Ogródek Gosi cz. 16
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, odwiedzam, ale cichaczem. Wena do pisania gdzieś zawieszona na kołku urlopuje...
Ogród nasz cudny. Wielu z nas po zachwycie konkretnymi roślinami zaczyna zwracać baczną uwagę na ogół a nie szczegóły. Kompozycja to całość.
Skarżysz się na chorujące królewny...Moje też w opłakanym stanie w tym roku. Karuzela pogodowa niestety swoje zrobiła. I przy takiej pogodzie nie ma jak zainterweniować. Podejrzewam, że w związku z tym drugie będzie słabsze, chyba że królewny się pozbierają.
Pashmina zachwycająca. Moja po drugiej stronie różanej tęczy .
Pozdrawiam wakacyjnie.
Ogród nasz cudny. Wielu z nas po zachwycie konkretnymi roślinami zaczyna zwracać baczną uwagę na ogół a nie szczegóły. Kompozycja to całość.
Skarżysz się na chorujące królewny...Moje też w opłakanym stanie w tym roku. Karuzela pogodowa niestety swoje zrobiła. I przy takiej pogodzie nie ma jak zainterweniować. Podejrzewam, że w związku z tym drugie będzie słabsze, chyba że królewny się pozbierają.
Pashmina zachwycająca. Moja po drugiej stronie różanej tęczy .
Pozdrawiam wakacyjnie.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu nareszcie odpoczniesz:) Pashmina ładnie kwitnie,moja buduje nowe pąki.
U mnie przed dwa dni padało,dziś słonko,więc jest szansa na pobyt na działce
U mnie przed dwa dni padało,dziś słonko,więc jest szansa na pobyt na działce
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Gosiu. Wspaniałości nam tutaj pokazujesz . Pashmina jest świetna i cały czas myślę czy by sobie nie kupić . Fajnie, że masz urlop to trochę odpoczniesz . Ja zacznę swój urlop jak dzieciaki pójdą do przedszkola . W takim razie odpoczywaj i ciesz się latem. Pozdrawiam .
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Wpadłam się przywitać w nowym wątku.
Przejrzałam moje dzielżany i mam dwa w pożądanej przez Ciebie wysokości. Jeden jest jeszcze mizerny, ale żółtym mogę spokojnie się podzielić.
P.S.Jeszcze raz dziękuję za roślinki.
Przejrzałam moje dzielżany i mam dwa w pożądanej przez Ciebie wysokości. Jeden jest jeszcze mizerny, ale żółtym mogę spokojnie się podzielić.
P.S.Jeszcze raz dziękuję za roślinki.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu jakie wątpliwości. Masz tyle do pokazywania. Na początek koszenia trawnika się nie załapałam, ale teraz po deszczach będzie jeszcze więcej koszenia. Róże i lilie cudnie pokazałaś. Dobrego urlopu.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Wystarczy jeden dzień nie wejść na FO a u Ciebie już nowy wątek.
Oczywiście nie może mnie w tym pięknym ogrodzie zabraknąć! Buziaki.
Oczywiście nie może mnie w tym pięknym ogrodzie zabraknąć! Buziaki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Spędziłam cudowny weekend w towarzystwie forumowiczów.
Byłam u Izy Tamaryszka. Pewnie niektórzy z Was jeszcze ją pamiętają.
Miałyśmy spotkanie z innymi. Spotkałam się z osobami, które już dawno na forum nie zaglądały.
Była Asia 0809, Monika Soczewka, Franceska, Justy, Georginia, Edyta, Aprilka, Isia oraz MonikaSz
Było super.
Wróciłam dzisiaj i od razu rzuciłam się do ogrodu, bo wydał mi się taki nieładny w porównaniu z ogrodem Izy.
Ale wiem, że nie można mieć takiego samego ogrodu, szczególnie, że Izy ogród jest położony pod lasem, ma już klimat
Asiu, cieszę się, że werbenki się przyjęły.
Zapomniałam zamknąć stary wątek
Wiem, że Ty masz ciągle zawrót głowy. Ja już musiałam zwolnić. Za dużo w tym roku wzięłam na siebie
Tylko, że za długo nie odpocznę, bo zaraz zabieram się za trawnik.
Justynko, miło, że się odezwałaś. Ja mimo wszystko potrzebuje kontaktu z forumowiczami. I to nie tylko wirtualnego, ale i tego realnego
To mnie nakręca. Uwielbiam zwiedzac piękne ogrody. Od razu nabieram ochoty na prace w swoim.
