Na Polnej... działka pachnąca różami...

[Ola2310]

Ale masz cudne te róże! Kiedy moje będą takie....

[jol_ka]

Gabi Eden przecudnej urody

A co to za róża przy altance? Ogrom kwiecia, pięknie to wygląda

[tulipanka]

Gabi spore te róże które chcesz przesadzić i to już pewnie ostatni dzwonek na taką operscję. Powinny dać radę, ale z pewnością to odczują. Ja przesadzałam dwie wielkie róże Rodarium U. i Alchymist. Obie przeżyły ale lepiej poradził sobie Alchymist. Może dlatego że był młodszy. Rosarium była naprawdę stara i chorowała kilka lat biedaczka. Dopiero w zeszłym roku zaczęła się zbierać i jakoś wyglądać.
Na tych zdjęciach nie wygląda żeby te róże miały jakoś bardzo źle. Przemyśl to przesadzanie. Ja wiem że ręce swędzą, ale masz już piękne krzaki, które z pewnością takie po przesadzeniu nie będą. Ja bym ich nie ruszała

[Karolcia]

Gabi,policz do 10,zrób i daj im spokój
Niech dziewczyny sobie rosną.
Piękny Eden

[Gabriela]

Olu, będą... szybciej niż sobie myślisz... te lata tak szybko pędzą, że aż włos się jeży na głowie...

Joluś, to słynna Rosarium U.... z boku altany rośnie drugi krzak... patyczkowy, ale prawie tak duży jak ten z przodu... tak w ogóle to tam mam napchane...
2 RU. Gartentraume i dwa klematisy - jeden to bidulek Polish Spirit, a drugi piękny aksamitny... tylko nazwy nie znam... a... i jeszcze winogrono tam rośnie... istny busz...

Wiolu, trochę już spore te róże, choć mają dopiero trzeci sezon... no i widzę, że teraz ruszyły... wypuszczają nowe pędy od dołu, więc raczej nie będę już ruszać... szkoda by było mieć dwa lata w tył... może jak Giardina się bardziej rozrośnie to trochę ocieni Lagunę....

Madziu, policzyłam do 10, wzięłam 10 głębokich oddechów, nie mam malinowego, więc nic z tego...
ale zostawię je w spokoju... niech sobie radzą...
A tak ogólnie, to malinowe i wszelkie inne poszły w odstawkę... tak w ogóle, to ja już nic na P... wiesz... SKS...


to miała być Baronesse, ale raczej nią nie jest... nie mogę jej dopasować, choć trochę jakby Mariatheresa, ale o dwa tony ciemniejsza...
jesienią kupiłam drugą Baronessę, i porównam...






ta ma też kwiaty nie takie jak zawsze... chyba już za stara jest...





cudo...

[jol_ka]

Gabi przecudne różyce
Doktorek czaruje, uwielbiam jego kwiaty choć generalnie nie przepadam za takimi kolorami w ogrodzie.
No ale nie można mieć tylko różu, bieli i fioletu

Stephanie Baronin zu Guttenberg urocza, muszę na nią zapolować jesienią

Garden of Roses kupiłam na wiosnę i jak na razie czekam. Jest na co, jak widać na Twoim zdjęciu

Nie przesadzasz jednak tych róż... To i ja pewnie swoje zostawię. Jedna Pastella nie ma najgorzej, a z drugą to się zobaczy jak to ostatecznie będzie wyglądało.

[anabuko1]

O matko!!
Ta róża pnąca, różowa pod domkiem jest przecudna!!
co to z odmiana??
Wszystkie inne tez piękne.Zdrowe, śliczne

[JAKUCH]

Gabi wiecznie trzeba mieć dylematy ..Też mam róże ,która jest u mnie chyba z 5 latek i do dzisiaj NN. Śliczna rabatówka z pełnymi kwiatami niestety nie pachnąca.Moja Gartentraume w tym roku ma jakieś śmieszne kwiaty i nie chcą się otwierać w całości tak jak w ubiegłym roku .To samo Chopin czy Bordure Champagne .Pierwsze ich kwiaty zerwałam bo były jakby chore

[Gabriela]

Jolu, rzeczywiście doktorek czaruje... kolorek ma piękny i jak na drugi sezon, to całkiem ładnie mi kwitnie... udało mi się nawet już ukorzenić patyczek...
Stefania taka delikatna, a Garden naprawdę piękna... to bardzo niziutka róża... mam ją już kilka lat i ciągle ma około 50 cm...





Aniu, ta róża to Rosarium Uetersen...





Jadziu, masz rację... ale inaczej byłoby nudnawo...
Moja Gartentraume tez nie otwiera całkiem kwiatów, ale jest ok... Chopina już dawno nie mam, bo wkurzało mnie to, że po deszczu kwiaty gniły... tak samo i Myriam... ale ta na razie rośnie...


nareszcie zaczynają...

[alana]

Gabi,dlaczego ja dopiero dzisiaj dotarłam do Ciebie?
Ale dajesz po oczach różami, no piękne i wielkie okazy. RU przy altance jest rewelacyjna, okazały krzaczek, moja dopiero od poprzedniego sezonu odbija lata posuchy.
Doktorek ma niesamowicie głęboką barwę, trzeba sobie sprawić taki okaz Teraz się zaczyna wzrost naszych apetytów na nowe róże...
Czerwona serduszka urocza.

[jol_ka]

Gabi Doktorek uroczy Pięknie się przebarwia

Giardina taka dostojna. Co tam za powojnik obok niej się wepchnął w kadr??

[Gabriela]

Alutka, a bo ja wiem gdzie Ty chodzisz ?....
Apetyt na nowe róże rośnie.. to prawda... gdyby tak jeszcze areały chciały urosnąć, to już by było super...





Jolu, doktorek jest cudny... a ten zapach... mmm...
... obok Giardiny rośnie... no właśnie... matko i córko.. !!! co ze mną ??? skleroza na całego... strach się bać co będzie dalej...
kurde..no... aha... już wiem... Arabela... nie to nie Arabela... o zgrozo... ale skoro nie Arabela, to na pewno Duranda...




a to już Rhapsody...



i pierwszy "rasowy" liliowiec...




i takie tam...





a teraz.... tadam.... .... mój nowy płotek z palety...





i takie częściowo ogólne... więcej się w kadr nie zmieściło...







no to już nie zanudzam... miłej niedzieli wszystkim...

[tulipanka]

Gabi padłam na widok tych ostatnich zdjęc z widokami
Pamiętam tego twojego Piroueta - ależ to olbrzym.
Super ten płotek z palety. Właśnie wpadł mi do głowy pewien pomysł. Pozwolisz że trochę odgapię
Chciała bym jakoś odgrodzić część użytkową ogrodu (którą zawsze namiętnie omijam aparatem, bo zawsze tam nie uporządkowane) od tej ozdobnej. Jedyny warunek - musi być tanio. To wydaje się świetne rozwiązanie.