Moje zielone zakręcenie cz.II
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Dorotko trudno powiedzieć jak się będą spisywały w praktyce na razie wyjęłam z opakowania i na papierze próbowałam, są naprawdę ostre i takie poręczne, mniejsze od sekatora, jedyny mankament na dziś to nie mają dziureczek do sznurka a ja wieszam ustrojstwa na haczykach w altanie żeby nie gubić ale pewnie coś wymyślę.
Marysiu mam nadzieję na szybkie ocieplenie i wsadzenie wszystkiego do gruntu bo na doniczki w mieszkaniu nie mam miejsca
Chyba dziś dotrę do lidla,bo w domku spryskiwacz wysiadł na amen, odstraszaczy nie kupię drogie toto,
Mariuszu też niby unikam ale wiesz jak to jest
Julianie nie mam pojęcia czy to by skutkowało, kombinuję ze bardziej może oświetlenie z czujką ruchu podziała odstraszająco.
Pogodnego tygodnia
Marysiu mam nadzieję na szybkie ocieplenie i wsadzenie wszystkiego do gruntu bo na doniczki w mieszkaniu nie mam miejsca
Chyba dziś dotrę do lidla,bo w domku spryskiwacz wysiadł na amen, odstraszaczy nie kupię drogie toto,
Mariuszu też niby unikam ale wiesz jak to jest
Julianie nie mam pojęcia czy to by skutkowało, kombinuję ze bardziej może oświetlenie z czujką ruchu podziała odstraszająco.
Pogodnego tygodnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Ja odstraszacze kupiłem w zeszłym roku na promocji w Tesco Były pakowane po 2szt. i zapłaciłem za nie około 20-25zł. już nie pamiętam Ale chyba się rozładowały, lub zdechły bo jak włączam to nic nie brzęczy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu te odstraszacze co kupiłam są na baterie słoneczne i wewnątrz też wkłada się bateryjki (chyba 3), ale urządzenie spore z dużą powierzchnią baterii słonecznej więc mam nadzieję że zdadzą egzamin. Mam zawsze w tunelu orgię myszowatych bo tam ziemia inna niż twarda glina na pozostałej powierzchni, a drugą wstawiam koło warzyw bo też szaleją i co ładniejsze warzywa sobie wybierają Mam nadzieję, że na zasadzie przysłowia co drogie to tanie, będą przydatne
Spryskiwacz już taki kiedyś miałam i był ok! ale jego chyba też gdzieś zapodziałam To już nie tylko łopatki gubię
Spryskiwacz już taki kiedyś miałam i był ok! ale jego chyba też gdzieś zapodziałam To już nie tylko łopatki gubię
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julianie może odstraszacz faktycznie felerny albo zbyt mało słońca i nie miał możliwości popracować , bo lato wiadomo jakie było - deszczowe
Marysiu jakoś nigdy nie rozgryzałam tematu kretów , bo u mnie właściwie ich nie ma, a pojedyncze kretowiny w trawniku mnie nie złoszczą , rozgrabię i po sprawie. Trudniejsza sprawa z karczownikami i nornicami
Właściwe nie wiem czy na nie były by skuteczne odstraszacze , może warto, podziel się proszę doświadczeniem po sezonie.
Mariuszu dziękuję za pamięć , Tobie również najlepszego bo dziś wieszczą Dzień Mężczyzny
Dziś kawałek dnia przeznaczyłam na obcinanie drzew na działce, niestety inni zaplanowali inaczej
Miałam kolejne włamanie , tym razem zabrali czajnik elektryczny.Najgorzej w tym wszystkim ,ze mam zniszczone drzwi wejściowe i trzeba naprawić.Tym razem już nie popuściłam i wraz z sąsiadami którzy podzielili mój los wezwaliśmy policję.
Otwarcie powiedzieli ze nie znajdą winowajcy, tylko przyjęli zgłoszenie i obiecali częstsze patrole w okolicy.
Chyba na płocie wywieszę karteczkę ze już nie ma co zabrać bo włamanie co tydzień i nic wartościowego nie zostało.
