Ogród przy domu
- stefcia
- 500p
- Posty: 672
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Ogród przy domu
Pozwolisz, że wskoczyłam od razu do Twojego ogródka!
Muszę na spokojnie pooglądać te śliczności! Piękne zdjęcia
Muszę na spokojnie pooglądać te śliczności! Piękne zdjęcia
Re: Ogród przy domu
Blueberry, śniegu brakuje...szron ozdobił drzewa i krzewy...fajnie wyglądają na foto
iwwa za życzenia dziękuję...rodzina też dziękuje. Asiu Tobie i Twoim najbliższym życzę pomyślności w Nowym Roku
Piszesz o różach, zrobiłam foto róży z różowymi wypustkami...wyszło nieostre, nie wstawię foto. Przeszłam się dzisiaj po ogrodzie, sprawdziłam co się dzieje. Żółto kwitnąca róża jest oblepiona zielonymi liśćmi...nawet jeden nie odpadł...dziwny widok
Zobacz jak wyglądają pierwiosnki...
Przesadziłam na jesieni jakieś cebulki, wypuściły liście...
O tej porze ogród zdobią iglaki...
stefciu zapraszam, zdjęć jest niewiele...czekam na cieplejsze dni, ogród prosi się o posprzątanie
iwwa za życzenia dziękuję...rodzina też dziękuje. Asiu Tobie i Twoim najbliższym życzę pomyślności w Nowym Roku
Piszesz o różach, zrobiłam foto róży z różowymi wypustkami...wyszło nieostre, nie wstawię foto. Przeszłam się dzisiaj po ogrodzie, sprawdziłam co się dzieje. Żółto kwitnąca róża jest oblepiona zielonymi liśćmi...nawet jeden nie odpadł...dziwny widok
Zobacz jak wyglądają pierwiosnki...
Przesadziłam na jesieni jakieś cebulki, wypuściły liście...
O tej porze ogród zdobią iglaki...
stefciu zapraszam, zdjęć jest niewiele...czekam na cieplejsze dni, ogród prosi się o posprzątanie
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród przy domu
Aniu,
już od kilku dni spoglądam łakomym wzrokiem na ogród, łapki świerzbią do roboty.
Ale mimo wszystko postanowiłam poczekać jeszcze ze dwa tygodnie, nigdy nie wiadomo, jaki numer wykręci pogoda w lutym.
Myślę, ze Ty tez powinnaś jeszcze chwilkę poczekać.
już od kilku dni spoglądam łakomym wzrokiem na ogród, łapki świerzbią do roboty.
Ale mimo wszystko postanowiłam poczekać jeszcze ze dwa tygodnie, nigdy nie wiadomo, jaki numer wykręci pogoda w lutym.
Myślę, ze Ty tez powinnaś jeszcze chwilkę poczekać.
Re: Ogród przy domu
Madziu na razie wstrzymuje się od prac w ogrodzie. Nerwowa się tylko robię jak spojrzę w miejsce gdzie rośnie wierzba...zgubiła liście późną jesienią...chciałam wszystko wygrabić, wstrzymuję się z oczyszczeniem rabat...pod liśćmi widać wychodzące liście roślin cebulkowych. Przykryte liśćmi przetrwają nocne przymrozki. Jeszcze różnie może być, pogoda w tym roku jest nieprzewidywalna.
No i najważniejsze, będę miała kompostownik z palet...na razie palety stoją pod dachem, pomalowane...farba schnie. tylko kiedy wyschnie, chyba nie prędko Liście pojadą do kompostownika, to tak na dobry początek...rozłożona ,,różności ''z kompostownika to prawdziwy skarb
No i najważniejsze, będę miała kompostownik z palet...na razie palety stoją pod dachem, pomalowane...farba schnie. tylko kiedy wyschnie, chyba nie prędko Liście pojadą do kompostownika, to tak na dobry początek...rozłożona ,,różności ''z kompostownika to prawdziwy skarb
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród przy domu
Też w niedzielę fotografowałam szron - było przepięknie, słońce, niezły mróz i szron taką dość grubą warstwą
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród przy domu
To prawda, pogoda , zima w tym roku dziwna inna, nieprzewidywana.
jeszcze może być różnie.
