy też nie zawsze są przeze mnie odwiedzani. Albo raczej tak: zawieszam oko na tych co na forum są gorącym tematem.
Widziałam, że i Ty zajrzałaś do Lilly... Skusiłaś się na zakupy?
Aniu Annes już kupiłam. Dziękuję jednak za pamięć.
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ja się bardziej rozwijam w branży ogrodniczej z innej strony Na ten sezon mam zamiar tylko dokończyć rabaty. Kupiliśmy z narzeczonym własną działkę i w przyszłości mamy zamiar się budować więc nie będę zbytnio już inwestować na działce rodziców.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Aniu, zdrówka życzę.
Sprawdź, proszę wilczomlecz Euphorbia Diamond Frost - jest śliczny jako dodatek albo sam. Może to jego masz właśnie na myśli.
Sprawdź, proszę wilczomlecz Euphorbia Diamond Frost - jest śliczny jako dodatek albo sam. Może to jego masz właśnie na myśli.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
O Mamusiu ale piękne foteczki Aniu . Same ślicznotki i owady świetne . Ja tam przy zakupie róż sugeruję się forum ale też czasem po prostu patrzę na Pannice i szukam info w necie . Zobaczymy jak będą się prezentowały . Co do zakupów lilii to jeszcze się waham bo nie wiem co wybrać . Oj pachnące też bardzo bym chciała i szukam , czytam. Mam nadzieję, że do jutra złożę zamówienie. Masz może od nich lilie LA ? Czy one zimują?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
To modelka i to ślicznamogła byś ładniejszego modela wybrać
Aniu, zdjęcia cudne
Klematisami też zaraziłam się od Ciebie. Do tej pory sobie z nimi nie radziłam, ale Dzięki Tobie uwierzyłam, że może się udać Przepis sobie zapisałam i na wiosnę go zastosuję
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7
Ania skoro pytasz, to piszę. Najpierw spytam, a widziałaś jak wyglądają korzenie róż i jak są sadzone do tych doniczek?Maju dla mnie troszkę zbyt krzykliwa jest Country Girl.
No przestań. Naprawdę nie sadzić dwóch sadzonek do jednej donicy? Przecież będą mieć miejsca więcej niż takie co cały sezon w szkółkach w doniczkach przemysłowych rosną. Nie dadzą więc rady? Tak mi się marzy od razu w pierwszym sezonie efekt "WOW "
No i co ja mam zrobić? No co?
Korzenie są cięte na krótko, pod korzeń dają garść nawozu długodziałającego, a krzaczek siedzi w jakimś dziwnym podłożu.
Czy tak przenawożone róże dobrze przezimują? wątpię i wiem to z praktyki, że ledwo zipią
Żeby zmieścić do donicy dwa krzaczki róż musisz je ostro podciąć, wtedy zadomowienie się takich róż trochę potrwa.
Pod konie sezonu będziesz miała już pewnie to co lubisz, ale pomyśl co będzie tam z korzeniami. Będą rywalizować o przestrzeń, wodę i jedzonko.
Dasz jeden krzaczek, nie będziesz musiała ostro ciąć korzeni przed sadzeniem, dodatkowo możesz posadzić inne roślinki dla wypełnienia wolnej przestrzeni.
Tylko warunek takie, które nie wytwarzają mocnych korzeni. Dobre są żurawki czy te które pokazałaś na zdjęciu - wiszący koszyczek.
Ja żeby ograniczyć rośliny dosadzane często sadzę je w tych małych doniczkach, w których je kupiłam. To trochę ogranicza rozwój ich korzeni.
No nie wiem Aniu, czy cię przekonałam