Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
slimak900
200p
200p
Posty: 458
Od: 27 lut 2013, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jestem i ja i już zostaję bo uwielbiam tulipany ale i po drodze zachorowałam na chorobę różana hehe a jak wcześniej pisałaś głowa faktycznie boli od myślenia skąd wziąć kasę by obsadzić dużą działkę zwłaszcza, że tu na FO każdy kusi czymś pięknym bo u ciebie nawet trawki mi się spodobały a i pokaż swoją Vielchenblau bo ja w tym roku kupilam i efektu się doczekać nie mogę ;:138
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Masz racjęJolu ;:108 Z ogrodami jak z dziećmi - mały ogród-mały kłopot. Duży ogród-duży kłopot. Ale czasami chciałabym zaszaleć, rozwinąć skrzydła. Jednak jak tylko próbuję , to napotykam na opór siatki ;:223
Pracy na pewno masz ogrom i tego rzeczywiście Ci nie zazdroszczę. Ja przy swojej niewielkiej powierzchni, czasami mam wrażenie, że nie nadążam ;:202 A wiosna nie czeka. Rozpycha się łokciami, wyłazi w każdym kątku. Ale właśnie za to ją kocham ;:167 I za bogactwo kolorów. Świat bez barw byłby bardzo smutny więc cieszmy się nimi :heja
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Brachytricha to piękna trawa. Już widzę oczami wyobraźni ten zakątek. ;:215
I nie mogę się doczekać rabatki z RdR, bo bardzo lubię tę różę. A jak w kilku sztukach to już w ogóle szał ciał. ;:215
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Ale się u Ciebie Jolu zmieniło - cudnie wygląda a znając Ciebie będzie coraz piękniej. Cieszę się że otworzyłaś wątek i można śledzić i oglądać Twój wspaniały leśny ogród.
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jakie łany tulipanów ;:138
Pięknie.
Ciesze się, że znów otworzyłaś podwoje do swej leśnej krainy. Jak tam sowa cały czas Wam towarzyszy?
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Aprilko Kochana,
Ja nie ogarniam, niby wszystko wiem, teraz nawet o bambusach wiem, ale nijak nie mogę z tych twoich sprytnych zdjęć odczytać gdzie co jest i jak to wygląda w całości.... :;230
Może w końcu do Ciebie podjadę i obaczę.....
Praca? No wszystko na głowie stoi, trochę to skomplikowane... ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo, prawa? ;:224
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Czyli mam dobrą orientacje w terenie :D
Czytam, że musiałaś reanimować trawnik I jak efekty?
U mnie bardzo marne
Chyba jednak golf nie daje rady na mojej beznadziejnej ziemi
Spotkanie szykuje się w połowie lipca
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Jestem i ja - lepiej późno, niż wcale.
Czytałam, że Twoje turzyce wymarzły - u mnie też niewiele zostało.
Nawet miskanty dostały popalić, ale widzę, że większość odbija.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Miałam nadzieję że uda mi się częściej zaglądać ale dobrymi chęciami...
Za to zrehabilituję się większą ilością zdjęć :wink: Tulipany kwitną niestrudzenie, zaczynają coraz inne odmiany...ale o tym za chwilę. Najpierw odpowiedzi.
Ślimak/Majko, tulipany też polubiłam. To dopiero drugi sezon z nimi ale już wiem że to była dobra decyzja. Choroba różana, skąd ja to znam :;230
Veilchenblau ci pokażę, ale muszę poszukać zdjęć. Robiłam porządki w archiwum i teraz nic nie umiem znaleźć ;:223

Iwonko, niby duża działka ale ja mam tyle potrzeb :;230 I pomysłów, że nie wiem gdzie się realizować :shock:

Aneczko, dziś ukończyłam rabatkę z brachytrichą. Dosadziłam przed nią w rzędzie 20 szt. szałwii. Efektu jeszcze nie ma bo brachytricha wymęczona a szałwia malutka

Obrazek


Obrazek


Obrazek Rabata jest długa, dalej ciągnie się szałwia przed różami. Pięknie w zeszłym roku wyglądały te fiolety, dlatego chciałam wzmocnić efekt
Przed szałwią jest jeszcze rozchodnik i dzwonki. Tam jest niemal 7 metrów szerokości, trudno zaaranżować taką rabatę.

Justyno, miło cię gościć. Owszem zmieniło się i jeszcze będzie. Pracy dużo, zmęczona jestem ale i szczęśliwa.

Cześć Alicjo. Bardzo dziękuję za sympatyczny wpis. Teraz tylko tulipany są ciekawe, na rododendrony trzeba jeszcze kilka dni poczekać.
Sowa ma gniazdo w pobliżu. Słyszałam jak się ostatnio nawoływały. Jetem bardzo ciekawa czy będą małe. Może tym razem udałoby mi się zrobić lepsze zdjęcia.