Ogólnie mam mało czasu na wszystko, może to mnie tak trzyma? Chce skorzystać na wszystkim co się da.
Ja nie opryskuję zazwyczaj róż. Ale w tym roku jestem zmuszona. Już dawno takiej sytuacji nie miałam.
Kup koniecznie jeszcze raz Pashminę. Ona jest tego warta
Aniu, odpocznę psychicznie, ale nie fizycznie.
Moja Pashmina dopiero skończyła kwitnąc. Pewnie trochę poczekam na kolejne kwiaty
Może kiedyś będziesz miała działeczkę przy domu. Na pewno byłabyś szczęśliwa
Ewelinko, kupuj Pashminę w ciemno. Jest rewelacyjna. Ma same zalety, no może jedyna wada to to że nie pachnie.
Jak się ma małe dzieci to trudno o odpoczynek. Głowa myśli non stop. ja już mogę sobie pozwolić na luz.
Podobno od środy pogoda ma się poprawić
Renatko, dzięki za info, po prostu biegiem zakładałam nowy wątek i zapomniałam zamknąć stary
Renatko, spokojnie. Dzielżany sobie kupię. Nie dziel.
Soniu, teraz koszę 2 razy w tygodniu. Jestem w szoku, bo nigdy tak nie miałam. Trawnik zdecydowanie się poprawił. Po koszeniu jeszcze się zagęści, będzie chyba dobrze
Czy ja wiem, czy mam tyle do pokazywania?
Będąc u Izy stwierdziłam, że mój ogród jest malutki i bardzo skromny.
Ona ma wielki elegancki ogród.
Ale i tak ciesze się z tego co mam.
Dorotko, to raczej trochę dłużej trwało
zapomniałam zamknąć poprzednią część
Miło mi, że chcesz tu zaglądać
Kolejne zdjęcia z początku lipca
Stephane Baronin
Kolejna róża, którą jestem zachwycona
Acropolis
Pastella
Nn
Maria Theresa
nn
Muzykanci
Byłam u Izy Tamaryszka. Pewnie niektórzy z Was jeszcze ją pamiętają.
Miałyśmy spotkanie z innymi. Spotkałam się z osobami, które już dawno na forum nie zaglądały.
Była Asia 0809, Monika Soczewka, Franceska, Justy, Georginia, Edyta, Aprilka, Isia oraz MonikaSz
Było super.
Wróciłam dzisiaj i od razu rzuciłam się do ogrodu, bo wydał mi się taki nieładny w porównaniu z ogrodem Izy.
Ale wiem, że nie można mieć takiego samego ogrodu, szczególnie, że Izy ogród jest położony pod lasem, ma już klimat
Asiu, cieszę się, że werbenki się przyjęły.
Zapomniałam zamknąć stary wątek
Wiem, że Ty masz ciągle zawrót głowy. Ja już musiałam zwolnić. Za dużo w tym roku wzięłam na siebie
Tylko, że za długo nie odpocznę, bo zaraz zabieram się za trawnik.
Justynko, miło, że się odezwałaś. Ja mimo wszystko potrzebuje kontaktu z forumowiczami. I to nie tylko wirtualnego, ale i tego realnego
To mnie nakręca. Uwielbiam zwiedzac piękne ogrody. Od razu nabieram ochoty na prace w swoim.
Ogólnie mam mało czasu na wszystko, może to mnie tak trzyma? Chce skorzystać na wszystkim co się da.
Ja nie opryskuję zazwyczaj róż. Ale w tym roku jestem zmuszona. Już dawno takiej sytuacji nie miałam.
Kup koniecznie jeszcze raz Pashminę. Ona jest tego warta
Aniu, odpocznę psychicznie, ale nie fizycznie.
Moja Pashmina dopiero skończyła kwitnąc. Pewnie trochę poczekam na kolejne kwiaty
Może kiedyś będziesz miała działeczkę przy domu. Na pewno byłabyś szczęśliwa
Ewelinko, kupuj Pashminę w ciemno. Jest rewelacyjna. Ma same zalety, no może jedyna wada to to że nie pachnie.
Jak się ma małe dzieci to trudno o odpoczynek. Głowa myśli non stop. ja już mogę sobie pozwolić na luz.