Mam nadzieję ze jutro jednak zrobię co najpilniejsze. Pogoda ma być dobra, mąż zaangażowany w naprawę drzwi, więc sama nie będę.
Spokojnej nocy
Marysiu jakoś nigdy nie rozgryzałam tematu kretów , bo u mnie właściwie ich nie ma, a pojedyncze kretowiny w trawniku mnie nie złoszczą , rozgrabię i po sprawie. Trudniejsza sprawa z karczownikami i nornicami
Właściwe nie wiem czy na nie były by skuteczne odstraszacze , może warto, podziel się proszę doświadczeniem po sezonie.
Mariuszu dziękuję za pamięć , Tobie również najlepszego bo dziś wieszczą Dzień Mężczyzny
Dziś kawałek dnia przeznaczyłam na obcinanie drzew na działce, niestety inni zaplanowali inaczej
Miałam kolejne włamanie , tym razem zabrali czajnik elektryczny.Najgorzej w tym wszystkim ,ze mam zniszczone drzwi wejściowe i trzeba naprawić.Tym razem już nie popuściłam i wraz z sąsiadami którzy podzielili mój los wezwaliśmy policję.
Otwarcie powiedzieli ze nie znajdą winowajcy, tylko przyjęli zgłoszenie i obiecali częstsze patrole w okolicy.
Chyba na płocie wywieszę karteczkę ze już nie ma co zabrać bo włamanie co tydzień i nic wartościowego nie zostało.
Mam nadzieję ze jutro jednak zrobię co najpilniejsze. Pogoda ma być dobra, mąż zaangażowany w naprawę drzwi, więc sama nie będę.
Spokojnej nocy
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Oj Julcia współczuję kolejnego włamania !!! Złapać skur.... i połamać łapy. Ja bym tak zrobił!!!
Jutro ma być bardzo ładna pogoda ale z planów żeby spędzić ten dzień na działce wyszły nicy. Dziś byłem i niestety za mokro jest by pojechać z dziećmi. Trudno. Może sam na chwilkę znowu podskoczę. Tobie i mężowi życzę owocnej pracy na działce I co najważniejsze naprawienia drzwi
Jutro ma być bardzo ładna pogoda ale z planów żeby spędzić ten dzień na działce wyszły nicy. Dziś byłem i niestety za mokro jest by pojechać z dziećmi. Trudno. Może sam na chwilkę znowu podskoczę. Tobie i mężowi życzę owocnej pracy na działce I co najważniejsze naprawienia drzwi
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu na pewno będę bacznie obserwować, tym bardziej że w tunelu gdzie ziemia pulchna ryły strasznie pod pomidorami. Ja położyłam pod pomidorem wąż i woda przez chwilę się lała zostawał lej, a w nim wiszący korzeń Z kretami postępuję tak samo, bo przecież one nie zjadają roślin tylko szkodniki, czy są naszymi sprzymierzeńcami Miłej niedzieli Julciu
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Juleczko! Znowu?! Co za upier..... włamywacz. A może to tak jeden za drugim chodzi i sprawdza, czy dla niego coś zostało... Żarty żartami, ale tak naprawdę to nic przyjemnego raz za razem złodziejskie ślady zacierać.
Mam nadzieję, że byłaś na działce dzisiaj, bo pogoda sprzyjająca . Można było się ekstra dotlenić.
Ja niestety w domku, ale rodzinie też się coś od nas należy. Jutro sobie odbiję.
Słoneczka Ci życzę na cały tydzień i zdrówka.
Mam nadzieję, że byłaś na działce dzisiaj, bo pogoda sprzyjająca . Można było się ekstra dotlenić.
Ja niestety w domku, ale rodzinie też się coś od nas należy. Jutro sobie odbiję.
