Nowe życie w starej chatce cz.II

[koziorozec]

Witaj Kasiu,gratuluję Filipka i wycałuj te cudowne pysiaczki ,ależ macie szczęście w domciu i tyle siły i energii do wszystkiego co robicie ,przetwory i ja uwielbiam ,moja spiżarnia już dopakowana ,a z dereni robię sos dereniowy na surowo,derenie trzeba przetrzeć na przecieraku,żeby zgubić pestki,potem na 1 kg przecieru dajemy 1kg i 30dkg cukru i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia cukru,nakładamy do słoiczków ,zakręcamy i do spiżarnii,można wlać na wierzch parę kropelek spirytusu, wychodzi świetny gęsty sos do lodów,deserów,naleśników,do kanapeczek z białym serkiem ,uwielbiam przetwory z derenia ,można też zrobić zwykły dżem ,ogród ,pozdrawiam

[Alicja125]

Ja tez chętnie skorzystam z przepisu super jest.

[Aguss85]

Kasiu, Ty niesamowita kobieto, jak przy takim małym miśku ogarnęłaś przetwory to ja nie wiem, ale podziwiam Gratuluję Ci ogromnie tego ślicznego chłopca Niech rośnie zdrowo! A jemu gratuluję zorganizowanej Mamy

[kasia100780]

Lucynko dziękuję

Iwonko tyle jeździsz rowerem, że na pewno byś zgubiła

Stokrotka, Alicja korzystajcie do woli Sama ciągle szukam jakiś nowych przepisów w necie.

Martuś dziękuję. Jeśli dereń obrodzi w przyszłym roku, to zrobię taki sos

Aguś dziękuję

Na ten rok skończyliśmy prace w ogrodzie, nie mamy już czasu ani ochoty, nocne wstawanie wyczerpuje
Filipek rośnie jak na drożdżach
Dzisiaj kupiłam ozdoby świąteczne na choinkę i lampki przed dom, więc raczej już myślę o świętach niż jesieni w ogrodzie.
Ostatnie fotki kwitnących kwiatów:









Elizka:


I Filipek :

[kania]

Kasiu, chciałam skomentować zakupy ozdób świątecznych i różowe jesienne kwiatki ale jak zobaczyłam Twojego ślicznego chłopczyka, to już nic o ogrodzie nie wspomnę, bo jak mogą się równać choćby wszystkie kwiaty w ogrodzie z tą jedną śliczną buźką . Niech się zdrowo chowa Maleństwo!!! .

[Maska]

Witaj Kasieńko! dziękuje że mnie odwiedziłaś, bo nie dostawałam powiadomień i byłam przekonana że masz sporo zajęć to pewnie nie odwiedzasz wątku. A tu zupełnie inna sytuacja nie dość, że synek grzeczniutki w większości przesypia dzień to mamuśka ma czas na przetwory i wymyślanie pysznych rzeczy. Orzeszki pewnie są smakowite, ale ja całkowicie zarzuciłam cukier i jak już je chrupię to bez niczego, bo w soli to nie lubię. Ładnie kwitną jeszcze kwiatki w ogrodzie to i spacery są przyjemne. Róża wygląda ja w lecie
Życzę Wam zdrówka i Filipek niech rośnie na pociechę rodzicom

[kasia100780]

Kasiu, Marysiu dziękuję

W ogrodzie zastój, nawet już tam nie chodzę.
Muszę przed domem jeszcze wywalić zmarznięte kwiaty z doniczek i można wieszać lampki
Wczoraj zaczęłam generalne porządki w szafkach, a dzisiaj wyjęłam świąteczne ozdoby.
A co tam, nacieszmy się tą świąteczną atmosferą
Spacerkowo, jeszcze ze śniegiem :

[leszczyna]

Kasiu za organizację życiową przy takim maluszku, zadko ktora młoda mama dzisiaj robi przetwory nie mając małych dzieci a u Ciebie z Filipkiem pełna spiżarnia
No i już przygotowania do świąt....jesteś Wielka.

Życzę zdrówka Filipkowi i mamie przespanych nocek

[cyma2704]

Kasiu jaki piękny widok z Filipem w wózku. Chyba Twój charakter nie pozwala Ci na siedzenie bezczynnie, dlatego ogród, dom i święta masz w głowie. Młode mamy w moim otoczeniu poza zajmowaniem się dzieckiem niewiele robią.

[ewelkacha88]

Witaj Kasiu . Widzę, że już myślisz o świętach . Ja w sumie też i pasuje mi dokupić ozdób i światełek na choinkę . Filipek przecudny . Takie małe dzieciaczki są do zacałowania . Ciesz się chwilami bo przecież dzieci tak szybko rosną. Pozdrawiam .

[kasia100780]

Krysiu, Soniu, Ewelinko dziękuję za miłe słowa

Szczerze, mogłabym być kurą domową i nie pracować zawodowo.
Świąteczne dekoracje zdobią już pokoje
Jutro ciąg dalszy porządków, żeby nie stresować się w ostatniej chwili, że coś nie zrobione.
A tymczasem, zapraszam na popołudniową kawkę i galaretkowca (całość ma tylko 4 łyżki cukru) :

[Ola2310]

Ty to sobie dogadzasz kochana....
Ale należy ci się w 100%.
Aż mi się coś słodkiego zachciało.
Ta zima jest okropna, wieczorami tylko chodzę po domu i szukam po szafkach....
Filipek słodki, do zacałowania...

[Shire]

Kasiu, zajrzałam i na widok galaretkowca zaświeciły mi się oczy; jestem na diecie, więc to coś dla mnie!

Też jadę na działkę z musu, no ale u Ciebie już śnieg, a u mnie jeszcze róże nie okryte i nic innego też. Tylko w Poznaniu było maks -2, a tak to na plusie i nie ma śniegu i nie było.
Dziś piekę pierniczki.