Podobno od środy pogoda ma się poprawić
Renatko, dzięki za info, po prostu biegiem zakładałam nowy wątek i zapomniałam zamknąć stary
Renatko, spokojnie. Dzielżany sobie kupię. Nie dziel.
Soniu, teraz koszę 2 razy w tygodniu. Jestem w szoku, bo nigdy tak nie miałam. Trawnik zdecydowanie się poprawił. Po koszeniu jeszcze się zagęści, będzie chyba dobrze
Czy ja wiem, czy mam tyle do pokazywania?
Będąc u Izy stwierdziłam, że mój ogród jest malutki i bardzo skromny.
Ona ma wielki elegancki ogród.
Ale i tak ciesze się z tego co mam.
Dorotko, to raczej trochę dłużej trwało
zapomniałam zamknąć poprzednią część
Miło mi, że chcesz tu zaglądać
Kolejne zdjęcia z początku lipca
Stephane Baronin
Kolejna róża, którą jestem zachwycona
Acropolis
Pastella
Nn
Maria Theresa
nn
Muzykanci
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Lipiec to feeria barw i zapachów. Coś specjalnego dla nas od naszych ogrodów.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, melduję się i ja w nowym wątku, jak zwykle spóźniona
Wspaniałe masz lilie, tyle odmian Wykopujesz je co jakiś czas, czy jak posadzisz, tak zostają kilka lat? Zastanawiam się właśnie, czy moje ruszać, czy nie?
Życzę Ci udanego wypoczynku, wspaniałej pogody i leniuchowania bez wyrzutów sumienia
Wspaniałe masz lilie, tyle odmian Wykopujesz je co jakiś czas, czy jak posadzisz, tak zostają kilka lat? Zastanawiam się właśnie, czy moje ruszać, czy nie?
Życzę Ci udanego wypoczynku, wspaniałej pogody i leniuchowania bez wyrzutów sumienia
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Gosiu.
Jak można, mając tyle ślicznych roślin, zastanawiać się czy warto otwierać kolejną część wątku?
Tyle pięknych róż...nawet powojnika widziałam... i bylin różnorodnych. Ślicznie.
Też mam Acropolis. Nie wiem jak długo Ty masz ją u siebie. U mnie to młódka z wiosny. Na dodatek posadzona na trudnej miejscówce. Toteż jeszcze nie miała okazji mnie oczarować a liczę, że to zrobi.
Jak można, mając tyle ślicznych roślin, zastanawiać się czy warto otwierać kolejną część wątku?
Tyle pięknych róż...nawet powojnika widziałam... i bylin różnorodnych. Ślicznie.
Też mam Acropolis. Nie wiem jak długo Ty masz ją u siebie. U mnie to młódka z wiosny. Na dodatek posadzona na trudnej miejscówce. Toteż jeszcze nie miała okazji mnie oczarować a liczę, że to zrobi.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu ja też jestem.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, u Ciebie zawsze można spotkać się z pięknymi różyczkami.
Tym razem też całą ich plejadę pokazałaś, a co jedna to piękniejsza.
Tym razem też całą ich plejadę pokazałaś, a co jedna to piękniejsza.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Zaczęłam urlop, ale na razie nie idzie nic zgodnie z planem.
Ale coś tam w ogródku porobiłam
Na razie sprzątam, bo najwyższy czas. Potem wezmę się za nowy trawnik
Za to z tych co mam już zrobione jestem bardzo zadowolona. Zieleń soczysta, gęstnieje z koszenia na koszenie.
To nic, że ma jeszcze dziury, ale i tak jestem nim zachwycona
Nigdy nie musiałam kosić 2 razy w tygodniu, a teraz muszę, rośnie jak na drożdżach. Może z tym nie jest fajnie, bo u mnie czas na wagę złota, ale dla dobra trawnika jestem w stanie to znieść.
Dorotko, no włąsnie lipiec nie jest najbogatszy w rośliny kwitnące u mnie. Musze to zmienić. Dosadzić więcej lilii, jeżówkę. Za jakieś 2 tygodnie znowu zacznie się szaleństwo kwiatowe. Na razie czekam
Elwi, ale Ty nie jesteś spóźniona. To przeze mnie nie byłas tutaj wcześniej, bo zapomniałam zamknąć wątku
Lilii mam zdecydowanie za mało. W tym roku pomór padł na Azjatki, o dziwo, bo to zawsze były lilie uważane za najodporniejsze. Musze koniecznie dokupić OT. Za bardzo lubie ich zapach.
