Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, ja dopiero teraz zauważyłam, że jeszcze nie zajrzałam do Twojej drugiej części
A tu tyle się dzieje. Pięknie kwitnie Ci ogród, co zdjęcie to ładniejsze. Uwielbiam takie kolory, lato jest cudne, prawda?
A tu tyle się dzieje. Pięknie kwitnie Ci ogród, co zdjęcie to ładniejsze. Uwielbiam takie kolory, lato jest cudne, prawda?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko jaka mnogość roślin, śliczności! a biała pysznogłówka jest obiektem marzenia i zazdrości ile razy miałam mieć już białą okazywała się np. czerwoną Niestety miałam też jaśniutkie lawendowe i wszystkie po dwóch latach wyginęły. Chyba mam takiego samego trzcinnika i powinnam go przesadzić, bo to wysoka trawa a rośnie na brzegu grządki Dobrego dnia Ewelinko
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Czas na przerwę między rozwieszaniem jednego a drugiego prania. Strasznie mi się tego zbiera no ale przy dzieciach to nic dziwnego . Pogoda dzisiaj sprzyja bo jest upalnie i wietrznie więc ciuszki szybko schną . No ale to nie o tym chciałam przecież pisać . W warzywniku rosną ogórki i powoli będę zabierała się za kiszenie . Róże przygotowują się do ponownego kwitnienia a niektóre lilie pachną dość mocno a już bałam się, że coś nie tak z moim nosem . Dzisiaj wytyczyłam sobie taką niewielką rabatkę na przeniesienie irysów ale pogoda raczej nie sprzyja takim pracom więc muszę poczekać z tym dopóki upały nie zelżą. Przyglądnęłam się rabacie z hortensjami i trawami i doszłam do wniosku, że strasznie tam " nawaliłam" . Może podpowiecie mi jaka powinna być odległość między Miskantami a hortensjami bukietowymi ?? Coś czuję, że będzie przesadzanie . Cały czas marzą mi się takie przejścia drewniane z różami pnącymi i na pewno kiedyś takie postawię ale zawsze wypadają mi jakieś inne inwestycje . Mam nadzieję, że do końca roku powstanie przynajmniej jedno . Najtrudniej będzie wybrać odpowiednie róże. Ostatnio czytałam trochę o Lagunie ale nie widzę jej w Fl.. Moją uwagę zwróciła też róża Zéphirine Drouhin , silnie pachnie, powtarza kwitnienie i w dodatku podobno nie ma cierni . Czy może ktoś z Was mógłby podzielić się ze mną opiniami ?? Takie opinie są bezcenne i znaczą sto razy więcej niż opisy w necie. Chociaż co już mogłam to przeczytałam więc to jest tylko kwestia wyboru a ja nie umiem się zdecydować . Moja lista różanych chciejstw wciąż się powiększa i zaczynam się bać . Co to forum robi z człowiekiem . Dzisiaj zdjęć nie będzie ale na pewno pojawią się w najbliższych dniach.
Soniu tak jak piszesz pomyłki się zdarzają i musimy się do tego przyzwyczaić. Właściwie to ta jeżówka ma śliczny kolorek tylko mi nie "pasuje" w tamtym miejscu gdzie jest. Póki co niech ładnie rośnie i kwitnie . Zawsze marzyły mi się bujnie kwitnące powojniki i widzę, że z roku na rok jest lepiej pod tym względem. Włoskie na prawdę nie potrzebują dużo czasu i są bezproblemowe. Mają mniejsze kwiaty ale ich ilość rekompensuje wszystko. Gdyby jeszcze pachniały no ale nie można mieć wszystkiego. Babcinej dalii mam tylko trzy karpy ale w zeszłym roku wspaniale mi kwitły i zapowiada się, że w tym także to powtórzą. Mają sporo pąków a to dopiero początek .
Wiolu tutaj się z Tobą zgadzam bo faktycznie floksy są piękne i w dodatku pachną . Na pewno będę sukcesywnie powiększała ich ilość bo zasługują na to. Pasują do wielu roślin i tak jak piszesz są wspaniałymi wypełniaczami. Wracając do powojników to na początku słabo mi rosły ale w tym roku na prawdę radzą sobie świetnie a bynajmniej kilka z nich. Pozostałe daleko z tyłu ale przesadzałam je złego roku więc potrzebują więcej czasu . Nowe chciejstwa jak najbardziej wskazane .
Małgosiu oby tak było i trzymam kciuki za to . Marzy mi się taki "zarośnięty " ogród jak u wielu z Was .