Słoneczka Ci życzę na cały tydzień i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu , współczuję takich " odwiedzin" . Takim to powinny ręce uschnąć. Najgorsze ze nie tylko kradną , to jeszcze dewastują . Wykorzystują , że mało osób jest teraz na działkach. Idzie wiosna , więc może już będzie spokojnie.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Wykorzystałam dziś pogodę , słoneczko grzało aż za bardzo, bo nie wiadomo było ile można się rozebrać. Inaczej rozsądek inaczej pot na plecach
Mam naprawione przez męża drzwi,wygrabiony z liści trawnik, obcięte drzewa,powycinane suche badyle.Oczywiście zakwasy wszędzie
Mariuszu z dziećmi tez bym nie poszła, ziemia jeszcze zamarznięta, błoto. Z dziećmi to jednak spacer na skwerku
Przyjdzie lato to bez obaw usiądą w trawce
Włamań było bardzo dużo, nie tylko na mojej działce nadzieja ze teraz będzie więcej ludzi, to działki będą bardziej doglądnięte
jednak nic cennego nie można zostawić.
Lucynko już się zastanawiałam czy na płocie nie wywiesić kartki, włamanie co tydzień już wszystko zabrane
W altance wysprzątałam kipisz, mąż drzwi naprawił śladów właściwie nie widać.
Jedynie nie zdążyłam opryskać drzew miedzianem.Niestety chyba w tygodniu też nie dam rady.Przy takich temperaturach to już powinno być zrobione
Iwonko masz rację więcej zniszczą niż ukradną, bo nic wartościowego na działce nie zostawiam a naprawa drzwi to jednak koszt i czas który można by inaczej wykorzystać.
Dzień był naprawdę cieplutki, aż jestem zaskoczona ze po takich jak ostatnio mrozach jednak coś wiosennego da się wypatrzyć.
Miłego tygodnia wam życzę i jak najwięcej wiosennych widoków
Mam naprawione przez męża drzwi,wygrabiony z liści trawnik, obcięte drzewa,powycinane suche badyle.Oczywiście zakwasy wszędzie
Mariuszu z dziećmi tez bym nie poszła, ziemia jeszcze zamarznięta, błoto. Z dziećmi to jednak spacer na skwerku
Przyjdzie lato to bez obaw usiądą w trawce
Włamań było bardzo dużo, nie tylko na mojej działce nadzieja ze teraz będzie więcej ludzi, to działki będą bardziej doglądnięte
jednak nic cennego nie można zostawić.
Lucynko już się zastanawiałam czy na płocie nie wywiesić kartki, włamanie co tydzień już wszystko zabrane
W altance wysprzątałam kipisz, mąż drzwi naprawił śladów właściwie nie widać.
Jedynie nie zdążyłam opryskać drzew miedzianem.Niestety chyba w tygodniu też nie dam rady.Przy takich temperaturach to już powinno być zrobione
Iwonko masz rację więcej zniszczą niż ukradną, bo nic wartościowego na działce nie zostawiam a naprawa drzwi to jednak koszt i czas który można by inaczej wykorzystać.
Dzień był naprawdę cieplutki, aż jestem zaskoczona ze po takich jak ostatnio mrozach jednak coś wiosennego da się wypatrzyć.
Miłego tygodnia wam życzę i jak najwięcej wiosennych widoków
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu działka przygotowana na nowe rośliny, wygrabione czyściutkie grządki... a że zakwasy ...co tam to sama korzyść i radość! W pracy mięśnie odpoczną, inne będziesz używać . Ciemiernik ładnie zakwitnie, krokusiki już ostro wystartowały! Czy czymś białym podsypałaś kwiatuszki?
Dobrego tygodnia
Dobrego tygodnia
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Marysiu to białe to dolomit który miał ze śniegiem wsiąkać, a ze śniegu nie było to leży. Będę mieszać wierzchnią warstwę jak ziemia rozmarznie.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia fajnie że drzwi naprawione macie Do tego sporo pracy wykonanej. Ja zapomniałem posypać dolomitem glebę ale jeszcze nadrobię Będę musiał "przykukać" deszczowy dzień i trochę wcześniej podjechać i posypać U mnie również ziemia zamarznięta bo śniegu nie było. A przed nami kolejne mroźne noce