Ja jeszcze ogrodowo nic nie robię
jeszcze może być różnie.
Ja jeszcze ogrodowo nic nie robię
Re: Ogród przy domu
Natalko ostatnio pogoda jest w kratkę, mżawka, śnieg z deszczem, przymrozek...ziemia ścięta, w południe na słonku rozmarza. Wczoraj martwiłam się o ranniki, ziemia była zamarznięta...punktowo widać było żółte kropeczki...chyba są odporne dalej żyją. Ciekawe czy jak ziemia odmarznie nic się z nimi nie stanie
Fotki w zimie sporadycznie robiłam, trzeba czekać na wiosenne dni i kwitnące kwiaty.
Aniu w ogrodzie też nic nie robiłam...koło domu zwęziłam tylko jeden iglak...przejście za bardzo się zwęziło.
Czekam teraz ma złożenie kompostownika z palet...palety zostały pomalowane, farba wyschła. W końcu będzie miejsce ma składowanie trawy gałązek...różności z ogrodu i domu. Na i najważniejsza rzecz, będzie świetna ziemia ma rabaty bylinowe.
Fotki w zimie sporadycznie robiłam, trzeba czekać na wiosenne dni i kwitnące kwiaty.
Aniu w ogrodzie też nic nie robiłam...koło domu zwęziłam tylko jeden iglak...przejście za bardzo się zwęziło.
Czekam teraz ma złożenie kompostownika z palet...palety zostały pomalowane, farba wyschła. W końcu będzie miejsce ma składowanie trawy gałązek...różności z ogrodu i domu. Na i najważniejsza rzecz, będzie świetna ziemia ma rabaty bylinowe.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród przy domu
Ranniki muszą mieć pewną odporność na przymrozki, w końcu to kwiaty wczesnej wiosny - może nie tak wczesnej jak w tym roku, ale na pewno umieją znosić większe chłody
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród przy domu
Ciemierniki, ranniki - wszystko czym prędzej chce ruszać do przodu w tej naszej dziwnej zimie. Tak to jeszcze nigdy nie było.
Aniu tymi liśćmi od różanecznika to Ty się nie przejmuj. One zwijają się w takie rureczki za każdym razem, gdy temperatura spada poniżej zera. Ja dzięki temu nie muszę nawet patrzyć na termometr, żeby sprawdzić, czy był w nocy przymrozek.
Aniu tymi liśćmi od różanecznika to Ty się nie przejmuj. One zwijają się w takie rureczki za każdym razem, gdy temperatura spada poniżej zera. Ja dzięki temu nie muszę nawet patrzyć na termometr, żeby sprawdzić, czy był w nocy przymrozek.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród przy domu
Widzę sąsiadko że wiosna u Ciebie taka sama jak u mnie.
Ciemierniki ruszają mi powoli. Jeden czy dwa bardziej wyrywne pozostałe w pąkach.
Masz rację co do właściwości kompostu.Ważne jest żeby nie wyrzucać resztek jedzenia bo sprowadzą się goście, ja to przeżyłam. W tym roku zakupiliśmy sprzęt do cięcia różności zielonych na kompost, łatwiej to później przerzucić i szybciej się kompostuje.
Ciemierniki ruszają mi powoli. Jeden czy dwa bardziej wyrywne pozostałe w pąkach.
Masz rację co do właściwości kompostu.Ważne jest żeby nie wyrzucać resztek jedzenia bo sprowadzą się goście, ja to przeżyłam. W tym roku zakupiliśmy sprzęt do cięcia różności zielonych na kompost, łatwiej to później przerzucić i szybciej się kompostuje.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród przy domu
Oj jeszcze zdążymy popracować i napracować się w tych naszych ogrodach.
A wiosnę ładniutką widzę masz, to i ja ja podziwiam u ciebie.