Małgosiu - clem godecję posiałam pierwszy raz i jestem póki co zadowolona. Zobaczymy jak długo będzie kwitła. Znalazłam ją w sieci szukając roślin, które można siać bezpośrednio do gruntu. To roślina jednoroczna ale ponoć lubi się wysiewać - zobaczymy. Białą pysznogłówkę udało mi się kupić u jednej z Forumek . Jest na prawdę przeurocza jak większość białych roślinek .
Małgosiu - PEPSI prawda, lato jest wspaniałe, chociaż moje ulubione miesiące to maj i czerwiec . Każda pora roku ma swoje plusy i minusy taka jest prawda ale zapach lilii i róż to bez wątpienia coś najwspanialszego .
Marysiu mam nadzieję, że moje pysznogłówki tak szybko mi nie wyginą . Ja w zeszłym roku też miałam mieć białą a zakwitła inaczej. Na szczęście w tym roku udało mi się dorwać właściwą. Jest piękna . Ten trzcinnik jest bardzo fajną trawą i faktycznie kłosy ma bardzo wysokie .
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia .
Czas na przerwę między rozwieszaniem jednego a drugiego prania. Strasznie mi się tego zbiera no ale przy dzieciach to nic dziwnego . Pogoda dzisiaj sprzyja bo jest upalnie i wietrznie więc ciuszki szybko schną . No ale to nie o tym chciałam przecież pisać . W warzywniku rosną ogórki i powoli będę zabierała się za kiszenie . Róże przygotowują się do ponownego kwitnienia a niektóre lilie pachną dość mocno a już bałam się, że coś nie tak z moim nosem . Dzisiaj wytyczyłam sobie taką niewielką rabatkę na przeniesienie irysów ale pogoda raczej nie sprzyja takim pracom więc muszę poczekać z tym dopóki upały nie zelżą. Przyglądnęłam się rabacie z hortensjami i trawami i doszłam do wniosku, że strasznie tam " nawaliłam" . Może podpowiecie mi jaka powinna być odległość między Miskantami a hortensjami bukietowymi ?? Coś czuję, że będzie przesadzanie . Cały czas marzą mi się takie przejścia drewniane z różami pnącymi i na pewno kiedyś takie postawię ale zawsze wypadają mi jakieś inne inwestycje . Mam nadzieję, że do końca roku powstanie przynajmniej jedno . Najtrudniej będzie wybrać odpowiednie róże. Ostatnio czytałam trochę o Lagunie ale nie widzę jej w Fl.. Moją uwagę zwróciła też róża Zéphirine Drouhin , silnie pachnie, powtarza kwitnienie i w dodatku podobno nie ma cierni . Czy może ktoś z Was mógłby podzielić się ze mną opiniami ?? Takie opinie są bezcenne i znaczą sto razy więcej niż opisy w necie. Chociaż co już mogłam to przeczytałam więc to jest tylko kwestia wyboru a ja nie umiem się zdecydować . Moja lista różanych chciejstw wciąż się powiększa i zaczynam się bać . Co to forum robi z człowiekiem . Dzisiaj zdjęć nie będzie ale na pewno pojawią się w najbliższych dniach.
Soniu tak jak piszesz pomyłki się zdarzają i musimy się do tego przyzwyczaić. Właściwie to ta jeżówka ma śliczny kolorek tylko mi nie "pasuje" w tamtym miejscu gdzie jest. Póki co niech ładnie rośnie i kwitnie . Zawsze marzyły mi się bujnie kwitnące powojniki i widzę, że z roku na rok jest lepiej pod tym względem. Włoskie na prawdę nie potrzebują dużo czasu i są bezproblemowe. Mają mniejsze kwiaty ale ich ilość rekompensuje wszystko. Gdyby jeszcze pachniały no ale nie można mieć wszystkiego. Babcinej dalii mam tylko trzy karpy ale w zeszłym roku wspaniale mi kwitły i zapowiada się, że w tym także to powtórzą. Mają sporo pąków a to dopiero początek .
Wiolu tutaj się z Tobą zgadzam bo faktycznie floksy są piękne i w dodatku pachną . Na pewno będę sukcesywnie powiększała ich ilość bo zasługują na to. Pasują do wielu roślin i tak jak piszesz są wspaniałymi wypełniaczami. Wracając do powojników to na początku słabo mi rosły ale w tym roku na prawdę radzą sobie świetnie a bynajmniej kilka z nich. Pozostałe daleko z tyłu ale przesadzałam je złego roku więc potrzebują więcej czasu . Nowe chciejstwa jak najbardziej wskazane .
Małgosiu oby tak było i trzymam kciuki za to . Marzy mi się taki "zarośnięty " ogród jak u wielu z Was .