Ja nigdy nie wykopywałam lilii. Siedzą sobie już 2,3 lata. Co prawda czytałam, że warto byłoby je co jakiś czas wykopać, ale nie mam na to czasu. Chociaż może jak już zrobie wszystkie duże rzeczy w ogrodzie, będę się nudzić to i będę wykopywała?
Z tym leniuchowaniem to chyba się nie uda. Nie umiem wysiedzieć. Już dzisiaj ruszyłam w ogród. Mam tyle do zrobienia
Ale na pewno nie będę przeginała. Nareszcie spokojna, relaksująca praca, beż wysiłku
Aniu, mam sporo roślin, ale nie umiem ich tak ładnie zestawić i jeszcze na dokładkę sfotografować.
Powojników to ja mam kilka, ale na pewno nie tyle co Ty
Cały czas zastanawiam się gdzie by tu upchnąć kolejnego.
Acropolis mam już kilka lat. Warto na nią zaczekać. Przynajmniej u mnie prezentuje się cudnie. Uwielbiam ten pudrowy róz.
No najważniejsza zaleta, kwiaty trzyma bardzo długo
Alu, cieszę się
Lucynko, szkoda, że nie mogłas być jak kwitły. To było faktycznie coś
Teraz to bieda z nędzą. Muszę nad tym popracować.
Nowych zdjęć nie ma, bo nie ma co pokazywać. Więc znowu lecimy z kotletami
Tu widać nowy trawnik i kawałek tego, co go będę za jakiś czas, na razie bliżej nie określony, bo z każdym dniem się przesuwa, robiła
Ale coś tam w ogródku porobiłam
Na razie sprzątam, bo najwyższy czas. Potem wezmę się za nowy trawnik
Za to z tych co mam już zrobione jestem bardzo zadowolona. Zieleń soczysta, gęstnieje z koszenia na koszenie.
To nic, że ma jeszcze dziury, ale i tak jestem nim zachwycona
Nigdy nie musiałam kosić 2 razy w tygodniu, a teraz muszę, rośnie jak na drożdżach. Może z tym nie jest fajnie, bo u mnie czas na wagę złota, ale dla dobra trawnika jestem w stanie to znieść.
Dorotko, no włąsnie lipiec nie jest najbogatszy w rośliny kwitnące u mnie. Musze to zmienić. Dosadzić więcej lilii, jeżówkę. Za jakieś 2 tygodnie znowu zacznie się szaleństwo kwiatowe. Na razie czekam
Elwi, ale Ty nie jesteś spóźniona. To przeze mnie nie byłas tutaj wcześniej, bo zapomniałam zamknąć wątku
Lilii mam zdecydowanie za mało. W tym roku pomór padł na Azjatki, o dziwo, bo to zawsze były lilie uważane za najodporniejsze. Musze koniecznie dokupić OT. Za bardzo lubie ich zapach.
Ja nigdy nie wykopywałam lilii. Siedzą sobie już 2,3 lata. Co prawda czytałam, że warto byłoby je co jakiś czas wykopać, ale nie mam na to czasu. Chociaż może jak już zrobie wszystkie duże rzeczy w ogrodzie, będę się nudzić to i będę wykopywała?
Z tym leniuchowaniem to chyba się nie uda. Nie umiem wysiedzieć. Już dzisiaj ruszyłam w ogród. Mam tyle do zrobienia
Ale na pewno nie będę przeginała. Nareszcie spokojna, relaksująca praca, beż wysiłku
Aniu, mam sporo roślin, ale nie umiem ich tak ładnie zestawić i jeszcze na dokładkę sfotografować.
Powojników to ja mam kilka, ale na pewno nie tyle co Ty
Cały czas zastanawiam się gdzie by tu upchnąć kolejnego.
Acropolis mam już kilka lat. Warto na nią zaczekać. Przynajmniej u mnie prezentuje się cudnie. Uwielbiam ten pudrowy róz.
No najważniejsza zaleta, kwiaty trzyma bardzo długo
Alu, cieszę się
Lucynko, szkoda, że nie mogłas być jak kwitły. To było faktycznie coś
Teraz to bieda z nędzą. Muszę nad tym popracować.
Nowych zdjęć nie ma, bo nie ma co pokazywać. Więc znowu lecimy z kotletami
Tu widać nowy trawnik i kawałek tego, co go będę za jakiś czas, na razie bliżej nie określony, bo z każdym dniem się przesuwa, robiła