A wiosnę ładniutką widzę masz, to i ja ja podziwiam u ciebie.
Re: Ogród przy domu
Blueberry ranniki wyskakują w kilku miejscach, mróz im nie zaszkodził...na razie nie fotografuję rabat, tylko kawałki ...jest totalny bałagan. Powoli sprzątam, wykopałam jeden iglak. Był przycinany, obsychał po przycięciu...tylko szpecił rabatkę.
Miejsce zostanie wykorzystane, zamówiłam liliowce. Kwiatostany Hortensji też są wycięte, trzeba tyko zebrać i sprzątnąć.
Suche części roślinne też już wycięłam zostało tylko grabienie i wywiezienie na kompostownik.
Zmniejszyłam też objętość Cisa za bardzo się rozrasta na boki...funkie schowane były pod gałęziami...teraz będzie je lepiej widać.
Dzisiejsze foto
Wandziu ten różanecznik pośnie pod gałęziami wierzby...w sezonie nie dostaje prawie wody, w słoneczny dzień solidnie go podlałam. Teraz jest już dobrze, nawet jak jest mróz liście wyglądają normalnie.
Jolka kompostownik już jest, można zbierać i magazynować części roślin...już mi się marzy porządna ziemia na rabaty bylinowe.
Jedzenia nie mam zamiaru wrzucać, nornice są wszędzie...nie mam zamiaru ich dokarmiać
Ciekawa jestem sprzętu do cięcia, czekam na fotki pamiętam że Masz żywopłot z choinek...pewnie będziesz z ciąć?
Aniu wiosenne widoki już są od jakiegoś czasu, kwitną też ciemierniki. Nie robię zdjęć, czekam na słoneczne dni...niech kwiaty podniosą głowy do góry...na razie kwitną do dołu.
Rybiki już nie śpią...
Miejsce zostanie wykorzystane, zamówiłam liliowce. Kwiatostany Hortensji też są wycięte, trzeba tyko zebrać i sprzątnąć.
Suche części roślinne też już wycięłam zostało tylko grabienie i wywiezienie na kompostownik.
Zmniejszyłam też objętość Cisa za bardzo się rozrasta na boki...funkie schowane były pod gałęziami...teraz będzie je lepiej widać.
Dzisiejsze foto
Wandziu ten różanecznik pośnie pod gałęziami wierzby...w sezonie nie dostaje prawie wody, w słoneczny dzień solidnie go podlałam. Teraz jest już dobrze, nawet jak jest mróz liście wyglądają normalnie.
Jolka kompostownik już jest, można zbierać i magazynować części roślin...już mi się marzy porządna ziemia na rabaty bylinowe.
Jedzenia nie mam zamiaru wrzucać, nornice są wszędzie...nie mam zamiaru ich dokarmiać
Ciekawa jestem sprzętu do cięcia, czekam na fotki pamiętam że Masz żywopłot z choinek...pewnie będziesz z ciąć?
Aniu wiosenne widoki już są od jakiegoś czasu, kwitną też ciemierniki. Nie robię zdjęć, czekam na słoneczne dni...niech kwiaty podniosą głowy do góry...na razie kwitną do dołu.
Rybiki już nie śpią...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród przy domu
Takie widoki, choć nieco szare i pustawe, też mają swój urok. Wyraźnie widać, jak przyroda jeszcze śpi. Ranniki natomiast już się obudziły i świecą na rabatach jak małe latarenki.
Od pewnego czasu też mnie kusi sprzęt do cięcia gałęzi. Dotychczas paliliśmy nimi w kominku, ale popiół - chociaż też dobroczynny - to jednak nie to samo co ściółka z pociętych kawałeczków roślin, która świetnie trzyma wilgoć na rabatach.
Od pewnego czasu też mnie kusi sprzęt do cięcia gałęzi. Dotychczas paliliśmy nimi w kominku, ale popiół - chociaż też dobroczynny - to jednak nie to samo co ściółka z pociętych kawałeczków roślin, która świetnie trzyma wilgoć na rabatach.