Małgosiu - clem godecję posiałam pierwszy raz i jestem póki co zadowolona. Zobaczymy jak długo będzie kwitła. Znalazłam ją w sieci szukając roślin, które można siać bezpośrednio do gruntu. To roślina jednoroczna ale ponoć lubi się wysiewać - zobaczymy. Białą pysznogłówkę udało mi się kupić u jednej z Forumek . Jest na prawdę przeurocza jak większość białych roślinek .
Małgosiu - PEPSI prawda, lato jest wspaniałe, chociaż moje ulubione miesiące to maj i czerwiec . Każda pora roku ma swoje plusy i minusy taka jest prawda ale zapach lilii i róż to bez wątpienia coś najwspanialszego .
Marysiu mam nadzieję, że moje pysznogłówki tak szybko mi nie wyginą . Ja w zeszłym roku też miałam mieć białą a zakwitła inaczej. Na szczęście w tym roku udało mi się dorwać właściwą. Jest piękna . Ten trzcinnik jest bardzo fajną trawą i faktycznie kłosy ma bardzo wysokie .
Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego dnia .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Nie wiem które połączenie bardziej chwalić: róży z lawendą, czy pieszczocha z powojnikiem Oba cudne Śliczna ta biała róża nn i liliowiec na wcześniejszym zdjęciu Hortensję pewnie jakąś posadzę, ale dopiero jak uporam się z odchwaszczeniem działki - no i muszę wybrać odporną odmianę, delikatna się nie utrzyma
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Natalio dziękuję . Hortensje drzewiaste i bukietowe są wytrzymałe, gorzej z ogrodowymi bo te lubią marznać ale jest kilka odporniejszych odmian. Na pewno coś sobie wybierzesz .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Właśnie o to przemarzanie chodzi oraz o odporność na suszę - nie mam za bardzo jak porządnie podlać roślin, więc prowadzę politykę: jak chce, to niech rośnie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Wczorajszy dzień był gorący ale kilka razy popadało . Dostałam przesyłkę od Małgosi z roślinami i miałam troszkę sadzenia . Ziemia była ładnie nasiąknięta więc szybko poszło . Poza tym stoczyłam walkę z chwastami w kilku miejscach. Nad ranem przeszła u mnie potężna burza ale na szczęście obyło się bez strat. Dzisiaj jest pochmurno i zapowiada się kolejny deszczowy dzień bo na horyzoncie pojawiają się brzydkie chmury i słychać grzmoty. Jak tylko pogoda się unormuje trzeba dalej plewić i wykosić trawę bo zarosła i w dodatku mam mnóstwo kwitnącej koniczyny . Ma to swój urok ale jednak chodząc boso można dostać żądłem po stopie . W trosce o moje i dziecięce stopy mus kosić .
Natalko rozumiem Cię doskonale. Bardziej odporne na suszę będą chyba bukietówki bo pozostałe reagują więdnięciem liści. Musisz spróbować i wtedy się przekonasz .
Mój ulubiony kolorek koleuska , uwielbiam go . Mam nadzieję, że w tym roku jednak uda mi się go przezimować i rozmnożyć do przyszłorocznych kompozycji doniczkowych .
Róża NN .
Na pierwszym planie zdobyczna hortensja. Pięknie kwitnie ale nie podoba mi się jej pokrój. No cóż " darowanemu koniowi..." . Może z biegiem czasu zarośnie ładnie . Sąsiadka na zimę jej nie okrywała ale ja będę to robiła więc może ostanie się więcej żywych pędów.
Ayesha .
Biała ogrodowa przebarwia się już i powoli zasycha. Trzymam ją na razie w donicy póki nie znajdę dobrej miejscówki .
Abraham .
Doniczkowy " Carnaby" .
Jedyny rohododendron.
Jeżówki .
Kolejna NN , u mnie sporo takich .
Zmutowana pysznogłówka . Ciekawy ma fryz .
"Pretty Woman ". W zeszłym roku patrzyłam na nią z góry, w tym jest prawie na mojej wysokości a mam 167 cm wzrostu .
Bukietówki zaczynają swój pokaz .
Pomyłkowa jeżówka, też ładna .
Kolejna drzewiasta ale nie pamiętam nazwy .
Pierwszy kwiat lekko dziurawy .
Powojnik " Inspiration Zoin ".
Werbena patagońska od Soni zakwita , Soniu dziękuję .
Liliowiec NN.
Godecja wielkokwiatowa .
"Ville de Lyon ", w tym roku ma mniejsze kwiaty .
Na koniec biały kosmos .
Pozdrawiam Wszystkich i miłego dnia życzę, u mnie znów zaczęło padać .