Justi, zapraszam ;:306 Wiesz że trzeba kombinować jak się nie ma dobrego tła ;:224 Rabaty jeszcze nie zapełnione, trzeba się mocno nagimnastykować by cokolwiek było widać, a zarazem ukryć rabaty wstydu.

Goś, trawnik reanimowałam ale efektów póki co brak. Za zimno, nasiona nie kiełkują. Czekamy na cieplejsze dni z utęsknieniem

Magdo, niestety turzyce wymarzły w większości, jak już pisałam. Miskanty Morning Light też nie ruszają, kilka rozplenic śpi lub jest martwe. Sama nie wiem jak to wyjdzie. Znów dosadzać? Tyle pieniędzy wyrzucone...

No nic, nie ma co narzekać, trzeba znajdować jasne strony. A jasne strony są takie, że przy takim chłodzie, tulipany kwitną dłużej ;:172


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Wiesz co, ja mam te same dylematy, jak chodzi o kupowanie nowych turzyc i innych traw, które szlak trafił.
Myślę, że w miejsca po wypadniętych roślinach posadzę co innego.
Bywa, ze rośliny padają i ja się z tym godzę, ale po co wywalać kasę w błoto sadząc coś, co jest u nas zbyt wrażliwe?
Z drugiej strony - młode miskanty są wrażliwsze niż stare, dobrze zadomowione.
Wszystkie wieloletnie kępy żyją, choć nieco podmarzły.
Z kolei roczne i dwuletnie kępy tych samych odmian chyba już nie odżyją.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Joluś, super masz ozdobę, którą nie wiem jak nazwać... ;:219 W każdym razie ta, która z jednej strony ma "zapraszam" , a z drugiej- "idź precz!" ;:306 Pewnie jakiś zagramaniczny nabytek? Super ;:215
Tulipanki Ci skarlały? Jestem zaskoczona ;:oj A te one, teraźniejsze, to nówki? W każdym razie trzymasz tą samą linię kolorystyczną, a tulipany w większej ilości dopiero nabierają urody ;:108
Jestem pod wrażeniem ogromu wiosennych prac, które wykonałaś ;:180 Na Twoim miejscu, też bym zostawiała kołderkę z liści na zimę. U siebie tego nie robię, bo liście u mnie leżą tylko w części sadowniczej, gdzie nie mają czego ochraniać, a tylko niszczą trawę.
Brachytricha... to jakiś specyfik farmaceutyczny? Brzmi jak lekarstwo na bronchit ;:306 Dobra, wiem - to trawa, pożartować nie wolno?
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Magdo, carexów kupować już nie będę. Kupiłam Luzulę, zobaczymy jak sobie poradzi, tylko że ona do cienia.
Na miskanty jeszcze czekam, nie tracę nadziei, choć jest coraz wątlejsza. Trudno mi się pogodzić z tym że nie zdążyłam się nacieszyć a już nie mam.

Elwi, skarlały mi tulipany zeszłoroczne, które nie były wykopywane. Za to wykopywane są często tylko liśćmi bez kwiatów.
Zauważyłaś mojego świra kolorystycznego ;:306 Ale w tym roku wkradł się bolesny akcent kolorystyczny...ale o tym za chwilkę.
O sprzątaniu to mi nawet nie przypominaj, zaraz mnie plecy bolą :;230
Brachytricha obok trzcinników stała się moją ulubioną trawą. Rusza szybko i ma w nosie mrozy.

Dziś ciężko pracowałam nad donicowym frontem, przy okazji upolowałam kilka futerek. Dzieliłam też żurawki i wymieniłam przemarzniętą hortensję na taką która daje nadzieję.
Ale pismo obrazkowe mówi samo za siebie. Zapraszam

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Resztę zdjęć na jutro :wink:
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

Post »

Grzebałam w poszukiwaniu informacji na temat mrozoodporności miskantów i już wiem, co należy sadzić, żeby przetrwało nawet w tak ekstremalnych warunkach, jakie były tej zimy.
Otóż należy szukać mieszańców miskanta chińskiego i cukrowego.
Są mrozoodporne, prawie jak miskant cukrowy, ale zachowują kępiasty pokrój, jak miskant chiński - same zalety.
No i było nie było - takie odmiany u mnie przetrwały, np. miskant ,,Giganteus".
Przetrwały także w większości miskanty chińskie, już widzę młode pędy wychodzące od korzeni.
Poczekaj jeszcze trochę, zrobi się cieplej, na pewno i Twoje pokażą życie.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”