Wczorajszy dzień był gorący ale kilka razy popadało . Dostałam przesyłkę od Małgosi z roślinami i miałam troszkę sadzenia . Ziemia była ładnie nasiąknięta więc szybko poszło . Poza tym stoczyłam walkę z chwastami w kilku miejscach. Nad ranem przeszła u mnie potężna burza ale na szczęście obyło się bez strat. Dzisiaj jest pochmurno i zapowiada się kolejny deszczowy dzień bo na horyzoncie pojawiają się brzydkie chmury i słychać grzmoty. Jak tylko pogoda się unormuje trzeba dalej plewić i wykosić trawę bo zarosła i w dodatku mam mnóstwo kwitnącej koniczyny . Ma to swój urok ale jednak chodząc boso można dostać żądłem po stopie . W trosce o moje i dziecięce stopy mus kosić .
Natalko rozumiem Cię doskonale. Bardziej odporne na suszę będą chyba bukietówki bo pozostałe reagują więdnięciem liści. Musisz spróbować i wtedy się przekonasz .
Mój ulubiony kolorek koleuska , uwielbiam go . Mam nadzieję, że w tym roku jednak uda mi się go przezimować i rozmnożyć do przyszłorocznych kompozycji doniczkowych .
Róża NN .
Na pierwszym planie zdobyczna hortensja. Pięknie kwitnie ale nie podoba mi się jej pokrój. No cóż " darowanemu koniowi..." . Może z biegiem czasu zarośnie ładnie . Sąsiadka na zimę jej nie okrywała ale ja będę to robiła więc może ostanie się więcej żywych pędów.
Ayesha .
Biała ogrodowa przebarwia się już i powoli zasycha. Trzymam ją na razie w donicy póki nie znajdę dobrej miejscówki .
Abraham .
Doniczkowy " Carnaby" .
Jedyny rohododendron.
Jeżówki .
Kolejna NN , u mnie sporo takich .
Zmutowana pysznogłówka . Ciekawy ma fryz .
"Pretty Woman ". W zeszłym roku patrzyłam na nią z góry, w tym jest prawie na mojej wysokości a mam 167 cm wzrostu .
Bukietówki zaczynają swój pokaz .
Pomyłkowa jeżówka, też ładna .
Kolejna drzewiasta ale nie pamiętam nazwy .
Pierwszy kwiat lekko dziurawy .
Powojnik " Inspiration Zoin ".
Werbena patagońska od Soni zakwita , Soniu dziękuję .
Liliowiec NN.
Godecja wielkokwiatowa .
"Ville de Lyon ", w tym roku ma mniejsze kwiaty .
Na koniec biały kosmos .
Pozdrawiam Wszystkich i miłego dnia życzę, u mnie znów zaczęło padać .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
EWE,lilie i inne kwiaty bardzo ładnie Ci kwitną
Także róże i hortensja
Szybko się dorobiłaś ładnego ogrodu
Lilia PRETTY WOMAN powinna mieć różowe końce płatków,lekko różowe...
Pozdrawiam,
Sławek
Także róże i hortensja
Szybko się dorobiłaś ładnego ogrodu
Lilia PRETTY WOMAN powinna mieć różowe końce płatków,lekko różowe...
Pozdrawiam,
Sławek
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Pysznogłówka z fryzem obłędna ma jakąś nazwę?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Rozumiem cię doskonale z tymi różami... Sama też zdobyłam kilka miejscówek, ale przy takim wyborze ograniczyć się do kilku aż boli U mnie też od kilku dni deszcz zwalnia mnie z podlewania Biała pysznogłówka jeszcze mi w łapki nie wpadła, ale jak tylko wpadnie z pewnością będzie moja Ta rożowa to pewnie nie zmutowana tylko dwoista Tak mnie kiedyś uswiadomiła Stasia Lilia każda cudna, nawet z dziurką Coraz bardziej jestem zauroczona Ville de Lyon, coś mi się wydaje, że dostanie jedną z moich wolnych miejscówek
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelino, u Ciebie jak zwykle - piekny pokaz różnorodności. Najbardziej urzekł mnie biały kosmos. U mnie tylko fioletowe, ale równie piękne,tylko jednostajne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, ja kiedyś przetrzymałam koleusa przez zimę i pobrałam wiosną nowe sadzonki. Widziałam u jednej Forumki inny, o wiele ciekawszy sposób na rozmnażanie tych roślin. Na koniec sezonu obcina gałązki i trzyma je w wodzie w ozdobnym naczyniu do przyszłego sezonu. Są jednocześnie ładnym elementem ozdobnym jak i nowymi roślinkami, bo puszczają mnóstwo korzeni.
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Gdzie się nie zerknie to teraz lilie królują, ale one są takie cudne.
Pysznogłówki masz prześliczne
Jeżówkom pozwól się wysiać to będziesz miała różową, tyle,że zwykłą, bez "czapeczki"